Witam ponownie drogich forumowiczow. Mój problem był poprzednio kwestionowany w dziale 'elektryka elektronika' . Problem polega na strzelaniu w gaźnik i tłumik oraz nierownomiernej pracy silnika d13b2. W ten weekend z kolegami z forum doszliśmy do wniosku że jest to aparat zapłonowy, lecz po jego wymianie wszystko jest tak samo. Kable, swiece, sonda, aparat - wymienione, rozrząd został sprawdzony, Gaźnik został rozebrany z góry i poddany czyszczeniu. Mój mechanik stwierdził czarny nagar na pierwszej i czwartej świecy - (TYLKO) co najdziwniejsze. Po zdjęciu kabla wysokiego napięcia z pierwszego cylindra 'STRZELANIE' znika
jestem juz bezradny. Mechanik twierdzi że zawieszają sie zawory lub gniazda zaworowe są przepalone. Czy ma on racje ?
Prosze was o pomoc .



Comment