Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Honda bita w tył i problem z zawieszeniem

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Honda bita w tył i problem z zawieszeniem

    Witam! Właśnie wracam se stacji diagnostycznej. Celem badania było sprawdzenie co puka kiedy wjadę z niedużą prędkością na wyboje ale nie w tym rzecz bo na szarpakach wszystko wyszło dobrze, diagnosta nic nie znalazł i nie wziął za to ani grosza więc los się uśmiechnął.

    Problem polega na tym, że parę dni temu wiozłem oprócz siebie 4 osoby i na wybojach, pagórkach dało się odczuć, że tylne opony obcierają o nadkole. Dziś na kanale upewniłem się, że moja Hania była bita w tył... i w przód.

    W każdym bądź razie co z tymi tylnymi amorami, skoro na szarpakach było ok a wtedy koła biły w nadkola. Koła mam 13 calowe, nie pamiętam wysokości opony ale przecież niektórzy jeżdżą na 15 i chyba jest ok. Czy możliwe, żeby podczas klepania, wstawiania czy cokolwiek było tam robione ktoś sknocił robotę i teraz jest już na cokolwiek za późno.




    Moja Honda to Civic VI 3d hatchback

  • #2
    jeśli czułeś że opony zapewne (175/60/13) tarły o nadkole to na nich muszą być ślady ! ślad na nadkolu i ślad na oponie - nie ma siły musi być! - sprawdziłeś?
    jeśli nie ma śladów to nie trą opony o nadkole a czymś innym trzesz o podłogę, np chlapaczami.
    To mało prawdopodobne by tak poskładali auto by opona obcierała - trudno mi w to uwierzyć
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #3
      Od razu po tej podróży zerknąłem na nadkola i było widać, że są obtarte z kurzu i błota przez oponę więc wątpliwości.

      Comment


      • #4
        to jeszcze nic nie znaczy jak spadło błotko rzadko jeździsz załadowany wiec sie odkurzyło , no a co z oponami mają ślady rżnięcia o jakieś elementy blacharki? pokancerowane są? mają uszkodzenia po obwodzie??? - to to pytam? ...czy tylko czołem opony trochę błota zebrało?
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #5
          Przeważnie jeżdżę sam albo z dziewczyną więc tył tak nie siada i jest ok. Jedynie wtedy opony zebrały trochę błota i było zdecydowanie czuć, że jest problem. Dodam, że wtedy z tyłu mogło być jakieś dobrze 200-210 kg obciążenia plus 170 na przednich fotelach.

          Na oponach nie widzę żadnych ubytków.

          Comment


          • #6
            , . , co sie dziwisz? stary! przekroczyłeś masę całkowitą dobrze że Ci koła nie wpadły do środka ...
            średni Japończyk waży 45kg .... wiec ...
            Kierownik Działu Diesla

            Comment


            • #7
              Całe szczęście, dobrze to słyszeć

              Wcześniej jeździłem starą Renówką i tam takich numerów nie miałem, no ale z Hondą trzeba jak z kobietą co do tych 45-kilogramowych Japończyków... ciekawe co by się stało gdyby jechało ze mną 4 Amerykańców


              W każdym bądź razie dzięki za odpowiedzi

              Comment


              • #8
                mówisz 4-ech ludzików michelina... ubawiłem sie ! ...dobre ! hehehhh! oj taaaaak!
                Luis de Funes też jeździł Renówką, Renie nie obcierają żadna na filmie nie obcierała nawet ta rozpołowiona !
                Możesz dawać czadu spokojnie we 2-ke na pokładzie.
                Kierownik Działu Diesla

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
                  Możesz dawać czadu spokojnie we 2-ke na pokładzie.
                  Stanowczo daje czadu



                  Co do Renówki to może i nie obcierają ale za to tylne belki pękają i tył siada jakby wsiadło parę "Michelinów" ale tylko wtedy kiedy wozi się meble w 19-latku

                  Comment

                  Working...
                  X