Witam,
moja Honda wyposażona jest w autoalarm podłączony do centralnego zamka.
Podczas otwierania drzwi pilotem "przed jazdą" trzeba podejść bardzo blisko samochodu, wręcz dotknąć maski aby pilot "chwycił".
Natomiast po jeździe pilot działa nawet z odległości kilku metrów.
Mój wniosek jest więc taki, że alarm wyposażony jest we własne zasilanie które jest już w kiepskim stanie a jazda samochodem powoduje "podładowanie się" tego źródła zasilania.
Czy mam rację, czy faktycznie alarm wyposażony jest we własny "akumulatorek"; czy trudno jest go wymienić, jak się do tego zabrać?
Z góry dzięki za pomoc!
moja Honda wyposażona jest w autoalarm podłączony do centralnego zamka.
Podczas otwierania drzwi pilotem "przed jazdą" trzeba podejść bardzo blisko samochodu, wręcz dotknąć maski aby pilot "chwycił".
Natomiast po jeździe pilot działa nawet z odległości kilku metrów.
Mój wniosek jest więc taki, że alarm wyposażony jest we własne zasilanie które jest już w kiepskim stanie a jazda samochodem powoduje "podładowanie się" tego źródła zasilania.
Czy mam rację, czy faktycznie alarm wyposażony jest we własny "akumulatorek"; czy trudno jest go wymienić, jak się do tego zabrać?
Z góry dzięki za pomoc!
Comment