Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

układ chłodzenia- przegrzewanie. Zapowietrzenie ??

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • układ chłodzenia- przegrzewanie. Zapowietrzenie ??

    Witam,
    krótkie pytanie - czy odkręcając zbiorniczek wyrównawczy możemy zapowietrzyć układ?

    2 miesiące temu miałem problemy z przegrzewaniem. Wymieniłem termostat i spokój - do poniedziałku. W poniedziałek postanowiłem odmulić silnik i przeciągnąłem dwa biegi do odciny, po czym przejechałem ok 1km z prędkością 60km/h. Wszystko było ok, ale zacząłem jechać jeszcze wolniej (30-40km/h przy 1-1.5k RPM) i wtedy temperatura na wskaźniku zaczęła gwałtownie rosnąć pod czerwoną kreskę. Załączył się wentylator, ale kolej losu była taka że byłem na miejscu docelowym i musiałem wysiąść. Po dojechaniu do domu postanowiłem solidnie odpowietrzyć układ. Zauważyłem że w chłodnicy brakowało płynu, a w zbiorniczku wyrównawczym był pod korek (2 miechy temu zalewałem pod kreskę MAX). Wyrównałem różnicę, odpowietrzyłem układ i jest spokój.
    Nic nie wskazuje na uszkodzenie UPG, jednak te przegrzewanie nie daje mi spokoju. Jest możliwe że latałem cały czas na zapowietrzonym układzie?

    Pozdrawiam.

  • #2
    Zamieszczone przez Adiii Zobacz posta
    Jest możliwe że latałem cały czas na zapowietrzonym układzie?
    Tak, to jest możliwe, ale obserwuj teraz wnikliwiej cały układ. Jak jest spokój to niech tak będzie.
    Natomiast na ten wniosek chyba zbyt wcześnie:
    Zamieszczone przez Adiii Zobacz posta
    Nic nie wskazuje na uszkodzenie UPG
    Jeśli nic się nie będzie działo tzn. że wniosek jest 100% uprawniony.
    Pzdr.

    Comment


    • #3
      Zamieszczone przez Adiii Zobacz posta
      Nic nie wskazuje na uszkodzenie UPG, jednak te przegrzewanie nie daje mi spokoju. Jest możliwe że latałem cały czas na zapowietrzonym układzie?
      Ja miałem identycznie. Na początku co jakiś czas delikatnie zapowietrzony układ. Uzupełniałem płyn i było OK. Zawsze do czasu gdy nie jeździłem na wysokich obrotach. Wystarczy że parę razy przejechałem się szybciej to zbiorniczek był pełen a chłodnica pusta, samochód się przegrzewał. Okazało się że uszczelka była walnięta tak delikatnie że gdy jechałem spokojnie nic a nic się nie działo. Oczywiście olej do końca czysty. Jedynie płyn chłodniczy śmierdział benzyną. Poza tym zrób jak na tym filmiku, przy dobrej uszczelce ma nie być bąbelków.

      - Stuk! Puk!
      - Kto tam?
      - Panewka!

      --- Moje 5D ---

      Comment


      • #4
        Hmm znajac zycie i przeszlosc tego auta pewnie w 99% czeka mnie wymiana upg. Ale jutro sprawdze tak jak na tym filmiku. Wezyk podlaczony do odpowietrznika tak?
        Pytanko jakie spalanie miales przy walnietej uszczelce? Wydaje mi sie ze kopci mi nawet 12l, ale to tylko spekulacje (na oko).

        Comment


        • #5
          kamilrojek, niestety miałeś racje. Sprawdziłem kilka rzeczy i wszystko wskazuje na UPG ( Mechanik potwierdził tą tezę. Nie wiem co robić, wywaliłem już na fure grubo ponad 1500zł w celu doprowadzenie do ładu. Za niedługo ferrari wyjdzie z kasy którą wpakowałem w części i mechanika
          Zastanawiam się tylko czy przez UPG może więcej palić, bo mi właśnie coś za dużo kopci.

          Comment


          • #6
            to nie jest wielka kasa, dasz radę. Czy masz LPG? (generalnie po robocie wymiany upg, pilnuj dokładnie by układ chłodzenie nie był zapowietrzony!).
            Kierownik Działu Diesla

            Comment


            • #7
              Nie, sama benzyna. 400zł wymiana, 200zł uszczelka. Boli.

              Comment


              • #8
                Tak Adiii przez wywaloną uszczelkę może więcej palić. 600 zł To nie dużo jak za robotę UPG. Rozrząd pewnie masz świeży więc nie ma co zmieniać, ile zrobiłeś na nim od wymiany? Ja jak robiłem swój silnik wymieniłem wszystko co się dało i trzeba aby mieć spokój na długo, łącznie wyszło ponad 2 tysiące (w tym nowa chłodnica).
                - Stuk! Puk!
                - Kto tam?
                - Panewka!

                --- Moje 5D ---

                Comment


                • #9
                  Kamil,
                  Jestem taki, że jak coś widzę że jest do wymiany to to wymieniam. Zapisuje wszystko co do tej pory robiłem. Właśnie kończy mi się kartka wyrwana z zeszytu. Wolę nie podliczać wydatków żeby się jeszcze bardziej nie wkur... Chyba jednak założę niedługo temat o siwiku. W końcu jestem prawie że na finiszu doprowadzania padła, dosłownie padła nadającego się na złom do normalności.
                  Jeszcze ok 1000zł muszę włożyć w auto i będzie "igiełka", o ile znowu nie będzie niespodzianek typu UPG.

                  Dzięki za pomoc, niebawem lecę do Norge to przy okazji zostawie auto u mechanika.

                  Comment

                  Working...
                  X