Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

skrzypiące plastiki

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • skrzypiące plastiki

    Witam,
    jestem na finiszu doprowadzania padła do sprawności. Problem dotyczy plastików (lub czegoś innego o czym nie mam pojęcia, ale raczej plastiki). Mianowicie na dziurach, lub kostce brukowej w środku panuje odgłos jakby ktoś sypał piaskiem. Cichy, głuchy dźwięk który doprowadza mnie do szału Wydobywa się on z tyłu, mam wrażenie że z prawej strony. Bądź inaczej: wydobywa się on z prawej strony i mam wrażenie że z tyłu bardziej. Ciężko określić.
    Wyciągnąłem wszystko z bagażnika, wyciągnąłem półkę, wyciągnąłem duży plastik klapy bagażnika, dokręciłem wszystko co ma śrubki, zamontowałem tablice rej razem z podkładką na taśme dwustronną piankową, posprawdzałem wszystkie plastiki (wszystko mocno, sztywno osadzone). Efekt ? 0, null, nic, brak słów.
    Mam w planach dostać się do tylnych prawych drzwi i zobaczyć może tam coś jest nie tak (w co wątpię). Właściwie to dzisiaj próbowałem ale powstrzymała mnie korbka. Jak ją odkręcić?

    No i pytanie za 100 punktów co z tym fantem zrobić ?? Może ktoś miał podobny problem.
    Niedługo będę wygłuszał przednie drzwi, może też zając się tylnymi jakąś tańszą matą? A na wszystkie łączenia plastików taśmę dwustronną piankową lub jakąś piankę. To jedyne co przychodzi mi do głowy.

    ps. zagłuszenie tego dźwięku radiem nie stanowi dla mnie rozwiązania

    Pozdrawiam

  • #2
    W korbce jest metalowa zawleczka którą trzeba pociągnąć.


    Najlepiej zacząć powoli etapami wygłuszać i słuchać efektów.
    - Stuk! Puk!
    - Kto tam?
    - Panewka!

    --- Moje 5D ---

    Comment


    • #3
      [QUOTE=kamilrojek;213755]W korbce jest metalowa zawleczka którą trzeba pociągnąć.]

      Ja raczej bym napisał , ze należy ja wypchać a nie pociągnąć ,łatwiej

      Comment


      • #4
        Prosta sprawa z tą korbką. Ściągnąłem boczek, pojechałem na dziury i z tyłu.... cisza! Brakowało zaczepów więc kupiłem, zamontowałem i z tyłu spokój. Teraz dopiero usłyszałem, że z przodu jest jeszcze gorzej. Zlokalizowałem problem, jest to... no właśnie. Co to kuźwa jest ?! Lata jak szalone, a blacha uderzając o blachę daje dźwięk który ostatnimi czasy doprowadzał mnie do szału




        Nie chce niczego uszkodzić dlatego pytam co to jest. Moja taktyka zakłada ściągnąć jedną blache i okleić ją dwustronną taśmą piankową - będzie spokój

        Comment


        • #5
          chyba osłona kompa i u mnie w heczbeku jest trochę inaczej
          mi też skrzypi w słupku ( zimą )tylko nie mogę się zabrać
          Last edited by wiesko126; 10-02-2014, 20:30.
          sigpic moje autko D16W4VTEC
          http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=23460

          Baggy Honda D14Vtec + Turbo 0.4b


          https://www.youtube.com/my_videos?o=U

          Comment


          • #6
            I ja walczylem ze skrzypieniem plastikow. Moim zdaniem sztuka tkwi w zlokalizowaniu miejsca zrodla skrzypienia, dalej to juz nie problem bo wystarczy uzyc gabki, pianki, czegos miekkiego, silikon w sprayu, ja stosowalem podkladki gumowe pod wkrety czy kolki. Oczywiscie lepiej zeby to bylo cos trudno palne i nie chlonace wody. Warto zwrucic uwage na przewody i wszystko co wizsi bo moze stukac.

            Comment


            • #7
              Btw. macie jakiś patent na szyberdach? Po otworzeniu osłony (tej wysuwanej podsufitki, jak zwał tak zwał) strasznie skacze, słychać to nawet na wolnych obrotach.

              Comment

              Working...
              X