Witam, mam problem dotyczący pedału gazu, mianowicie gdy poluzuje śrubkę od ssania to podnosząc pedał nogą od dołu mogę zgasić samochód. Problem w tym, ze przykręciłem śrubkę na tyle optymalnie ze auta nie zgaszę podnosząc pedał ale na ssaniu strasznie wyje, dochodzi do 3,5 tys obrotów, a to zdecydowanie za dużo. Gdy wskaźnik temperatury pokryje się z pierwszą kreską ssanie się wyłącza, wszystko wydaje się być okej, tylko te obroty, jak je zmniejszyć ? Kręcę plastikową śrubką z tylu gaźnika ale nic się nie dzieje, nigdzie ona nie dochodzi, niczego nie dotyka, zupełnie tak, jakby była tam bez powodu. Mógłby mnie ktoś oświecić ? Od czego ta śruba ? Ludzie pisali, że od obrotów, ale obrotów czego, biegu jałowego ? Ssania ? Pomocy proszę !
I dlaczego tak się dzieje, ze gdy poluzuje śrubkę od ssania to mogę zmniejszyć obroty podnosząc pedał do góry ? Czym to może być spowodowane
Nie mam już pomysłów, proszę o jakieś wskazówki, przypuszczenia, przeanalizuje każdą możliwość. Z góry dzięki.
Posiadam model z silnikiem 1.3 (D13B2) z instalacją LPG.
I dlaczego tak się dzieje, ze gdy poluzuje śrubkę od ssania to mogę zmniejszyć obroty podnosząc pedał do góry ? Czym to może być spowodowane
Nie mam już pomysłów, proszę o jakieś wskazówki, przypuszczenia, przeanalizuje każdą możliwość. Z góry dzięki.
Posiadam model z silnikiem 1.3 (D13B2) z instalacją LPG.