Jasne, kiedyś znajomy się "chwalił" ze jego ojciec sprzedawał Passata 1,9 tdi. Przez pierwsze dwa tygodnie nikt nie zadzwonił, potem skręcił przebieg do 150 tys i auto poszło błyskawicznie (początkowo było jakoś 200 albo 300 tys kilometrów na liczniku). U mnie w firmie mamy Transita z 1992 r. co ma licznik wyskalowany do 99 999 km, w ciągu dwóch lat przekręcił się u mnie już jeden raz, a u poprzedniego właściciela pewnie ze dwa razy, jak na razie to psuły się w nim tylko jakieś pierdoły, z poważnych wydatków bo blacharka (zrobiona praktycznie własnym nakładem) nadwozia i podwozia oraz padające łożysko wału przeniesienia napędu do mostu (łożysko podpory). Auto kupione było nieco ponad dwa lata temu za śmieszne 3800 zł.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Na ile mogę wycenić moją Hanię
Collapse
This topic is closed.
X
X
Comment