problem z odpaleniem

[pypcior]

niedziela 19:42
wracam od rodziny, przejechane 300 km ( wlaczona klima, radio, navi podpiete pod zapalniczke)
wszystko dziala ok

niedziela 20:04
po krotkim postoju i przerwie w domu odpalam woz
wszystko dziala ok

poniedzialek 06:43
wychodze do pracy odpalam z pilota alarm - cos jest nie tak ledwo zaskoczyl alarm i centralny, drzwi musze otwierac recznie z kluczyka bo zamek nie otworzyl sie do konca

6:45
wsiadam do wozu, probuje zamknac centralny od wewnatrz od strony kierowcy (zawsze sie zamykam) i centralny nie dziala - musze prawe i lewe drzwi zamykac recznie,

6:46
wkladam kluczyk, przekrecam w I pozycje, czekam az zgasna lampki przekrecam dalej i NIC SIE NIE DZIEJE
nic nie kreci, nie brzęczy po prostu nic sie nie dzieje - CISZA
alarm nie wlacza sie i nie wylacza - nie dziala pilot z alarmu

probowalem zapalic swiatla - swieca normalnie
probowalem odbalic z kabla - nic sie nie dzieje
probowalem drugim pilotem wlaczyc/wylaczyc alarm - nic sie nie dzieje
akumulator byl kupiony na jesien 2009 - jest na gwarancji ale wg mnie to nie wina w aku

Pytanie brzmi: Co jest grane?

[majkelfu]

zapytaj elektryka
na moje oko padl rozrusznik i pewnie zrobilo sie gdzies spiecie wiec sprawdz sobie bepieczniki.
moze przy okazji cos popaliło?
aku mogl pasc jesli miales gdzies problem i sie powiedzmy mocno rozladowal. sprawdz jakie masz na nim napiecie.

[Domanoid]

W skali łatwości:
1. Sprawdź napięcie na aku.
2. Sprawdź bezpieczniki.
3. Podłącz do innego samochodu kablami, niech jedna osoba będzie próbowała odpalić a druga walnie czymś (najlepiej drewnianym) w rozrusznik (może szczotki się wyjechały).

To, że alarm nie działa może oznaczać wyładowany akumulator. Centralny zamek powinien jednak głupieć przy krańcowym wyładowaniu akumulatora, ale jeśli u ciebie wcale nie chce się zamknąć... ;/