witam
mam hc 14i 3d 98r. ostatnio wymienilem klocki i tarcze. po przejechanniu ok 200 km zobaczyłem ze jedna tarcza nie jest cała starta przez klocek, tylko do połowy. wiec rozebrałem zacisk, wyjalem prowadnice, patrze a one sa krzywe. wiek kupiłem nowe i wymieniłem. przejechałem juz chyba z 300 km i dalej nic. tarcza dalej dobrze sie nie sciera. zacisk jest cały goracy. rozebrałem jeszcze raz, wytarłem klocki papierem sciernym bo nie były rowno starte, no i dalej dupa. co to moze sie dziac z tym?? czy cały zacisk jest moze ugiety, czy co?klocek od wewnetrznej strony tarczy sciera do połowy, a klocek od zewnetrznej u samej gory nie sciera. nie mam juz sił, druga strona jest elegancka wiec nie wiem. jak myslicie co to jest, a moze tłoczek jest zapieczony??ale takich jaj by nie robił
mam hc 14i 3d 98r. ostatnio wymienilem klocki i tarcze. po przejechanniu ok 200 km zobaczyłem ze jedna tarcza nie jest cała starta przez klocek, tylko do połowy. wiec rozebrałem zacisk, wyjalem prowadnice, patrze a one sa krzywe. wiek kupiłem nowe i wymieniłem. przejechałem juz chyba z 300 km i dalej nic. tarcza dalej dobrze sie nie sciera. zacisk jest cały goracy. rozebrałem jeszcze raz, wytarłem klocki papierem sciernym bo nie były rowno starte, no i dalej dupa. co to moze sie dziac z tym?? czy cały zacisk jest moze ugiety, czy co?klocek od wewnetrznej strony tarczy sciera do połowy, a klocek od zewnetrznej u samej gory nie sciera. nie mam juz sił, druga strona jest elegancka wiec nie wiem. jak myslicie co to jest, a moze tłoczek jest zapieczony??ale takich jaj by nie robił
Comment