Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Górny tylny wahacz

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Górny tylny wahacz

    Witam
    Przymierzam się do wymiany tulejek z obu stron na górnym wahaczu w tyle, mam już małe cukierki i czekam na paczkę z tulejkami łączącymi górny wahacz do piasty .
    Po oględzinach wygląda ,że nie powinno być to trudne zadanie ( 2 śruby od cukierka i 1 łącząca wahacz do piasty ).
    Pytanie mam czy wydaje mi się tylko ,że to w miarę prosto czy jednak bez mechanika i specjalistycznego sprzętu się nie da tego zrobić ?
    Czy po wyjęciu wahacza ciężko będzie go tam z powrotem wstawić (ustawić) ?

    Prośbę mam jak ktoś już to robił o jakieś wskazówki.
    Czy jest to na tyle proste jak wymiana klocków?

    Można kupić cały wahacz, ale ja chciałem i zamówiłem części z poliuretanu RAZ A DOBRZE

    Poniżej to co chcę wymienić
    Załączone pliki

  • #2
    To nie takie proste jak tylko wbić nową tuleje. Na wahaczu musisz zaznaczyć położenie neutralne. Ja robiłem tak:
    - ściągam koło
    - wsadzam pod piastę klocek i opuszczam samochód tak aby na nim siedział. I to jest pozycja neutralna (tak jakby stał na kołach). Wtedy na wahaczu zaznaczyłem prostopadłą kreskę do nadwozia (mocowana cukierka).
    - podnoszę samochód, odkręcam wahacz (mi akurat urwała się śruba od mocowania małego cukierka).
    - Wybijam stare tuleje.
    - Podczas montażu nowych a szczególnie cukierka trzeba go zamontować tak aby w pozycji na kołach był nie naprężony. Także tutaj będzie potrzebna ta kreska. Ja za pierwszym razem wbiłem go "na pałe" tak że po skręceniu kół i postawieniu samochodu na kołach był cały czas napięty. Efekt był taki że po miesiącu znów był do wymiany. Ale człowiek uczy się na błędach Zresztą popatrz na zdjęcia nowych wahaczy i to jak tam są wbite małe cukierki zobaczysz od razu w jakie pozycji powinien być zamontowany.
    - Zakładasz wahacz, podpierasz piastę, skręcasz mała tuleje. Znów podnosisz samochód, zakładasz koła i dalej jeździsz.
    - Stuk! Puk!
    - Kto tam?
    - Panewka!

    --- Moje 5D ---

    Comment


    • #3
      Bardzo ci dziękuję za naświetlenie sprawy teraz już coś wiem
      Sprawa neutralna " na youtube widziałem filmik jak wygląda wymiana wahacza góra przód i też było o tym mówione ( równo musi się napinać guma (poliuretan) góra dół ) ciekawy myk ty opisałeś ,ale tak sobie myślę jak bym wykręcił wahacz i przed wybijaniem zwrócił uwagę ( oznaczył) jak jest cukierek stary nabity ,bo chyba to głównie o niego chodzi (on ponosi te naprężenia ),ta druga tulejka do piasty to chyba obraca się na śrubie?
      Napewno przydadzą mi się dwa podnośniki.
      Przy montarzu lepiej zacząć od przykręcenia cukierka ,a potem łapać drugą tulejke?
      Czy na drugiej śrubie jest jakaś zawleczka kontrująca?
      Mocno opadnie piasta po odkręceniu?
      Czy śruby od cukierka widać od strony bagażnika nakrętka tam jakaś jest ?Czy w budzie jest gwint i tylko tam się wkręca?

      Comment


      • #4
        w budzie jest gwint nie ma nakrętki z drugiej strony

        Comment


        • #5
          Ja miałem stare cukierki zerwane, to znaczy że guma oderwała się od tulei metalowej i kręciły się do około. Także oznaczać musiałem na samochodzie. Cukierek przykręcasz do budy a tam już jest nagwintowane, tak jak pisze jump23. Ja przykręciłem cukierka, a później tuleje. Co i jak jest przykręcone zobaczysz przy odkręcaniu. Ogólnie fajna robota
          - Stuk! Puk!
          - Kto tam?
          - Panewka!

          --- Moje 5D ---

          Comment

          Working...
          X