Witam wszystkich, od tygodnia jestem posiadaczem Hondy Civic 1.4i D14A3.
Fure kupiłem po okazyjnej cenie, dlatego jestem gotowy na wydatek związany z remontem.
Auto ma juz przejechane 220tys. km, w związku z czym zastanawiam się czy warto jest remontować silnik, czy może lepiej jest wymienić na inny, z mniejszym przebiegiem?
Poza tym zauważyłem, że znacznie ubywa olej silnikowy. Podłożyłem na noc pod silnik karton w celu sprawdzenia, czy nie ma jakiegoś bezpośredniego wycieku, lecz nie zauważyłem, żadnych plam, więc nie w tym leży problem. Przymierzam się do wymiany kompletnego rozrządu i wszystkich filtrów, czy to może pomóc zabiec dalszemu ubytkowi oleju? Mechanik po wstępnych oględzinach stwierdził, że głowica i pierścienie mogą byc przyczyną wycieku oleju.
Gdy odpale auto i mocniej przygazuje, to nie zauważam dużej chmury dymu, która często towarzyszy spalaniu oleju.
Ponadto klocki mocno już 'piszczały' przy hamowaniu, więc mechanik wymienił je na nowe, przy okazji pogrzebał coś przy tarczach, od tego momentu gdy hamuje przy prędkości 80-120km/h mocno drży kierownica i pedał hamulca. Przed wymianą klocków nie zdażało się to.
edit: kolejna sprawa, o której mi się przypomniało. Przy zmianie biegu i przyspieszaniu auto mocno 'szarpie'. Czy ktoś wie co może być przyczyną?
Jak widać jestem zielony w temacie mechaniki, dlatego też uprzejmie proszę o jakąkolwiek pomoc/rade w rozwiązaniu moich problemów.
Fure kupiłem po okazyjnej cenie, dlatego jestem gotowy na wydatek związany z remontem.
Auto ma juz przejechane 220tys. km, w związku z czym zastanawiam się czy warto jest remontować silnik, czy może lepiej jest wymienić na inny, z mniejszym przebiegiem?
Poza tym zauważyłem, że znacznie ubywa olej silnikowy. Podłożyłem na noc pod silnik karton w celu sprawdzenia, czy nie ma jakiegoś bezpośredniego wycieku, lecz nie zauważyłem, żadnych plam, więc nie w tym leży problem. Przymierzam się do wymiany kompletnego rozrządu i wszystkich filtrów, czy to może pomóc zabiec dalszemu ubytkowi oleju? Mechanik po wstępnych oględzinach stwierdził, że głowica i pierścienie mogą byc przyczyną wycieku oleju.
Gdy odpale auto i mocniej przygazuje, to nie zauważam dużej chmury dymu, która często towarzyszy spalaniu oleju.
Ponadto klocki mocno już 'piszczały' przy hamowaniu, więc mechanik wymienił je na nowe, przy okazji pogrzebał coś przy tarczach, od tego momentu gdy hamuje przy prędkości 80-120km/h mocno drży kierownica i pedał hamulca. Przed wymianą klocków nie zdażało się to.
edit: kolejna sprawa, o której mi się przypomniało. Przy zmianie biegu i przyspieszaniu auto mocno 'szarpie'. Czy ktoś wie co może być przyczyną?
Jak widać jestem zielony w temacie mechaniki, dlatego też uprzejmie proszę o jakąkolwiek pomoc/rade w rozwiązaniu moich problemów.
Comment