Witam, zaczne od tego ze 2 tyg temu w mojej hance D15B2 skonczyla sie uszczelka pod glowica, a gdy miala ostatnie podrygi to spalila sie jeszcze cewka przy aparacie zaplonowym, po wymianie uszczelek (przy okazji zmienilem uszcz. pod kolektor ssacy i pod klawiatura) i wymianie cewki wszystko smigalo jak nalezy przez jakies 100km, dzisiaj gdy ruszylem na skrzyzowaniu nagle hanka sie przydlawila i zgasla na amen, naszczescie udalo sie zjechac na pobocze.. :P Po wstepnych ogledzinach okazuje sie ze nie ma iskry, czy to mozliwe ze znowu padla cewka? Co moze byc powodem przepalania cewki?
Aha i jeszcze jedno co mnie zmartwilo, metalowa czesc aparatu byla bardzo mocno rozgrzana, czy to normalne? Lapie taka temperature od glowicy? Prosze o pomoc.
Napisalem tego posta bo po przeczytaniu wielu innych postow na forum niczego nowego sie nie dowiedzalem, liczylem na to ze moze ktos mi pomoze, ale chyba nikt nic nie wie...
Sprawdzilem cewke, jest spalona, jeszcze sprawdze zarowka modul.. ponawiam pytanie, co moze byc powodem przepalania sie cewki? Przewody? Rozne swiece? tzn 3 x po 4 elektrody i 1 x 1elekroda? Ogolnie stare swiece?

Napisalem tego posta bo po przeczytaniu wielu innych postow na forum niczego nowego sie nie dowiedzalem, liczylem na to ze moze ktos mi pomoze, ale chyba nikt nic nie wie...
Sprawdzilem cewke, jest spalona, jeszcze sprawdze zarowka modul.. ponawiam pytanie, co moze byc powodem przepalania sie cewki? Przewody? Rozne swiece? tzn 3 x po 4 elektrody i 1 x 1elekroda? Ogolnie stare swiece?
Comment