Cześć ok miesiąc temu coś się zaczęło niedobrego dziać z Hanią... Najpierw był dziwny taki zjełczały smród w kabinie oraz zaczęły być słyszalne dziwne syczenia przy włączaniu i wyłączaniu klimatyzacji czego nigdy wcześniej nie było... Po 2-3 tygodniach przestało śmierdzieć, ale syczenie pozostało. Oto co zastałem po wyciągnięciu filtra kabinowego...
IMG_20221027_195956.jpgIMG_20221027_200036.jpgIMG_20221027_200105.jpgIMG_20221027_200114.jpg
Od czego jest ta gruba rurka, która jest jakby zaolejona? Tam z tyłu przy grodzi też wydaje mi się że mokro jakby jakąś maź nie wiem. Tam jest zwykły gwint, jakiś oring? Macie pomysł jak to dokręcić?? Tam głębiej przy grodzi mogła zgnić jakąś rurka?
IMG_20221027_195956.jpgIMG_20221027_200036.jpgIMG_20221027_200105.jpgIMG_20221027_200114.jpg
Od czego jest ta gruba rurka, która jest jakby zaolejona? Tam z tyłu przy grodzi też wydaje mi się że mokro jakby jakąś maź nie wiem. Tam jest zwykły gwint, jakiś oring? Macie pomysł jak to dokręcić?? Tam głębiej przy grodzi mogła zgnić jakąś rurka?
Comment