Brak podświetlenia deski rozdzielczej, brak brzęczka

[Palik]

mam taki problem jak zapalę samochód to światła działają normalnie ale jak już przekręce pokrętło od świateł do pozycji to brak wszystkich świateł a jak przekręce dalej przełącznik czyli na światła mijania to palą się tylko przednie światła i ani tylnie ani podświetlenie tablicy rejestracyjnej i deski nie działa. brak jest także sygnalizacji brzęczka włączonych świateł przy otwartych drzwiach chodź oświetlenie w kabinie się włącza. dodam tylko że bezpieczniki są ok. ma ktoś jakiś pomysł co może być nie tak

[Lord_Nikkon]

Trudna sprawa. Możłiwe że przekaźniki ci poleciały albo któraś z wiązek jest przerwana i nie dostarcza prądu. W takich przypadkach albo za problem jest odpowiedzialny bezpiecznik przewód.

Na początku sprawdz następujące nr bezpieczników:

Pod pokrywą silnika nr 41 (80A) - główny bezpiecznik, nr 48(30A),nr42 (40A), nr 53 (30A) To są bezpieczniki odpowiedzialne za światła i za zapłon ale to jest owiązane

wew auta pod deską rozdzielczą nr 15 (7,5A) nr25 (7,5A) To są bezpieczniki odpowiedzialne za oświetlenie wew auta i kontrolek.

Następnie sprawdz przełacznik zespolony świateł. Możliwe że tam po prostu coś "nie styka". W starszych autach te elementy się dość często wyrabiają.

Jeśli to nie pomoże to musisz "polecić" po kablach. Tutaj czeka cię dość katorżnicza praca. Najlepiej jest sprawdzić właśnie przy przełączniku zespolonym gdyż tam wchodzą zasadniczo wszystkie przewody.

Jak będziesz potrzebował to musisz pobrac z działu manuale instrukcję do (VIgena) gdzie masz rozpisane za co odpowiada jaki przewód a i zawsze możesz napisać jak nie będziesz pewien.

[Palik]

A wiesz może który to jest przekaźnik od świateł

[Palik]

przełącznik wygląda na dobry zgodnie z przedstawionym rys przejścia się zgadzają, zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, bezpiecznik nr 30 odpowiada za podświetlenie deski i jest na nim napięcie jednak jak się przełączy przełącznik od świateł w pozycje to napięcie na tym bezpieczniku ginie

[Lord_Nikkon]

Jak widać na tym schemacie (patrz niżej), za bezpiecznikiem nr30 (7,5A) nie ma nic oprócz obwodu podświetlenia deski. Sam już nie wiem. Dla mnie to wygląda jak uszkodzony przełącznik zespolony. Wykręciłeś go i sprawdziłęś czy w wszystkich pozycjach (pozycyjne i mijania) masz napięcie na wyjściu? Najlepiej to sprawdzić miernikiem w pozycji sprawdzania diody. Przykłądasz do pinu wejściowego masę i do wyjściowego plus i jeśli masz sygnał to jest ok. Jeśli nie to masz szczelony przełącznik i zasadniczo tego sie nie da naprawić (no da się ale za dużo zabawy - taniej wyjdzie kupić coś używanego). Sprawdz (jeśli nie chce ci się rozkrecać kolumny czy na przewodzie RED/GRN, biegnącym od przełącznika zespolonego a wchodzącego do bezpiecznika nr30, masz napięcie. To też może cię naprowadzić, ale z tego co pamiętam to dość gruba wiązka i szukanie jednego przewodu jest dość uciążliwe. Lepiej wyciągnij przełacznik i sprawdzaj czy zamyka obwód zgodznie z planem z poprzedniego posta.

[Palik]

pomyślałem że póki co to zamówię używany przełącznik kosz jest nie duży i zobaczymy co będzie jeśli to samo to dopiero będziemy się głowić

[Palik]

co prawda jeszcze nie zminiłem przełącznika ale dziś odkryłem kolejną zagadkę. Do tej pory jak przekręciłem kluczyk to miałem wszystkie światła oprócz przednich pozycji, dziś nie było inaczej za miast lewego światła mijania paliła mi się pozycja natomiast standardowo po przekręceniu przełącznika tylne światła zgasły i przenia pozycja też
mam jeszcze pytanie gdzie znajdę ten przycisk w drzwiach od sygnalizatora nie wyłączonych świateł oraz gdzie jest przekaźnik od świateł

[Lord_Nikkon]

No to teraz mnie zagiołeś. Nigdy nie szukałem owego przekaźnika ani brzęczyka. Wydaje mi się (i tylko wydaje) że jest to albo w kolumnie kierownicy (pod tymi plastikami) albo koło skryznki z bezpiecznikami.

[Palik]

niestety podmiana przełącznika nic nie dała, ale w oczekiwaniu na nawy przełacznik zauważyłem coś dziwnego, a mianowicie zdażyło się pare razy że wszystko było ok tzn światła działały tak jak powinny, więc zastanawia mnie jedno dlaczego normalnie jak wszystko działa to jak się przekreci kluczk to nie ma świateł a jak coś szfankuje to zaraz po przekręceniu kluczyka świecą wszystkie światła. i zauważyłem jeszcze jedną rzecz przynajmniej tak mi się wydaje że w tym momencie jak wszystko zadziałało po przekręceniu przełącznika to coś jakby pstrykło coś w rodzaju tak jakby przekaźnik, przynajmniej tak mi się wydaje
więc może ktoś ma jakieś sugestie co dalej z tym fantem

[Palik]

problem rozwiązany, okazało się że poprzedni właściciel zamontował sobie przekaźnik tzn wpięty jest on w instalacje nie wiem w jakim celu może ktoś z szacownych kolegów będzie coś wiedział, wiem tylko tyle że zasilanie podciągnięte jest od stacyjki a reszta kabli połączona jest jest do instalacji a przekaźnik to MY4 12DC OMRON

[Suruwa]

Czytając pierwszego posta obstawiam, że poprzedni właściciel zainstalował moduł do świateł dziennych, do kupienia na allegro ale podłączył go źle.
Światła dzienne zapalały się gdy przekręcałeś pokrętło na mijania - świeciły tylko przednie światła (obstawiam, że drogowe na ok. 30-40 % mocy całkowitej)
Zasilanie modułu "pociągnięte" było pod stacyjkę, aby światła dzienne załączały się po "wskoczeniu" na moduł 13,6

[Lord_Nikkon]

Najwyraźniej była to jakaś marna instalacja i dlatego to wszystko szwankowało. Dawno temu spotkałem się z gosciem który twierdził że wmontowanie mocniejszego przekaźnika ułatwia zapalenie auta - nigdy tego nie udowodnił ale czy to ma znaczenie? Gratuluje dociekliwości, trudno radzić kiedy poprzedni właściciel tak modzi.