Hej,
Szukam, sprawdzam fora i nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytania. Zwracam się do Was o pomoc

Przyszedł czas na wymianę zawieszenia w Civic VI -hatchback.
Głowię się czy wybrać gwintowane czy amorki + sprężyny. Mam w tej chwili kozę, chcę obniżyć na tyle aby nie haczyć podkładką o garby na osiedlu.
Sprawdzałam gwinty MTS'a ale ponoć są mało trwałe.(jedni piszą tak a inni inaczej) Teraz sama nie wiem bo opinii jest bardzo dużo.
Moje oczekiwania:
*wytrzymałość chociaż na kilka lat.
*przystępna cena. Podajcie przy wymienianiu proszę w przedziale koszty amorków za komplet. Orientacyjnie.
Czy gwinty się psują? W sensie czy po pewnym czasie może dojść do tego, że nie będę wstanie gwintu podwyższyć/obniżyć (zblokuje się ?)
Proszę też o wypowiedzi na temat moich obaw czy przy założeniu gwintu zdarzają się takie sytuacje że on sam np. przeskakuje w dół, obsuwa się?
Wynika z tego że uparłam się trochę na gwint
. Ale komplet amorków ze sprężynami też wezmę pod uwagę. Chcę mieć niżej auto i żeby zawieszenie pociągnęło ponad 2 lata. (omijam wszelkie dziury, prowadzę ostrożną i bezpieczną jazdę. Nie katuje swojej Hani
)
PS: Jeśli mój post się powtarza i nikt wcześniej nie pytał o takie szczegóły to przepraszam od razu. Naprawdę przeryłam google na wszystkie sposoby z wyszukaniem odpowiedzi na forach i się poddaję bo mniej czasu zajmie mi zadanie konkretnych pytań. Wstrzymywałam się z postem jak najdłużej, wiosna idzie trzeba się wyrobić
Szukam, sprawdzam fora i nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytania. Zwracam się do Was o pomoc


Przyszedł czas na wymianę zawieszenia w Civic VI -hatchback.
Głowię się czy wybrać gwintowane czy amorki + sprężyny. Mam w tej chwili kozę, chcę obniżyć na tyle aby nie haczyć podkładką o garby na osiedlu.

Sprawdzałam gwinty MTS'a ale ponoć są mało trwałe.(jedni piszą tak a inni inaczej) Teraz sama nie wiem bo opinii jest bardzo dużo.

Moje oczekiwania:
*wytrzymałość chociaż na kilka lat.
*przystępna cena. Podajcie przy wymienianiu proszę w przedziale koszty amorków za komplet. Orientacyjnie.
Czy gwinty się psują? W sensie czy po pewnym czasie może dojść do tego, że nie będę wstanie gwintu podwyższyć/obniżyć (zblokuje się ?)
Proszę też o wypowiedzi na temat moich obaw czy przy założeniu gwintu zdarzają się takie sytuacje że on sam np. przeskakuje w dół, obsuwa się?
Wynika z tego że uparłam się trochę na gwint


PS: Jeśli mój post się powtarza i nikt wcześniej nie pytał o takie szczegóły to przepraszam od razu. Naprawdę przeryłam google na wszystkie sposoby z wyszukaniem odpowiedzi na forach i się poddaję bo mniej czasu zajmie mi zadanie konkretnych pytań. Wstrzymywałam się z postem jak najdłużej, wiosna idzie trzeba się wyrobić

Comment