Witam i pozdrawiam.
Spotkał się ktoś kiedyś z takim zjawiskiem? Podczas gaszenia silnika podskakuje wskazówka prędkościomierza , dostaje jakiegoś impulsu elektrycznego niby nic takiego ale potrafi przeskoczyć na max do dechy i tam sobie spoczywa. Jedynym rozsądnym wyjściem z sytuacji jest rozpędzenie auta do minimum 120km/h co w pewnym momencie powoduje ze wskazówka zostaje złapana i nagle wraca i jest wszystko ok. Dziś niestety nie pomogło rozpędzenie sie i musiałem wyjąć licznik i od góry licznika dostać sie do wskazówki śrubokrętem i obrócić ja do pozycji 0 km/h. Ma ktoś pomysł co to jest??
Spotkał się ktoś kiedyś z takim zjawiskiem? Podczas gaszenia silnika podskakuje wskazówka prędkościomierza , dostaje jakiegoś impulsu elektrycznego niby nic takiego ale potrafi przeskoczyć na max do dechy i tam sobie spoczywa. Jedynym rozsądnym wyjściem z sytuacji jest rozpędzenie auta do minimum 120km/h co w pewnym momencie powoduje ze wskazówka zostaje złapana i nagle wraca i jest wszystko ok. Dziś niestety nie pomogło rozpędzenie sie i musiałem wyjąć licznik i od góry licznika dostać sie do wskazówki śrubokrętem i obrócić ja do pozycji 0 km/h. Ma ktoś pomysł co to jest??
Comment