Witam,
Mam problem pewnie podobny jak wielu z Was zimą. Od 3 dni nie mogę uruchomić auta (Honda VI 1996 benzyna 1,4).
Około 2 miesięcy temu wymieniłem aku. Mam też nowe świece i max roczne kable. Wymieniałem również kopułkę z palcem.
Ewidentnie Honda nie domaga kiedy temperatura waha się około 0 stopni i jest wilgotno. Co tu poradzić?
Odkręciłem kopułkę, wysuszyłem suszarką. Sprawdziłem (nowy) aku. Auto kręci, prawie, prawie łapie ale jednak nic. Aż do wyczerpania aku.
Domyślam się, że bez wizyty u mechanika/elektryka się nie obędzie ale może ktoś cokolwiek doradzi.
Z góry dzięki.
Pamiętajcie wrzucić 5 zł na WOŚP.
Mam problem pewnie podobny jak wielu z Was zimą. Od 3 dni nie mogę uruchomić auta (Honda VI 1996 benzyna 1,4).
Około 2 miesięcy temu wymieniłem aku. Mam też nowe świece i max roczne kable. Wymieniałem również kopułkę z palcem.
Ewidentnie Honda nie domaga kiedy temperatura waha się około 0 stopni i jest wilgotno. Co tu poradzić?
Odkręciłem kopułkę, wysuszyłem suszarką. Sprawdziłem (nowy) aku. Auto kręci, prawie, prawie łapie ale jednak nic. Aż do wyczerpania aku.
Domyślam się, że bez wizyty u mechanika/elektryka się nie obędzie ale może ktoś cokolwiek doradzi.
Z góry dzięki.
Pamiętajcie wrzucić 5 zł na WOŚP.
Comment