witam. mam problem. kupilem honde 1.3 z 95roku i po wymianie oleju który był jakiejś dziwnej fioletowej konsystencji zaczeła broić lampka kontrolna od oleju. po rozgrzaniu silnika z początku mruga a pózniej sie pali non stop. myśle ze to wina czujnika ale jeszcze zaniepokoiło mnie to że podczas jazdy z zapalona kontrolką silnik momentalnie stanął a za chwilę normalnie zaczał chodzić na zimnym silniku sie nic nie dzieje a jak sie rozgrzeje to przy obrotach 3tys świeci sie. czy to bedzie wina panewki?

Comment