wymiana zacisku a odpowietrzanie

[yoschiujrz]

Witam. od jakiegos czasu moja hanka ma troche ciezko jezdzic i zauwazylem ze tarcza sie grzeje wiec postanowilem rozebrac kolo i hamulce i okazalo sie ze tloczek sie zapiekl i nie odbija...mam druga taka honde na czesci i mam zamiar zregenerowac z niej zaciski zeby zalozyc do tej ktora obecnie jezdze teraz nasuwa mi sie pytanie...czy istnieje opcja wymiany zacisku nie zapowietrzajac ukladu?? jesli tak to jak to zrobic? no i drugie pytanko czy odpowietzajac uklad robi sie to zaczynajac od kola ktore jest najblizej czy najdalej od pompki?? z gory dzieki i pozdrawiam waiaty!!

[jump23]

kolego posty na temat odpowietrzania znajdziesz bez problemu nawet nie na tym forum w każdym aucie robi sie tak samo sa 2 rodzaje tego zabiegu dla auta z lub bez absu napewno znajdziesz w google, a co do wymiany zacisku to zrób zacisk na przewodzie hamulcowym przed odkręceniem go do zacisku i to pomoże bo płyn nie poleci i nie będzie sie cofał a potem wystarczy w tym jednym kole odpiwetrzyć

[yoschiujrz]

no z tym odpowietrzaniem to tak nie do konca ze wszystko moge przeczytac bo naczytalem sie troche i sprawa wyglada tak ze od kiedy pamietam zawsze bylem pewien ze odbywa sie ta operacja od LP kola potem PP nastepnie LT i konczac na najdalszym czyli PT a po przeczytaniu instrukcji kompletnie zbaranialem bo jedni pisza tak jak uwazalem inni ze zaczyna sie od najdalszego kola konczac na LP a nawet spotkalem sie ze stwierdzeniem ze najpierw lewa strona potem prawa...to jak to wkoncu jest??

[jump23]

jeśli nie masz absu to zaczynasz od tylnego lewego koła najdalej od zbiorniczka potem prawy przód, potem prawy tył i lewy przód ale mówię ci że nie musisz wszystkich kół robić tylko te co wymieniasz zacisk tylko zrob opaske na przewodzie ja tak odpowietrzałem i było ok a jak robiłem accorda z absem to najpierw przód potem tył

[yoschiujrz]

no dzieki wielkie za porade dzis rozbebeszylem stare zaciski i moim oczom ukazal sie widok straszny-pol cm rdzy wokol tloczkow i straszne wzery wiec tloczki do niczego sie nie nadaja...nadzieja w tych z auta ktore uzytkuje choc ten co sie zapiekl pewnie bedzie w takim samym stanie jutro kupuje zestawy naprawcze i biore sie za renowacje bede robil to po raz 1szy (kiedys sie tylko przygladalem) i mam nadzieje ze mi sie uda i hanka bedzie stawac w miejscu POZDRO wszystkim hankomaniakom