Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

zamarzniete szyby w aucie od wewntarz

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • zamarzniete szyby w aucie od wewntarz

    Dzisiaj rano zamarzly mi szyby od wewntarz, ale najdziwniejsze jest to ze szyby od strony kierowcy zarówno jak i w przednich jak i w tylnich drzwiach były pokryte do wewnatrz grubszą warstwa , natomiast od strony prawej czyli pasazera szyby przednich i tylnich dni były pokryte minimalnie. Czytale ze to moze byc wina mokrych dywaników( co u mnie ma miejsce) lub wina filtra kabinowego. Tylko teraz cyhcialbym wiedziec:
    - czemu warstawa zamarzniertej wilgoci tak dziwnie sie rozkłada
    - jak najskutecznjej osuszyc dywaniki, bo co wieczór chusteczkami zbieram cala wode z dywaników z roztpionego sniegu z butów
    - czy gazety rozlozone pod dywanikami w jakims stopniu wchlaniaja wilgoc?
    Za porady dziękjuje

  • #2
    spróbuj przed zakończeniem jazdy na jakiś czas włączyć zimny nawiew (zostaw na stałe gałkę na "zimno") i możesz tez otworzyć drzwi na jakiś czas aby z samochodu wydostało się ciepło. Pzdr

    Comment


    • #3
      Dołączam sie do pytania.

      1. Nie zawsze, ale raz na kilka mroznych dni mam zamorozne szyby od srodka (zazwyczaj wtedy gdy sa zamrozone tez od zewnatrz czyli chyba wtedy gdy powietrze jest wilgotne), ciezko sobie z tym poradzic bo trzeba puscic nawiew, temp na mas i radyjko i czekac.

      2. Jakis miesiac temu wyjmujac dywanik rozlalem czesc wody przed fotelem pasazera, czesc wyzbieralem. Teraz mam pod dywanikiem gumowym wartstwe lodu. Boje sie ze przezre mi to podloge. Macie jakis pomysl jak sobie z tym poradzic nie czekajac na upalne letnie dni? :-)

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez Arek1980 Zobacz posta
        Dołączam sie do pytania.

        1. Nie zawsze, ale raz na kilka mroznych dni mam zamorozne szyby od srodka (zazwyczaj wtedy gdy sa zamrozone tez od zewnatrz czyli chyba wtedy gdy powietrze jest wilgotne), ciezko sobie z tym poradzic bo trzeba puscic nawiew, temp na mas i radyjko i czekac.

        2. Jakis miesiac temu wyjmujac dywanik rozlalem czesc wody przed fotelem pasazera, czesc wyzbieralem. Teraz mam pod dywanikiem gumowym wartstwe lodu. Boje sie ze przezre mi to podloge. Macie jakis pomysl jak sobie z tym poradzic nie czekajac na upalne letnie dni? :-)
        Może to głupi pomysł, ale ja bym najpierwq wział papierowe ręczniki i starał sie wyciągnąć całą wilgoć , a potem suszraka do wlosów i suszył wykładzine tak aby zminimalizowac wilgoc na wykładzinie

        Comment


        • #5
          ja mialem tak w Oplu Tigrze. winą są w 90% przypadków szmaciane dywaniki. Dlatego na zime zaklada sie gumowe. Jezeli wilgoć Ci wsiąkła pod dywaniki, w wykladzine, no to generalnie bedziesz miał problem do wiosny albo do momentu osuszenia wykladziny w środku... .
          Wilgoć z dywaników poprostu paruje jak nagrzejesz auto a potem jak sie zchłodzi to osiada na szybce. podejzewam ze podczas jazdy tez moga Ci bardziej niz zwyklem parowac szyby...

          Pozdr!

          Comment


          • #6
            Gumowe mam dywaniki. Tylko i wylacznie. I w lecie i w zimie. Latwiej sie wylewa wode no i nie trzeba prac :-)
            z ta suszarka dobry pomysl, tylko bym musial miec jakas podlaczana do gniazda zapalniczki.

            Comment


            • #7
              Paruje Ci i ta para zamarza, kładź gazetę na dywaniki i ją wymieniaj. Jak Hanke zostawiasz na noc, to wywietrz żeby nie było nagrzane w środku. Będzie mniejsza różnica temperatur i będzie mniej (lub nawet wcale nie będzie) parować.
              Pozdrawiam.

              P.S. mam V gen. Szmaciane dywaniki i nic nie paruje nic nie zamarza (stoi pod chmurka).

              P.S.2. Opcja szukaj. Mi nie zamarzają dzięki informacją z forum.
              Last edited by kuri; 17-02-2010, 13:24. Powód: no bo tak :)

              Comment

              Working...
              X