Gorące powietrze na zimnym nawiewie. Fastback

[dawid060]

Witajcie, wali mi gorącym powietrzem na zimnej nastawie. Wydaje mi się że linka jest za długa. Wrzucam filmik z działaniem mechanizmu.

https://www.youtube.com/watch?v=uod70nt8FhI

https://www.youtube.com/watch?v=tim1wf30ZEE

12957309_766719536798172_1788237936_n.jpg

Ręcznie przesunąłem ten biały mechanizm, raz tak, raz tak ale dalej wali ciepłem ;/

Wiem że gdzieś jest zawór do regulacji pod maskę ale nie mogę go namierzyć.

[rambo7]

zerknij na foto gdzie są żółte strzałki https://www.civicforum.pl/showthread...ht=nagrzewnica widać pancerz niebieski - to jest pancerzyk który łączy tę blachę z zaworem ogrzewania przy wejściu do nagrzewnicy - za silnikiem. między silnikiem a grodzią kabiny.
Teraz dlaczego terkocze a nie przesuwa się linka?
Zauważ że w pancerzyku jest stalowy drut z oczkiem, oczko jest zaczepione na kołku.
Czarny pancerzyk na twoim foto (na pierwszym palnie) jest w zaczepie. Taki sam zaczep jest przy pokrętle w środku w panelu pokręteł- widać go tylko migiem, ale widać że druga końcówka pancerzyka - lata luźno! - ona nie ma prawa latać luźno! musi być tak samo zaczepiona w uchwycie - a nie jest! dlatego na filmie widać jak pancerzyk się napręża - kręcisz a on się napręża - on nie ma prawa się naprężać! dlatego linka przy pokrętle się wygina i nie popycha drutu znajdującego się w pancerzu.
Musisz dostać się do pokręteł. Czyli zdemontować panel pokręteł i wyjąć go na zewnątrz. Wcześniej wypnij te co widzę mocowanie linki i zdejmij oczko z kołka, wtedy wyjmiesz panel pokręteł.
Masz albo, uszkodzony zaczep, albo uszkodzone mocowanie pancerzyka, albo coś tam się rozłączyło.
Zaworu pod maską nie ruszaj. Ewidentnie widać (na filmie) że cała linka i pancerzyk czarny się w środku przy pokrętłach wygina - a nie ma prawa !

[Zipencjusz]

Kurcze, mam to samo, jakieś 2 dni temu. Też pokrętło trzeszczy, a nawiew tylko gorący
Daj znać, czy Ci się udało to naprawić.

sketch-1460288668868.jpg
Możecie mi powiedzieć gdzie łączy się ten czarny wężyk?
Ten czarny "pancerzyk" przesuwa się razem z linka i haczy o plasticzek. Z tematów wywnioskowałem, że nie ma, więc gdzieś jest niezaczepiony.

[rambo7]

Ten czarny "pancerzyk" przesuwa się razem z linka i haczy o plasticzek

no właśnie, nie ma prawa się przesuwać ! pancerzyk ma być sztywno unieruchomiony po obu końcach a przesuwać ma się tylko linka w środku pancerzyka.
Jeden koniec pancerzyka jest (powinien być) zamocowany spinką przy pokrętłach a drugi przy korpusie klap nawiewów.

[Zipencjusz]

No właśnie tylko on przy pokrętle się chyba odczepil, bo linka jest odsłonięta. A drugi koniec gdzie jest? Nie bardzo wiem jak to zlokalizować
Bo leci mi tylko gorące powietrze i mam nadzieję, że problem czysto mechaniczny :/

Edit 3. Zrobione Przełożyłem te spinke trochę bliżej. Już jest wysłużona i mogłem zachaczyć tylko kawałek pancerzyka, ale narazie się trzyma Polecam psiknąć na te linke jakimś WD40. Lżej chodzi i nie wywiera takiego nacisku na te plastiki wszystkie.

Edit 2. ułamał się gwint przy śrubie od tej "spinki" co trzymała pancerzyk Podpowiedzi co teraz?

Edit.1
Problem jest czysto mechaniczny. Przytrzynalem pancerzyk ręcznie i gdy jest unieruchomiony, to zmienia się temp nawiewu (sprawdzone na odpalonym silniku). Pozostało tylko jak przymocować ten pancerzyk xd strasznie kijowy dojście.

[majkel79]

Cały mechanizm prowadzenia linek w tym genie to porażka. Praktycznie z czasem pęka to w każdym aucie. Przerabiałem ten temat również u siebie. I wszystkie używki jakie znalazłem miały te same elementy w tym samym miejscu nadłamane Ja ogarnąłem temat tak, że spiąłem pękniętą plastikową zębatkę trytytką i już linka nie spada

[Zipencjusz]

A masz może jakieś zdjęcie tego? Bo ja wątpie żeby u mnie to długo wytrzymało, ale narazie działa, tylko staram się nie kręcić aby szybko, tylko powoli.
U mnie ten pancerzyk od linki trzymał się chyba na dwóch klipsach, z czego ten bliżej mechanizmu gdzieś zniknął, a ten na rogu był ułamany gwint, więc przełożyłem ten klips bliżej, ale wydaje mi się, że linka przy ustawianiu "gorąco" zgina się lekko, więc pewnie jak znajde kasę i dawce to przy okazji wykręcania paru innych rzeczy, ten moduł też wymienię.

[rambo7]

... jeszcze będzie z Ciebie fachowiec .

[Zipencjusz]

U mnie wszystkie zaczepy prawie były połamane. Jak demontowałem środek, to zauważyłem, że poprzedni właściciele byli jeszcze gorsi ode mnie

[kracz]

Witam. Mam podobny problem (no nawet ten sam). Coś mi się ciepło zrobiło w aucie, a ogrzewanie wyłączone. Później już było tylko gorzej. Zauważyłem, że środkowe pokrętło chodzi z oporami. No to jak to ja, obróciłem na siłę i coś w środku strzeliło. Teraz tak terkocze i nie przekręca się do końca w prawo, a grzeje i tak. Pojechałem nad morze i z powrotem (ok. 500 km w jedną stronę z włączonym ogrzewaniem przy temp. na zewnątrz ok. 30 stopni). Po powrocie doceniam komfort podróży z zamkniętymi oknami i stwierdzam, że auto jednak nie jest najgorzej wyciszone. Obróciłem ten mechanizm pod deską ręcznie, ale nie działa to w pełnym zakresie ruchu, nadal grzeje, ale słabiej (zresztą nawiew ustawiłem na szyby bo bym nie wyrobił, po tych 500 km decha i tak była cała ciepła, a najbardziej zegary).

Dokonałem następujących i przełomowych odkryć, proszę o poprawki jeśli się mylę:
1. To cudo, jest od kierunku nawiewu i z tego co widzę jest tu jakiś krzyżyk markerem, więc coś już się działo, ale to działa poprawnie.

a to powiększenie dolnego lewego narożnika poprzedniej foty, widzę jakiś biały ślad przy dziurze, czy tu coś pierwotnie było ?


2. Te suwaki są od środkowego pokrętła czyli ciepło - zimno. Jak je ustawie ręcznie to mogę raz obrócić, ale potem już nie działa. W ogóle metalowy bolec nie porusza się w całej długości tego żółtego suwaka, coś jakby odbija od mniej więcej połowy. Pozycja która jest na fotce na pokrętle pokazuje zimno (tzn w lewo), ale i tak grzeje. A i czasami porusza się czarny pancerzyk tak jak u poprzedników.



3. Jest jeszcze druga niebieska idąca gdzieś głębiej, ale nie rusza się w ogóle. Później znalazłem zawór pod maską , ale niebieska linka przy nim też się nie rusza. Przestawiłem zawór ręcznie ze trzy razy i grzeje w każdej pozycji. Obecnie ustawiłem tak jak było pierwotnie. Czy mogłem pogorszyć sprawę obracając go ręcznie ?

4. Wydaje mi się, że mój problem leży tylko w pokrętle (ew. linka) Tutaj zaznaczyłem Kupiłem używkę na Allegro i zobaczymy. Pytania są następujące : czy podczepienie tych linek i ustawienie tego suwaka (żółty pod deską opisany w punkcie 2) jest łatwy czy jakaś magia ? Fotką w jakiej pozycji jest na położeniu zimno i ciepło bym nie pogardził. Może ktoś ma, bo już tyle razy je obracałem, że nie wiem ? I w sumie to będzie chyba gwóźdź programu, czy jednak coś innego ?

5. Czy istnieje jakiś wątek z fotkami do demontażu plastiku, bo zamierzam wyjąć cały panel (szukałem wątków o wymianie żarówek bo w sumie też bym je wymienił) ? Toturiale które dotychczas znalazłem są bez (szukałem wątków o wymianie żarówek bo w sumie też bym je wymienił). Czy naprawdę trzeba wywalać plastiki, aż do ręcznego (w niektórych piszą o jakiś śrubach, które idą do płyty podłogowej podobno bywają oporne ? Może jakieś wskazówki macie żebym nie połamał ?

6. Mam już to auto kilka lat. Nawet sporo rzeczy przy nim zrobiłem. Jak już jesteśmy w temacie nawiewu... To od lat intryguje mnie to urządzenie. Od czego to jest. W środku idzie do panelu szara linka, porusza się przy przestawianiu tego pipsztyka, ale tajemnicy działania nie zgłębiłem...

[majkel79]

Ad 6: Ten pipsztak to ustawienie nawiewu z pominięciem nagrzewnicy. Żeby np ciepło leciało na auto a Tobie na twarz chłodniejsze a nie ukrop.

[rambo7]

kolego kracz po pierwsze fotki ładujemy z poziomu forum - to łatwe i zgodne z Regulaminem. Chodzi o to że twoje foty wczytuję się za długo a przede wszystkim same gołe baby z wielkimi cyckami wokoło tych fotek, to nie może tak być, powiem tak chcę pomóc, ale mam dość tych pompowanych bab za pomocą photoshopa.

[phillix]

Te baby to nie na podstawie Twojej historii?

[kracz]

Podwójne zdjęcia

majkel79 - dziękuję za rozwiązanie zagadki

rambo7 - przepraszam za naruszenie regulaminu, jeśli idzie edytować posty to przy wolnej chwili poprawię fotki wg. zaleceń, w sumie z forum nie korzystałem kilka lat - zawsze używałem postaimage i było ok, ale przyjąłem do wiadomości wytyczne. Nie rozumiem natomiast skąd jakieś goła baby wam się wyświetlają - ja nic nie mam, ale ok na przyszłość będę pamiętał

Te baby to nie na podstawie Twojej historii?

- nie rozumiem o co chodzi

Co do istoty tematu... Nie było ostatni czasu żeby działać, więc ustawiłem ręcznie tą linkę i na razie nie grzeje. Dziś było trochę czasu, więc zrobiłem przymiarkę do demontażu. Czerwonymi strzałkami oznaczyłem wykręcone śruby - jeżeli coś pominąłem proszę o wskazanie. 1.jpg 2.jpg 3.jpg 4.jpg. Odkręciłem gałkę i zdjąłem mieszek, foto dla potomnych żeby widzieli gdzie są zaczepy 5.jpg 6.jpg No i pojawił się problem, o którym czytałem w innych wątkach - śruby idące do płyty podłogowej obok ręcznego 7.jpg i jeszcze fota dla potomnych z widocznymi zaczepami. 8.jpg Macie jakieś patenty na te śruby (WD-40 się nie sprawdza, bo tam w zasadzie nie ma dojścia do styku gwintów - pod śrubą jest jeszcze plastik) ? Jak to wygląda od spodu - nakrętka czy płyta podłogowa jest nagwintowana ?

[majkel79]

Płyta jest nagwintowana. Te śruby to za każdym razem cholerstwo... Moje już były rozwiercane i przegwintowywane. A poprzedni właściciel miał nawet patent dać od spodu nakrętkę... W tej chwili u mnie te śruby wchodzą luźno byle dziury nie było i tyle.