Czytałem inne wypowiedzi ale nie do końca pasowały do mojej sytuacji.
Przy jeździe tak ok 140km/h (oczywiście na autostradach :d). Wskazówka temperatury podchodzi mi od czerwone pole. Gdy zwolnię do 120 spada tak do połowy. (i tak za każdy razem jak jest pow. 130km/h temp. rośnie).
Sprawdziłem poziom płyny chłodniczego i był poniżej min. Ale dolałem to tak 2/3 zalecanej wysokości i problem nadal występuje.
Nie sprawdziłem czy jak jadę te 140km/h i się od razu zatrzymam to czy wentylator chłodnicy się włącza.
Na pewno jak trochę pojeżdżę po mieście (a wiec prędkości nie są większe niż 100km/h) i się zatrzymam to słychać ze wentylator działa.
Zimą miałem odwrotną sytuacje ze mi się raczej nie dogrzewał. Ale jak uzupełniłem ilość płynu w chłodnicy to wszystko już było ok.
Czy to normalne ze płyn gdzieś "ucieka"? nie są to jakieś duże ilości ale i tez nie zobaczyłem aby pod samochodem gdzie powstała jakaś plama - nawet jak i samochód stał tydzień.
Jak odkręcę korek chłodnicy to od razu mi wycieka jakaś tam ilość płynu (tak było od samego początku jak kupiłem samochód, bez względu czy silnik zimny czy gorący. Płynu chłodniczego nie wymieniałem jak kupiłem samochód (a mam go od 5 lat)
Przy jeździe tak ok 140km/h (oczywiście na autostradach :d). Wskazówka temperatury podchodzi mi od czerwone pole. Gdy zwolnię do 120 spada tak do połowy. (i tak za każdy razem jak jest pow. 130km/h temp. rośnie).
Sprawdziłem poziom płyny chłodniczego i był poniżej min. Ale dolałem to tak 2/3 zalecanej wysokości i problem nadal występuje.
Nie sprawdziłem czy jak jadę te 140km/h i się od razu zatrzymam to czy wentylator chłodnicy się włącza.
Na pewno jak trochę pojeżdżę po mieście (a wiec prędkości nie są większe niż 100km/h) i się zatrzymam to słychać ze wentylator działa.
Zimą miałem odwrotną sytuacje ze mi się raczej nie dogrzewał. Ale jak uzupełniłem ilość płynu w chłodnicy to wszystko już było ok.
Czy to normalne ze płyn gdzieś "ucieka"? nie są to jakieś duże ilości ale i tez nie zobaczyłem aby pod samochodem gdzie powstała jakaś plama - nawet jak i samochód stał tydzień.
Jak odkręcę korek chłodnicy to od razu mi wycieka jakaś tam ilość płynu (tak było od samego początku jak kupiłem samochód, bez względu czy silnik zimny czy gorący. Płynu chłodniczego nie wymieniałem jak kupiłem samochód (a mam go od 5 lat)
Comment