Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wyciek płynu chłodzącego z klimy (prawdopodonie)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Wyciek płynu chłodzącego z klimy (prawdopodonie)

    Witam. Chciałem przetestować czy klima działa. Włączyłem nawiewy + przycisk A/C niebieska lampka się zaświeciła. Ostatnio klimy używałem w tamtym roku w lipcu - działała. Teraz nie zadziałała bo prawie jej nie odczułem. Wyłączyłem ją i zatrzymałem się na chwilę kupić coś w sklepie. Po 5 min wracam do Hani, a bardzo blisko przedniej krawędzi lekko po lewej (patrząc od przodu) kapała jakaś ciecz. Podejżewam, że może coś z klimy właśnie. Dziś wieczorem zrobie dokładne oględziny i powiem więcej. Ale 1. Czy to niebezpieczne ? Bo nie zależy mi aż tak bardzo żeby klima działała. 2. Mam wlane "borygo" powyżej poziomu max , czy tak może być ?
    1.4 90km 5d, 2000r

  • #2
    Witam, płyn chodzący nie nic wspólnego z klimą. Klimę zawsze włącza się z zamkniętym obiegiem - większa skuteczność, kapiąca WODA z wężyka nad prawym wahaczem auta jest normalnym zjawiskiem. Jeśli klima słabo działa najprawdopodobniej czynnik chłodzący ucieka i trzeba zajechać do warsztatu od klimy żeby sprawdzić ultrafioletem wycieki. Nabicie i odgrzybienie kosztuje ok 200zl, niestety jak coś jest zepsute to kosztu idą w górę.
    http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=20434 <----- Moja była srebrna strzała

    Comment


    • #3
      to co się skraplało to tylko woda ze skraplacza wiec nie przejmuj się gdybyś miał nieszczelnoćś na instalacji na pewno nie znalazł byś wycieku freonu on się ulatnia jedynie mogłbyś znalesć tylko olej ze spreżarki, gdyby była walnięta sprężarka? jeżeli ucieka freon jedz do warsztatu za usługę z nabiciem i sprawdzeniem szczelnosci biorą 120- 150zł niech nabija ci azot do instalacji i będziesz wiedział, a borygo jak kolega pisze to osobna instalacjia co ci mogę doradzić klima nie jest niebezpieczna ważne byś nie wdychał freonu przy wypuszczeniu z instalacji rozboli cie brzuch ze masakra ale tylko 15 minut.

      Comment


      • #4
        Dziękuje Panowie za odpowiedzi, uspokoiliście mnie . Wczoraj sprawdzałem ponownie - nic nie wyciekało. Dzisiaj po jeździe - również. Tak ja wiem, że borygo nie ma nic wspólnego z klimą ale nalałem sobie "pod korek" dużo powyżej poziomu max dla świetego spokoju ale to chyba nic nie szkodzi.

        Comment


        • #5
          Zaleca się żeby "max" w zbiorniczku wyrównawczym to był faktycznie max (przy zimnym silniku). Podczas gdy płyn się rozgrzeje zwiększy swoją objętość. Więc odlej trochę (to żaden problem) do poziomu max
          - Stuk! Puk!
          - Kto tam?
          - Panewka!

          --- Moje 5D ---

          Comment


          • #6
            Zamieszczone przez gopixus87 Zobacz posta
            Dziękuje Panowie za odpowiedzi, uspokoiliście mnie . Wczoraj sprawdzałem ponownie - nic nie wyciekało. Dzisiaj po jeździe - również. Tak ja wiem, że borygo nie ma nic wspólnego z klimą ale nalałem sobie "pod korek" dużo powyżej poziomu max dla świetego spokoju ale to chyba nic nie szkodzi.
            Witaj.
            Owszem, szkodzi. Zbiorniczek płynu dlatego jest znacząco większy, żeby po wlaniu rezerwy płynu do poziomu max, pozostawała jeszcze "poduszka powietrzna" kompensująca wzrost objętości płynu w układzie po jego rozgrzaniu. Wlanie płynu "pod korek" w najlepszym wypadku zaskutkuje jego wylaniem się ze zbiorniczka w najgorszym uszkodzenie w układzie chłodzenia ( pęknięcie węża, uszczelki, rozszczelnienie chłodnicy ). Tak więc, jak radzi Kolega Kamilrojek, usuń nadmiar płynu do pozycji max a nawet ciut poniżej. Ocena poziomu przy zimnym silniku, a więc i płynie w układzie.
            Pzdr.

            Comment


            • #7
              Zamieszczone przez marcinnlech Zobacz posta
              to co się skraplało to tylko woda ze skraplacza wiec nie przejmuj się gdybyś miał nieszczelnoćś na instalacji na pewno nie znalazł byś wycieku freonu on się ulatnia jedynie mogłbyś znalesć tylko olej ze spreżarki, gdyby była walnięta sprężarka? jeżeli ucieka freon jedz do warsztatu za usługę z nabiciem i sprawdzeniem szczelnosci biorą 120- 150zł niech nabija ci azot do instalacji i będziesz wiedział, a borygo jak kolega pisze to osobna instalacjia co ci mogę doradzić klima nie jest niebezpieczna ważne byś nie wdychał freonu przy wypuszczeniu z instalacji rozboli cie brzuch ze masakra ale tylko 15 minut.
              ......Jaka woda ze skraplacza?? kolega podejrzewam miał na myśli parownik. Freon już dawno został wyeliminowany- ze względów eko. A co do klimy to uważam,że jest zarówno bezpieczna jak i niezbędna.

              Comment


              • #8
                kolego gratuluje inteligencji bo skraplacz ,a parownik to jedno i to samo jezeli chodzi ci o freon ktory wycofali to tylko R22 ktory by nie EKO klima w aucie bez freonu to nie agregat wody lodowej ze nie potrzebuje czynnika to znaczy freonu zeby było jasne w samochodzie stosowany jest freon R 134A posostałe czyniki to 407 i 410 ktorej uzywa sie w klimatyzacji domowej to tyle czy tu kazdemu trzeba tłumaczyc z osobna .

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez marcinnlech Zobacz posta
                  kolego gratuluje inteligencji bo skraplacz ,a parownik to jedno i to samo
                  Sorry, można się nie zgadzać z opiniami innych Użytkowników ale stąd daleko do ocen personalnych. Nie zawsze inteligentni mają wiedzę na konkretny temat.
                  Natomiast jeżeli w Twojej klimie skraplacz i parownik to jedno i to samo, to unikaj upałów. Klima nie pomoże
                  Przykład tych najprostszych układów, które mamy my mniej inteligentni i w których to jednak odmienne elementy znajdziesz https://www.klimatyzacja-samochodowa.net/index.html.
                  Pzdr.

                  Comment


                  • #10
                    Zamieszczone przez marcinnlech Zobacz posta
                    kolego gratuluje inteligencji bo skraplacz ,a parownik to jedno i to samo (...) to tyle czy tu kazdemu trzeba tłumaczyc z osobna.
                    kolego zagalopowałeś się trochę, by nie powiedzieć sporo ! ... ja bym nie chciał byś mi to tłumaczył, więc skoro Moderator potraktował Cię ulgowo i nie wywalił tego wpisu to ja Cię proszę nie tłumacz już niczego, zanim tego nie przemyślisz i się nie do edukujesz.... troszkę pokory.
                    Kierownik Działu Diesla

                    Comment

                    Working...
                    X