Witam mam problem z moja hondą VI 1.4 90 km LPG. Przykładowo bieg 3 obroty miedzy 1600 a 2000 puszczony gaz. po ponownym dodaniu gazu auto wykonuje dwa szarpniecia do przodu i dalej już płynnie przyspiesza. Im niższy bieg tym bardziej to odczuwalne. Na 4 praktycznie wcale się tego nie czuje. Najbardziej wkurzające jest gdy zmieniam bieg z 1 na 2 i z 2 na 3 bo wówczas obroty spadaja do tego przedziału i od razu po zmianie biegu szarpie po dodaniu gazu. Pomaga jak po zmianie biegu odczekam z 3 sekundy i dopiero wtedy dodam gazu aczkolwiek wkurza to człowieka. Dodatkowo mam wrazenie jakby czasem rozpedzał sie szybciej a czasem wolniej. Ale może to tylko złudzenie. Nie za bardzo wiedziałem gdzie dodać ten watek bo przyczyn może być wiele (sprzęgło świece przewody cewka paluch i kopułka (aczkolwiek były czyszczone tak jak i przepustnica).Chciałbym zasięgnąć waszej opinii zanim zacznę wymieniać wszystko po kolei i narażać się na niepotrzebne koszty.
Aha i jeszcze jedno co zauważyłem jakiś czas temu. Bieg pierwszy sprzęgło puszczone zero gazu. Samochód powinien jechać jednostajnie. Tutaj przez kilkanaście sekund tak jedzie po czym zaczyna szarpać. Czasami takie szarpanie niektórzy nazywają kangurkami.
Aha i jeszcze jedno co zauważyłem jakiś czas temu. Bieg pierwszy sprzęgło puszczone zero gazu. Samochód powinien jechać jednostajnie. Tutaj przez kilkanaście sekund tak jedzie po czym zaczyna szarpać. Czasami takie szarpanie niektórzy nazywają kangurkami.
Comment