Honda Civic VI 1.4is 1997 grzeje się

[Czarny14]

Witam, jestem dość świeżym kierowcą i nie znam się zbytnio na mechanice dlatego stąd mój problem.
Posiadam Honde Civic VI 1.4is 1997r nigdy nie posiadała gazu. Jakieś 3-4 dni temu samochód nagle zaczął się grzać, wskaźnik sięga do czerwonego pola po przejechaniu ok. 5km, wcześniej nie było takiego problemu dopiero po zrobieniu ok 5tys km taki problem wystąpił. Zauważyłem ostatnio że po dolnej pokrywie silnika kapie płyn najprawdopodobniej chłodniczy, dolałem płynu bo było blisko minimum na zbiorniku wyrównawczym ale nic to nie dało, z nawiewu wieje tylko chłodne powietrze a przed nie było takiego problemu po chwili wiało normalnie ciepłe powietrze, żadna kontrolka się nie świeci, mały problem jest momentami przy odpalaniu raz odpali od razu a drugim razem kręci się dłużej niż zawsze a po odpaleniu momentami spadają obroty tak jak by miał zgasnąć a czasem nawet gaśnie, nie zauważyłem żeby kopcił z wydechu, raz zdarzyło się że słyszałem bulgotanie spod maski ale nie wiedziałem co to było dlatego sięgam po radę zanim wpakuję się w bezsensowne koszta. Z góry dziekuje za rady

[thirdman]

Gdzie dolałeś tego płynu? Ma być przede wszystkim zalany do chłodnicy, do pełna, dopiero później uzupełniasz zbiornik wyrównawczy, ale najpierw musisz się pozbyć wycieku, inaczej to nie ma sensu. Skoro z nawiewu leci tylko chłodne powietrze, to nie ma obiegu płynu, układ jest zapowietrzony, silnik nie jest chłodzony. Broń Boże Ci jeździć w takim stanie, ale skoro wcześniej nie miałeś żadnych objawów a teraz Ci już nawet gaśnie to obawiam się, że zdrowo przegrzałeś ten motor. Jak długo jeździłes z przegrzanym silnikiem?

Najpierw usuń wyciek, zalej płynu do pełna do chłodnicy, potem do wyrównawczego, odpowietrz układ, w razie potrzeby znów dolej i zobacz co będzie. Ale obawiam się, że może być już za późno dla Twojego silniczka

[rambo7]

Są 2 szkoły dolewania cieczy chłodzącej. Co do zasady to Czarny14 zrobiłeś dobrze zaczynamy od zb. wyrównawczego. Jako podstawowe działanie obsługowe. Zaglądanie do chłodnicy to już zadanie kolejne.
Tego bym się trzymał, czyli zalewasz do zb. wyrównawczego i jak nie ubyło a nadal się nic nie zmieniło to przede wszystkim masz już odpowiedź! to jest bardzo konkretna informacja! Gdyby wyciek był prawie nie zauważalny (czyli układ chłodzenia szczelny) to ze. zb. wyrównawczego by ubyło cieczy, układ naturalnie by sobie pobrał tyle ile mu brakuje. Tak się nie stało. Zatem twoje działanie było wzorowe!
Czyli masz potwierdzenie 2 rzeczy:
1. na pewno nie ma obiegu cieczy, (bo nie ma ogrzewania)
2. na pewno układ nie jest szczelny, (silnik się grzeje)
3. na pewno jest wyciek,
To są podstawowe wnioski po dolewce do zb. wyrównawczego.
To jest dopiero moment na otwieranie korka chłodnicy - robimy to wyłącznie na zimnym silniku. Jeśli na gorącym to się oparzysz i poziom będzie niewiarygodny, na rozgrzanym silniku zawsze mniej dolejesz niż na zimnym.

Twoja sytuacja jest prosta ponieważ wyciek jest wyraźny! Bywa że nie widać tak mały jest wyciek i ciecz zdąży wyschnąć, i nie widać miejsca wycieku.
Honda nie lubi przegrzewania zatem radziłbym nie jeździć za daleko.
Twoja sytuacja jest awaryjna i tylko w takiej właśnie należy nalać do chłodnicy na zimnym silniku oraz uzupełnić zb. wyrównawczy do 3/4.
Zadanie masz proste, albo ty uszczelnisz ten wyciek, albo pojedziesz do kogoś kto ma kanał i pozagląda gdzie cieknie?
Zadanie jest proste, wyciek ma być zlikwidowany miejsce wycieku uszczelnione.

Działanie silnika chłodzonego cieczą jest proste.
Jesli układ jest szczelny masz ogrzewanie i zarazem chłodzenie silnika.
Jeśli nie ma ogrzewania - to i nie ma chłodzenia silnika - silnik się przegrzewa.
Dzieje się tak dlatego że nie ma obiegu cieczy. Układ zaciągnął powietrze a pompa wody jak nazwa mówi nie potrafi tłoczyć powietrza (gazów) potrafi tłoczyć tylko ciecz i to pod warunkiem wypełnienia całego układu i gdy on jest 100% szczelny - tylko takie warunki pozwalają na sprawne działanie obiegu cieczy.
O pompie wody słyszałeś, no to ona działa tak że tłoczy ciecz nie gazy. Tłoczy proporcjonalnie do obrotów silnika bo jest napędzana paskiem rozrządu. im większe obroty silnika tym większa wydajność pompy wody.

Musisz uszczelnić układ, następnie dolać do chłodnicy i do zb. wyrównawczego.
Nie musisz grzać silnika na jałowym biegu, możesz normalnie jeździć po tym uzupełnieniu z ogrzewaniem cały czas otwartym na Max ciepło.
Zadanie jest tylko takie że po jeździe i przed jazdą (np rano) zaglądasz często na zb. wyrównawczy. Jeśli w nim zauważysz że ubyło cieczy to masz jako użytkownik informację:
- 1. układ jest szczelny,
- 2. pompa tłoczy ciecz
- 3. ogrzewanie jest mocne i skutecznie grzeje bez zwłoki.

Jeśli wszystko jest szczelne to po kilku dniach zauważysz że:
1. przestało ubywać w zb. wyrównawczym
2. ogrzewania działa już po 6 km,

To oznacza że wszystko jest prawidłowo.

Tak robisz regularnie co 1 miesiąc nawet latem, przez całe życie samochodu. Wystarczy otworzyć ogrzewanie na 3 min. i już masz odpowiedź co się dzieje z układem chłodzenia / grzania.

Dlaczego silnik spadają obroty gaśnie itd, ano dlatego że czujnik raz jest zanurzony w cieczy raz w gazach, raz ma zimną cieczą raz gorącą, w zależności od obrotów czyli nierównym omywaniu go cieczą bo pompa coś tam raz zaciągnie raz nic nie pcha.
Czujnik do komputera silnika wtedy podaje to co mierzy czyli głupoty! czyli podaje 90stC po chwili 30stC po chwili 105 stC ... i tak cały czas ... miej do niego "pretensje" że nie potrafi ustawić dawki paliwa na wtryski. No tego nikt by nie umiał.
Nie ma takiego silnika co by chodził równo.

jestem dość świeżym kierowcą i nie znam się zbytnio na mechanice dlatego stąd mój problem.

tak działa każdy pojazd chłodzony cieczą. Czy czujesz się teraz pewniej?

Co zrobić gdy np. będziesz w trasie w lesie gdzieś daleko od cywilizacji?
W takiej sytuacji poczekaj aż ostygnie silnik, wtedy dolewka do chłodnicy czegokolwiek nawet wody z rowu, i ogrzewanie ma MAx ciepło i jak tylko przestaje grzać tzn że nie ma cieczy, ponownie postój odczekaj aż ostygnie woda do chłodnicy i tak w kółko, wskazówka nie ma prawa być na czerwonym polu, unikaj tego w hondzie.
Jaki jest wtedy cel podróży - mechanik - zadanie - usunięcie wycieku!