Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ekonomia napraw Hondy Civic VI gen, 1.5 vtec-e, silnik D15Z3, rocznik 1996

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Ekonomia napraw Hondy Civic VI gen, 1.5 vtec-e, silnik D15Z3, rocznik 1996

    Drodzy Eksperci, pilnie proszę o radę .
    Od 21 lat jeżdżę, jeszcze na czarnych tablicach, hondą "angielką", którą doinwestowałam 3 lata temu naprawami o wartości ok. 7000 zł, a więc 3x przekraczającymi wartość samochodu. Ot, cena miłości do auta.
    Teraz jednak moje emocje, wystawione są na próbę, gdyż pojawił się problem z przekroczonymi normami spalin, i to jest powód wstrzymanej rejestracji, cała reszta,( prawie), wzorowa.
    Od ok. dwóch tygodni, jedna z firm naprawiających Hondy w Krakowie, nie mogła znaleźć sondy lambda, podobno odpowiedzialnej za problem, inne ASO marudzi, ze " nie wie, nie ma czym sprawdzić, itp". Teraz samochód jest u życzliwego mechanika, który sprawdził, ze katalizator jest, więc problem może być w sondzie lambda. Znalazłam na allegro, sondę lambda do tego silnika, za 250 zl, z hondy z rocznika 1997, odbiór w Krakowie, lub jakaś nowa, za ok. 600 zł!, do zamówienia. Dzisiaj kończy mi się dwutygodniowy okres karencji , aby nie płacić drugi raz za przegląd.
    Poradźcie proszę co robić, co ekonomicznie kupić.

  • #2
    Jak jest sprawna to bierz na ten krótki czas używkę, z czasem szukaj nowej. Może podzwoń po złomowiskach i coś taniej znajdziesz.

    Comment


    • #3
      no trochę późno się za to wzięłaś, dziwi mnie też fakt że nie idzie kupić takiej sondy to popularny nadaj silnik.
      Auta z tego powodu nie sprzedawaj bo to dobre auto, co do ASo to nie komentuję, ręce opadają.
      Kierownik Działu Diesla

      Comment


      • #4
        A jest taka możliwość, że katalizator potrzebuje po prostu temperatury złapać, żeby działał?

        Comment


        • #5
          D15z3 to nietypowa sonda,to nie to samo co z6. Ta sonda to chodliwy towar bo jest awaryjna a na dodatek montowana w dwóch czy tzech silnikach biorąc pod uwagę wszystkie Hondy świata a nie tylko Cifa zEuropy,co zmniejsza jej dostępność na rynku wtórnym.
          Ewa ratuj to jak się da,bo takich aut już nie robią,nigdy więcej już takich nie będzie.
          Można kupić ładniejsze,wygodniejsze,inne,ale nie lepsze.

          Comment


          • #6
            Dziękuję Panowie za dobre rady.Z sondą zrobiłam tak, jak poradził mi przemo02, czyli kupiłam tę oryginalną, używaną za 240 zł, po "negocjacjach" ceny. Właściciel hurtowni potwierdził opinię m26, że te sondy są bardzo chodliwe, i jak tylko je ma, to sprzedaje błyskawicznie, to raz, a poza tym, gdyby dał cenę 300 zł, to tez bym kupiła. U mechanika ( ze świecą takiego szukać!), za przełożenie sondy, wcześniejsze sprawdzenie tłumika, za czas poszukiwania sondy w internecie, zapłaciłam 30 zł. Zdążyłam podbić rejestrację, w sumie za 115 zł, bo na przeglądzie byłam dwa razy. Widzę, że moja oryginalna, japońska sonda, wytrzymała przejechanie 220 000 km, czyli całkiem sporo powyżej granicznych 160 000 km. Mam wydruk z analizy spalin z sondą z 1997, wyniki całkiem dobre, tzn. CO jest 0.02 (norma 0.3), natomiast HC, w jakiś dziwnych jednostkach, jest 84 ( norma 100).
            W tej chwili samochód jest całkowicie sprawny, rejestracja na rok, i myślę oddać go w dobre ręce, bo cena sprzedaży jest symboliczna, w porównaniu z ostatnimi naprawami i stanem ogólnym, jaki prezentuje. Ale myślę też nad radami rambo7 i m26, czy nadal posiadaniem tego autka się cieszyć. Jutro auto ogląda potencjalny klient...

            Comment


            • #7
              Kupi rozbijać się będzie, ty kupisz wieśwagena i tyle będzie z frajdy z jazdy. A tak na poważnie to fajnie ze się udało z przeglądem

              Comment


              • #8
                Okazja dla Fana Hondy VI generacji!
                Drodzy Forumowicze, być może ktoś z Was lub z Waszych znajomych ma ochotę być właścicielem Hondy Civic 1.5, v-tec, z katalizatorem. Silnik D15Z3. Rok produkcji 1996, kupiona w Szwajcarii "angielka". Bezwypadkowa, na czarnych tablicach, w kolorze carmen, doinwestowana w ciągu ostatnich 8 lat na około 12 tysięcy złotych, dla bezpieczeństwa i wygody użytkowania. Auto ma mnóstwo zalet, jeździ się nim wygodnie, aktualnie wygląda jak elegancka limuzyna retro. Ma dwie poduszki, elektryczne szyby, klimatyzacje, katalizator, dobrze utrzymaną tapicerkę, około 80% oryginalnych części, przebieg ok, 230 000 km. Jestem pierwszą i jedyną jak dotąd jego właścicielką. Niestety nadszedł czas, że zdecydowałam się auto sprzedać, z powodu wycieku oleju, prawdopodobnie spod głowicy...Dla mnie , zlecającej wszystkie naprawy mechanikom, kolejna inwestycja raczej nieopłacalna. W związku z tym, daje tutaj pierwsze ogłoszenie o sprzedaży auta, za cene 2500 zł, w tym letnie opony i OC z assistance do VI.2023. Jeśli ktoś by się zdecydował, to proszę o kontakt na priv., podam nr tel i dodatkowe informacje. Do wtorku 21 marca 2023 jest rejestracja, więc można np. w weekend przyjechac do Krakowa i odjechac autem, które aktualnie przejedzie Polske wzdłuż i wszerz.

                Comment


                • #9
                  Ewa jeszcze jesteś z nami? super . No powodzenia w zamierzeniach. Daj znać, tak dla ciekawości co dziś kupują tak stałe w uczuciach kobietki jak TY .
                  Kierownik Działu Diesla

                  Comment


                  • #10
                    Prezesie, jestem z Wami, i tylko z Wami. Cudem udało mi się znaleźć mechanika, który podjął się naprawić auto, i przygotować je do przeglądu. Mam więc nadzieję, że nada się jeszcze ono do spokojnych przejażdżek po Krakowie. Pozdrawiam.

                    Comment

                    Working...
                    X