Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zawieszenie tył- prośba i parę pytań

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Zawieszenie tył- prośba i parę pytań

    Witam
    W związku z tym, że wydaje mi się, iż luz w tylnym zawieszeniu jest u mnie trochę zbyt duży (ruch wzdłużny wahacza w zakresie ok.1 cm ), mam do wszystkich prośbę:
    poruszajcie kołem trzymając je na 3 i 9, lub pchnijcie je wzdłuż samochodu, obserwując przy tym wahacz wzdłużny i „cukierek”. Dajcie znać czy widoczne jest u was poruszanie się wahacza w przód/tył, a jeśli tak to w jakim zakresie.

    Pytania Bonus, dla znających konstrukcję tylnego zawieszenia: czy nie jest tak, że wahacz wzdłużny zawsze będzie posiadał swobodę ruchu wzdłuż samochodu? Ruchy poprzeczne eliminowane są przez 2 wahacze dolne, skręcanie względem osi wzdłużnej eliminuje wahacz poprzeczny górny, a ruch wzdłuż?- tylko sztywność (twardość) gum w tulejach wahaczy poprzecznych? Czy „cukierek” jest tu istotny?
    Jeśli istotne byłyby tu tylko tuleje w wahaczach poprzecznych, to czy ich wymiana załatwi sprawę?

    Kilka danych:
    - ok. 2 lata temu wymienione były wszystkie tuleje w tylnym zawieszeniu,
    - niedawno wymieniłem krótkie wahacze, przy których reguluje się zbieżność,
    - „cukierki” są OK.,
    - gumy w tulejach tylko w lewym wahaczu poprzecznym są lekko pęknięte, prawy- OK.

    Dane Hondy:
    - 96r.
    - 3D
    - EJ9
    - 1.4i.

    P.S. Forum przeszukałem i nic więcej poza tym, że ten luz jest, nie znalazłem. Chyba, że coś przeoczyłem.

    Z góry bardzo dziękuję za fatygę i odpowiedzi.
    Pozdrawiam

  • #2
    OK. Sprawa wyglada tak. Ruch o którym mówisz występuję chyba w każdym aucie, gdyż cały wachacz wzdłużny jest osadzony tylko na cukierku i na maortyzatorze. Gdyby był osadzony na sztywno to zaraz by ci rozwaliło wszystki mocowania od wibracji (zwlaszcza w miejscu cukierka) i dziur, dlatego luz musi być. NIe wiem czy ma to być akurat 1cm, bo tak naprawdę to co trzyma wachacz wzdłużny w swoistej pozycji to owy tzw duży cukierek. Sam widziałeś że jest to guma (swoją drogą sam ostanio wymieniałem) i wbrew pozorom jest to dość ruchoma część, więc owy 1cm może występować.

    Jeśli przyjrzysz się wszystkim mocowaniom to nawet tylni amortyzator jest osadzony na ruchomym mocowaniu. Wiem bo jak robilem cukierki to sprawdzilem. Stabilizatory również są osadzone na gumachach (tytaj raczej nazwa tuleje jest bardziej poprawna) które oprócz ruchu góra-dół ruszają się odrobinę przód-tył. Jedynym miejscem gdzie rusz nie jest porzadany to piasta koła tylniego, ale z tego co wiem uszkodzenie tego elementu objawia się dość natrętnym buczeniem.

    Wracając do Twojego pytania. Jeśli nie masz uszkodzonej piasty (załużmy że nie), jedyną rzeczą jaka może wywołać niemożądane ruchy to źle przykręcony cukierek do nadwozia. Jednak Jeśli nie odczuwasz "myszkowania" lub zjeżdzania na którąś stronę lub jakiś nie przewidzianych reakcji zawieszenia na zakrętach to wg mnie nie masz absolutnie czym się przejmowąć. Najważniejsze żeby koła nie latały na boki (Dlatego masz aż dwa stabilizatory). Byłem nawet w garażu i pociągnołem auto na ręczynym i trochę się rusza a dopiero co był w ASO na pełnym przeglądzie tyłu i geometrii więc jest ok.

    Napisz jeszcze co cię tak wzieło na tylnie zawieszenie. Coś czułeś w czasie jazdy czy tak dla sportu jak ja??


    Moja była Honda Civic EK2 JDM D13B4
    http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=24172

    Mój felieton "Samochodem przez Japonię."
    http://www.civicforum.pl/showthread....535#post158535

    Był Seat Leon 5F 1,4 TSI 125KM w kiju - jest Seat Leon 5F 2.0 TSI (190KM) z DSG

    Tęsknota za Hanką jest ciągła.

    Comment


    • #3
      Lord_Nikkon dzięki za szybką reakcję. Jeśli chodzi o to, że całe zawieszenie trzyma się na gumach, to wiem. Nie wiem czy Cie dobrze rozumiem: "...co trzyma wahacz wzdłużny w swoistej pozycji to owy tzw duży cukierek"- masz na myśli również ruch wahacza wzdłuż? Z osadzenia "cukierka" wynikałoby, że głównie trzyma on w pozycji góra/dół, a pracuje głównie na skręcanie. Cukierki raczej dobrze są przykręcone, bo samochód dobrze trzyma się drogi, ale jeszcze to sprawdze. A co do tego czemu mnie tak wzięło : Jak napisałem- niedawno wymieniłem krótkie wahacze poprzeczne, bo wzdłużny miał luzy na boki, ale po wymianie z kolei zauważyłem jego ruch wzdłuż, którego zakres (owy ok.1cm) trochę mnie niepokoi. A wolę zapobiegać niż później "leczyć"
      Pozdrawiam

      Comment


      • #4
        Masz rację co do przeczulenia. Strasznie lubie takich ludzi bo sam mam małego fioła na punkcie własnego auta a zwłaszcza bezpieczeństwa. Wracając do cukierka. Jak sam zauważyłeś jest to gumowo metalowy elemnt i działa on na zasadzie skrecania a więc musi mieć nadmiar gumy aby nie pękł. Dziś byłem w garażu i sprawdziłem stare cukierki które zostały wyjęte z auta podczas wymiany i rzecywiście ruszają się one do przodu i do tyłu, więc możemy śmiało założyć że to normalne. Widziałem cukierki (wersje sportowe) które są zrobione na zasadzie łożyska z elememtami gumowymi i działającymi na trochę innej zasadzie. Wada jest tak że są strasznie twarde i o ile świetnie nadają się na tor to do codzinnej jazdy raczej słabo pasują (szybko się wyrabiają na dziurach i utwardzają dodatkowo zawieszenie.

        nie masz się czym przejmować tak ma być. :0


        Moja była Honda Civic EK2 JDM D13B4
        http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=24172

        Mój felieton "Samochodem przez Japonię."
        http://www.civicforum.pl/showthread....535#post158535

        Był Seat Leon 5F 1,4 TSI 125KM w kiju - jest Seat Leon 5F 2.0 TSI (190KM) z DSG

        Tęsknota za Hanką jest ciągła.

        Comment

        Working...
        X