Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zanim wystawię auto na aukcję...

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Zanim wystawię auto na aukcję...

    Prawie 3 lata temu kupiłem Civica 5d rocznik 99. Auto z pewnego źródła, pochodzące z toruńskiego salonu, z bardzo niskim przebiegiem - nie mogłem trafić lepiej, tym bardziej, że jest to moje pierwsze. I mimo, że priorytetem wtedy było V40, a Civica w ogóle nie brałem pod uwagę, to Honda okazała się strzałem w dziesiątkę. Jak to często bywa, powiększyła się rodzina i noszę się z poważnym zamiarem kupna Accorda kombi VII gen. Chcę sprzedać Civica, ale tu zaczynają się schody, bowiem auto atakuje rdza. Poniżej parę fotek, doradźcie proszę, co zrobić w takiej sytuacji.
    DSCN2843.jpg
    DSCN2845.jpg
    DSCN2846.jpg
    DSCN2847.jpg
    DSCN2844.jpg
    a tu grudniowe obtarcie, gdy wyprzedzająca mnie Insignia postanowiła wrócić na prawy pas szybciej niż zwykle to się robi. Niestety tu też pojawiła się rdza.

    Czy powinienem oddać auto do blacharza, aby to w jakiś niedrogi sposób usunął przed sprzedażą? Czy może jednak szkoda fatygi i kasy, bo i samochód stary, i inwestowanie przed sprzedażą mija się z celem? Jeden znajomy fachowiec zaproponował mi rozwiązanie w przypadku, gdybym autem chciał jeszcze trochę pojeździć. Mianowicie kupić przednie błotniki, pomalować i założyć zamiast tych. Wg niego koszt to ok. 150 za błotnik + 500 za malowanie, czyli w sumie 1300 zł. Jednak ta opcja odpada, gdyż auto chcę sprzedać. Co proponujecie?

  • #2
    Wystawić auto w takim stanie jak jest i niech nowy właściciel decyduje o sposobie i zakresie napraw. Przynajmniej nikt nie będzie "szukał drugiego dna" jeśłi chodzi o przyczyny interwencji lakiernika.
    Pzdr.

    Comment


    • #3
      ja bym to zrobił jak najtanszym kosztem jak auto idzie do żyda a za taką rudą kupujący bedzie chciał zbić sporo cenę ja bym zrobił wszystko oprócz błotnika przedniego najwyżej kupiłbym sam błotnik i dał go kupujacemu

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez jump23 Zobacz posta
        ja bym to zrobił jak najtanszym kosztem jak auto idzie do żyda
        Można, tylko co jeśli kupujący będzie wybrzydzał że malowane, pewnie bite itd. Zresztą tanio to nieczęsto znaczy dobrze i wtedy też będzie darł z ceny ile się da. Każda opcja jest do zasosowania, a opinie będą różne.

        Comment


        • #5
          Dzięki za opinie. Chyba faktycznie zostawię to jak jest. Patrząc na ceny na naszym otomoto zaczynam poważnie się zastanawiać, czy jest sens sprzedawać ten samochód. Chociaż z drugiej strony lepiej już nie będzie. Czy jest w ogóle jakakolwiek szansa, by auto w tym wieku sprzedać za satysfakcjonujące pieniądze?

          Comment


          • #6
            Kwestia jakie są to dla Ciebie satysfakcjonujące pieniądze..
            Zadbane poliftingowe MB2 97-00 wyceniane są na 7-10tyś nawet. Kwestia stanu technicznego, blacharki itp.
            Także kwestia sensu naprawiania jest co najmniej dyskusyjna.
            EX Civic FN1
            EX Civic ED7
            EX Civic EP2
            EX Civic FD7 FL
            EX Civic FN2
            EX Civic FG1
            EX Civic FD7
            EX Civic EM2
            EX Accord CL3
            EX Accord CG8
            EX Civic MB6
            EX Civic MB4
            EX Civic MB2

            Comment


            • #7
              Pomysł sam czy jest sens to sprzedać? Weźmiesz nieduże pieniądze a jak w domu dwa auta to zawsze to elastyczniej :-D wg mnie zostaw ja dla sb trochę podremontuj i tyle to moja opinia ;-) sam tak zrobiłem ze swoją skoda podobna sytuacja
              sigpic
              Moja piękna - http://www.civicforum.pl/showthread....stia-EG3-D13B2
              Custom Buggy 126p - http://www.civicforum.pl/showthread....t=custom+buggy

              Comment

              Working...
              X