Cześć,
Wiem, że temat wałkowany był wielokrotnie (przejrzałem archiwa), ale...
Mam Civic'a 1,4 i 3D. Miałem nieszczelną chłodnicę - zielone krople płynu na spodzie chłodnicy. Byłem z tym u mechanika i to naprawił jakimś silikonem itp. Po odbiorze dolałem płynu do połowy. Podłożyłem folie pod samochód, żeby sprawdzać, czy przypadkiem nie kapie. wszystko było ok. Ale...po jakimś tygodniu zajrzałem pod maskę, żeby sprawdzić stan płynu, a tam znowu jakieś 2 cm pod minimum:/ Dziś na folii znalazłem kilka kropel płynu chłodniczego, ale jak przyjrzałem się chłodnicy i okolicom, to nie było śladów wycieku.
Zakładam, że to nie uszczelka pod głowicą, bo nie dymi mi na biało, nie mam osadu na oleju, a w zbiorniczku wyrównawczym też nie mam żadnych śladów oleju.
Nagrzewnica też mi nie cieknie, bo wykładzina sucha.
Jak to możliwe, że na folii pod autem było tylko kilka kropel płynu, a w zbiorniczku wyrównawczym znaczny ubytek?
dzięki za odpowiedzi...
P.S.
Przejechałem się dosyć ostro autem, a potem w garażu na załączonym silniku sprawdzałem czy nie ma jakiś wycieków - i nie było. Potem zgasiłem auto i przez ok. 45 min obserwowałem wycieki pod chłodnicą - i też nic.
Wiem, że temat wałkowany był wielokrotnie (przejrzałem archiwa), ale...
Mam Civic'a 1,4 i 3D. Miałem nieszczelną chłodnicę - zielone krople płynu na spodzie chłodnicy. Byłem z tym u mechanika i to naprawił jakimś silikonem itp. Po odbiorze dolałem płynu do połowy. Podłożyłem folie pod samochód, żeby sprawdzać, czy przypadkiem nie kapie. wszystko było ok. Ale...po jakimś tygodniu zajrzałem pod maskę, żeby sprawdzić stan płynu, a tam znowu jakieś 2 cm pod minimum:/ Dziś na folii znalazłem kilka kropel płynu chłodniczego, ale jak przyjrzałem się chłodnicy i okolicom, to nie było śladów wycieku.
Zakładam, że to nie uszczelka pod głowicą, bo nie dymi mi na biało, nie mam osadu na oleju, a w zbiorniczku wyrównawczym też nie mam żadnych śladów oleju.
Nagrzewnica też mi nie cieknie, bo wykładzina sucha.
Jak to możliwe, że na folii pod autem było tylko kilka kropel płynu, a w zbiorniczku wyrównawczym znaczny ubytek?
dzięki za odpowiedzi...
P.S.
Przejechałem się dosyć ostro autem, a potem w garażu na załączonym silniku sprawdzałem czy nie ma jakiś wycieków - i nie było. Potem zgasiłem auto i przez ok. 45 min obserwowałem wycieki pod chłodnicą - i też nic.
Comment