Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak powstrzymać rdzę na tylnej klapie ?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Jak powstrzymać rdzę na tylnej klapie ?

    Cześć, latem miałem trzy kropki rdzy na tylnej klapie bagażnika, koło tablicy rejestracyjnej. Teraz nadeszła zima, i szybko ona się rozprzestrzeniła, teraz to wygląda tak jak by z tych kropek rdzy co były ta rdza sie wylała jak by mokra ściana, nie wiem jak to opisać. Jak tą rdze powstrzymać ? pomocy !
    Chodzi mi o jakiś preparat, czymś popsikać by do wiosny to wytrzymało ? potem dam do blacharza czy tam lakiernika, nie wiem kto się tym zajmuje, i pytanie następne, jaki był by koszt takiego czegość ?rdza to są trzy kropki wody tak jakby, i na 2-3 cm ona się jak by rozpuściła.

  • #2
    Ostatnio czytałem ciekawy artykuł o rdzy:https://blog.chelchowski.pl/2017/01/25/korozja/
    Polecam poczytać. Może się przydać trochę informacji z niego. Polecam lekturę.

    Comment


    • #3
      dziś założyłem temat bo dawno mi to chodziło po głowie, ale może to jakaś propozycja: Plasti Drip - pomaluj auto na trudne warunki drogowe.
      Kierownik Działu Diesla

      Comment


      • #4
        Z moich doświadczeń z rdzą (w fiacie kiedyś ) wynika, że coś takiego nie powstrzyma jej. Bo znacznie bardziej kompleksowe zabiegi (usunięcie rdzy, środek wiążący rdzę, pomalowanie, zabezpieczenie antykorozyjne - wszystko na podwoziu) i tak wymagały cyklicznego powtarzania. Przykrycie czymś istniejącej rdzy nie załatwi sprawy.

        Comment


        • #5
          Zamieszczone przez Doctor Zobacz posta
          Z moich doświadczeń z rdzą (w fiacie kiedyś ) wynika, że coś takiego nie powstrzyma jej. Bo znacznie bardziej kompleksowe zabiegi (usunięcie rdzy, środek wiążący rdzę, pomalowanie, zabezpieczenie antykorozyjne - wszystko na podwoziu) i tak wymagały cyklicznego powtarzania. Przykrycie czymś istniejącej rdzy nie załatwi sprawy.
          Dokladnie-teraz to wszystko jest mokre i zamazanie czyms moze tylko pogorszyc sprawe...ja proponuje (jezeli chcesz aby to wytrzymalo tylko do wiosny) olac temat... Juz mamy prawie wiosne a jezeli bedziesz chcial to zrobic porzadnie to i tak bedzie trzeba w niektorych miejscach drzec lakier do golej blachy, zabezpieczac i malowac. Jezeli to sa tylko cetki rdzy to przez te 3 miechy nie powinna sie zanadti rozejsc i narobic zbytniego balaganu. Poczekaj z tym do wiosny i zrobisz to porzadnie lub oddasz komus kto Ci to zrobi

          Comment


          • #6
            Zamieszczone przez Doctor Zobacz posta
            Z moich doświadczeń z rdzą (w fiacie kiedyś ) wynika, że coś takiego nie powstrzyma jej. Bo znacznie bardziej kompleksowe zabiegi (usunięcie rdzy, środek wiążący rdzę, pomalowanie, zabezpieczenie antykorozyjne - wszystko na podwoziu) i tak wymagały cyklicznego powtarzania. Przykrycie czymś istniejącej rdzy nie załatwi sprawy.
            A ja właśnie kiedyś robiłem w analogiczny sposób zaprawkę w moim starym Civicu i zadziałało bardzo dobrze. Miałem rdzawy purchel pod tylną lampą - po wyczyszczeniu się okazało, że już się robił w miarę poważny wżer wgłąb blachy. Ja zrobiłem to w ten sposób:

            - zdemontowałem tylną lampę, żeby mieć pewność przy czyszczeniu, że nie zostawię resztek rdzy ukrytych gdzieś pod lakierem w pobliżu purchla, bo cała akcja nie miała by sensu, bo rdza by się z powrotem rozprzestrzenila
            - na wiertarkę założyłem druciana końcówkę i czyściłem dokładnie to miejsce aż do gołej blachy
            - potem całość dokładnie zamalowałem odrdzewiaczem (są różne na rynku dostępne, ale ja korzystałem z Fosol'a, bo miałem dobre doświadczenia przy walce ze rdzą w moim 126p )
            - następnie na to nałożyłem warstwę farby antykorozyjnej
            - potem na to nałożyłem warstwę oryginalnego lakieru zaprawkowego
            - potem na to nałożyłem warstwę lakieru bezbarwnego

            Po 3 zimach dalej nie było śladu nawrotu rdzy. Pewnie kiedyś prędzej czy później wyjdzie, ale 3 lata spokoju to uważam, że dość dobry wynik.
            Jest: 1985 Fiat 126p 650E, 2019 Jeep Compass 4x4 1.4t
            Były: 2002 Honda Civic Sedan 1.6 VTEC, 2015 Honda Civic Tourer 1.8 i-VTEC

            Comment


            • #7
              Oczywiscie zgadzam sie, ze warto sie tym zajac ale pod warunkiem, ze jest miejsce gdzie to zrobic, bo na zewnatrz teraz to nie koniecznie...no i po zdarciu calej rdzy szczota druciana (polecam rowniez szlifierke katowa do tego celu) wszystko trzeba bardzo dokladnie osuszyc i odtluscic zeby to mialo rece i nogi ja polecam rowniez specyfik o nazwie "BRUNOX EPOXY"-daje sie go bezposrednio na rdze, ale moim zdaniem warto ja wyczyscic zanim sie go nalozy no i mozna ten specyfik dawac pod podklad jezeli potem chce sie ten element pomalowac

              Comment


              • #8
                Zamieszczone przez Slinger Zobacz posta
                A ja właśnie kiedyś robiłem w analogiczny sposób zaprawkę w moim starym Civicu i zadziałało bardzo dobrze.
                Bo to dobra metoda Ja pisałem o podwoziu, które jest znacznie bardziej narażone na sól, kamienie, wilgoć itp. Więc co jakiś czas trzeba było coś tam zrobić, niekoniecznie w tym samym miejscu, albo choćby odnowić zabezpieczenie antykorozyjne

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez Slinger Zobacz posta
                  A ja właśnie kiedyś robiłem w analogiczny sposób zaprawkę w moim starym Civicu i zadziałało bardzo dobrze. Miałem rdzawy purchel pod tylną lampą - po wyczyszczeniu się okazało, że już się robił w miarę poważny wżer wgłąb blachy. Ja zrobiłem to w ten sposób:

                  - zdemontowałem tylną lampę, żeby mieć pewność przy czyszczeniu, że nie zostawię resztek rdzy ukrytych gdzieś pod lakierem w pobliżu purchla, bo cała akcja nie miała by sensu, bo rdza by się z powrotem rozprzestrzenila
                  - na wiertarkę założyłem druciana końcówkę i czyściłem dokładnie to miejsce aż do gołej blachy
                  - potem całość dokładnie zamalowałem odrdzewiaczem (są różne na rynku dostępne, ale ja korzystałem z Fosol'a, bo miałem dobre doświadczenia przy walce ze rdzą w moim 126p )
                  - następnie na to nałożyłem warstwę farby antykorozyjnej
                  - potem na to nałożyłem warstwę oryginalnego lakieru zaprawkowego
                  - potem na to nałożyłem warstwę lakieru bezbarwnego

                  Po 3 zimach dalej nie było śladu nawrotu rdzy. Pewnie kiedyś prędzej czy później wyjdzie, ale 3 lata spokoju to uważam, że dość dobry wynik.
                  Ok. Dzięki . Zrobimy jak ty. Innym tez dziękuję za porady

                  Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

                  Comment


                  • #10
                    Jeżeli są to bańki z wodą,to doszło do perforacji. Woda wnika pod lakier przez dziury w blasze,a nie od zewnątrz.
                    O ile dobrze zrozumiałem ,mowa jest o pęcherzach a nie odpryskach.
                    To jest do naprawy blacharskiej,a nie lakierniczej ,a zakrywanie tego przyśpiesza destrukcję.
                    Weź coś ostrego i to powykruszaj ile się da.
                    Wiem że ma się opory,ale to należy otworzyć a nie malować jak ma jeszcze trochę czekać na naprawę.
                    Last edited by m26; 17-02-2017, 16:30.

                    Comment


                    • #11
                      Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                      O ile dobrze zrozumiałem ,mowa jest o pęcherzach a nie odpryskach.
                      Niestety są to odpryski lakieru.
                      Last edited by Civic5d; 20-02-2017, 04:02.

                      Comment


                      • #12
                        Zamieszczone przez Civic5d Zobacz posta
                        Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
                        Niestety są to odpryski lakieru.

                        Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

                        Comment


                        • #13
                          Zamieszczone przez Civic5d Zobacz posta
                          Niestety są to odpryski lakieru.
                          To dlaczego "niestety",ciesz się Wydrzeć do zdrowego i zaprawić. Zostawisz jedną kropeczkę,a wyjdzie znowu.

                          Comment

                          Working...
                          X