witam
niedawno pisałem o moim problemie w temacie "coś dusi moją hanię"
bardzo długo szukałem przyczyny dlaczego moje autko było takie słabe ...po tym jak zauważyłem, że po przejechaniu średnio 500 km filterek paliwa jest kompletnie zamulony postanowiłem wykręcić i dokładnie wyczyścić zbiornik. jakież było moje zdumienie, gdy wypłukałem z niego pół kg CUKRU!!!zaklejał mi filterek paliwa, który po rozebraniu wygładał (i smakował) jak plaster miodu...całe szczęście, że nie puścił syfu dalej, bo jeśli nie zapchałby się gaźnik to zatarłbym silnik.paliwo było mętne prawie jak mleko...
koledzy, jeśli macie podobne objawy lub podejrzewacie brudny zbiornik-nie zwlekajcie z zajrzeniem do niego. ja zrobiłem tak 5 tyś km...auto odkupiłem od handlarza; pewnie kupił je w niemczech za bezcen bo nikt nie wiedział co w nim piszczy...widać, że zmieniano filterek i szukano błędu komputerem...lepiej samemu zajrzeć - debilizm ludzki nie zna granic...
pozdrawiam
niedawno pisałem o moim problemie w temacie "coś dusi moją hanię"
bardzo długo szukałem przyczyny dlaczego moje autko było takie słabe ...po tym jak zauważyłem, że po przejechaniu średnio 500 km filterek paliwa jest kompletnie zamulony postanowiłem wykręcić i dokładnie wyczyścić zbiornik. jakież było moje zdumienie, gdy wypłukałem z niego pół kg CUKRU!!!zaklejał mi filterek paliwa, który po rozebraniu wygładał (i smakował) jak plaster miodu...całe szczęście, że nie puścił syfu dalej, bo jeśli nie zapchałby się gaźnik to zatarłbym silnik.paliwo było mętne prawie jak mleko...
koledzy, jeśli macie podobne objawy lub podejrzewacie brudny zbiornik-nie zwlekajcie z zajrzeniem do niego. ja zrobiłem tak 5 tyś km...auto odkupiłem od handlarza; pewnie kupił je w niemczech za bezcen bo nikt nie wiedział co w nim piszczy...widać, że zmieniano filterek i szukano błędu komputerem...lepiej samemu zajrzeć - debilizm ludzki nie zna granic...
pozdrawiam
Comment