zapowietrzone sprzeglo??

[kris_t]

Witam wszystkich urzytkownikow .Jestem nowy na tym forum no i w tym klubie wiec prosze o wyrozumialosc za gafy. Przeczytalem prawie wszystkie tematy dotyczace sprzegla i dalej nie wiem co u mnie sie dzieje.Wymienilem tarcze,lozysko,(docisk zostal bo byl oki)wymienilem pompe i wysprzeglik przejzalem kazdy centymetr przrewodu a pedal ucieka po postoju a i w trakcie jazdy jest zbyt miekki.Juz dwa dni walcze i dzis podpisze pakt z DIABLEM aby to wszystko chodzilo.

[piotrek1234]

nie bardzo rozumie o co ci chodzi z tym sprzeglem ale to nie jest sprzeglo na linke i nie powinno byc twarde i nie powinno byc uczucia ''przelamywania'' sie sprzegla w momencie tkzw.brania lub wysprzeglania ,jak kupilem swoja pierwsza honde tez nie wiedzialem jak to ugryzc mialem wrazenie ze pompuje powietrze ,gazowalem ,szarpalem na kazdym biegu ,do tego poprostu trzeba sie przyzwyczaic wyczuc gdzie bierze i szpula

[r35p3ct]

Odpowietrz go jeszcze raz z pomocą drugiej osoby i zobacz co wtedy. I tak jak pisze piotrek1234 w Hondzie nie ma uczucia przełamania jak w samochodach ze sprzęgłem na linke

[kris_t]

Wiem ze honda ma hydrauliczne sprzeglo. Robie wszystko co mi do glowy przyszlo,powiedzcie czy moze sie zapowietrzac bez wycieku?? Kurcze nie mam juz pomysla.