Rozrusznk cyka, nie odpala

[v-tec]

Witam,
Mam mały problem, dziś spawałem dziurkę w tłumiku środkowym (oczywiście na odłączonym akumulatorze), skręcając klemy zrobiłem krotkie zwarcie klemy z karoserią. Tu pojawia się problem bo gdy chcę ją odpalić to słychać tylko głośne cykanie w rozruszniku jakby elektromagnesu ale nie słychać żeby się kręcił bendyks - wcześniej nie miałem żadnych problemow z odpalaniem. Sprawdziłem bezpieczniki i wszystko ok. Czy od spawana mogły się takie szopy porobić? Pompa paliwa działa. Nie chce mi się wierzyć żeby znienacka pojawił się problem mechaniczny w rozruszniku gdy wcześniej wszystko było ok. W czym może być problem? Proszę o radę .

[Tomo1]

W rozładowanym akumulatorze.

[v-tec]

Sprawdziłem - to nie akumulator, może masa?

[Tomo1]

Sprawdź masę a potem stuknij czymś w rozrusznik, może szczotki się zawiesiły.

p.s. w jaki sposób sprawdziłeś że to nie aku ?

[v-tec]

W rozrusznik już stukałem- słabo bo ciężkie dojście, muszę poszukać masy bo nie wiem gdzie ona jest w EJ9.
Podłączyłem aku do prostownika ze wskaźnikiem naładowania chociaż tym wskazaniom nie można za bardzo wierzyć.

[Duff]

Może padł rozrusznik? Trzeba go regenerować albo wymienić na nowy. Miałem taką sytuację w toyocie corolli mamy.

[Tomo1]

Podłączyłem aku do prostownika ze wskaźnikiem naładowania chociaż tym wskazaniom nie można za bardzo wierzyć.

No właśnie, może wskazywać prawidłowe napięcie a prąd rozruchowy może być żaden i nici z odpalenia

[v-tec]

Dlatego zostawiłem na noc na prostowniku- zobaczymy jutro rano

To jednak nie aku - ładował się ze 3h (powinno wystarczyć) i dalej to samo. Przy probie odpalania głośno cyka i kontrolki przygasają przy przekręcaniu kluczyka (jakby było jakieś zwarcie). Może elektromagnes robi zwarcie?

[Tomo1]

A ja (może się mylę) ale dalej stawiam na aku weź dla pewności inny.

[majkel79]

Ja tez bym strzelal w akumulator. Jak nie chcesz sie ladowac w koszty a masz mozliwosc podlaczenia innego aku to mialbys jedna przyczyne wykluczona.

[v-tec]

Sprawdziłem aku-ładował się całą noc i dalej to samo. Sprawdziłem aerometrem i jest dobrze, na mierniku 13,4 V a nie mam zapasowego aku.Co to może być? Chyba muszę odkręcić rozrusznik...

Już zupełnie nie wiem co jest grane, odkręciłem rozrusznik, sprawdziłem na krotko-nie kręcił; rozebrałęm go przeczyściłem i zaczął normalnie działać. Założyłem do auta i dalej to samo. Powtorzyłem wszystko jeszcze raz ( odkręciłem, sprawdziłem na krotko, założyłem) dalej to samo. Gdzie znajduje się przekaźnik odcinania rozrusznika? Może on jest przyczyną lub PGM? Już nie wiem gdzie mam szukać

[wojtek rr]

Mam też taki podobny problem co było u Ciebie?

[wiesko126]

sprawdzi rozrusznik ( automat rozrusznika ) najprościej zewrzyj nakrętki w automacie (styk B i M ) Jak zakręci na krótko to padły styki w automacie

[wojtek rr]

Tak myślałem i kupiłem nowy i tak samo.

[wiesko126]

PRZEKAèNIK ODCINANIA ROZRUSZNIKA po prawej pod osłono kierownicy na wysokości włącznika regulacji lusterek . sprawdzi połączenie kabla czarnego z białym paskiem od stacyjki do kostki ,u mnie był wpięty dodatkowy przekaznik od dodatkowego odcięcia .
PRZEKAèNIK ODCINANIA ROZRUSZNIKA (z immob.)
M/T: Kolory przew.: BLK/WHT, BLK/WHT, BLU/BLK
i BLK/RED
padł mi skaner bo wrzucił bym rysunki i schemat