Witam Hondziarzy , chciałbym zapytać o pewien myk.
Otóż wsiadam do fury wkładam kluczyk , przekręcam zapłon , wbijam kod do immobilizera(klawiaturka) ok cyknęło załapało , przekręcam na start .. nic!!!! ale zaraz coś mi pyka po prawej stronie chyba za schowkiem , ok czekam aż przestanie no i start znowu odpala!!!!
Na tym polega problem muszę poczekać aż przestanie pykać coś nie wiem właśnie co to może być, ktoś może wie? Aku jest nowy
Otóż wsiadam do fury wkładam kluczyk , przekręcam zapłon , wbijam kod do immobilizera(klawiaturka) ok cyknęło załapało , przekręcam na start .. nic!!!! ale zaraz coś mi pyka po prawej stronie chyba za schowkiem , ok czekam aż przestanie no i start znowu odpala!!!!
Na tym polega problem muszę poczekać aż przestanie pykać coś nie wiem właśnie co to może być, ktoś może wie? Aku jest nowy
Comment