d13b2 --> d15b3

[CEJOTUNIO]

Witam! Ponieważ w mojej Hani niestety silnik poowiedział dobranoc muszę sie rozejżeć za nowym serduchem. Jest to niewątpliwie okazja do tego żeby przejść na coś większego stąd moje pytanie. Ponieważ mam d13b2 z lpg 1gen musiałbym na starcie wyłożyć jakieś 5-6 stówek ekstra na graty zeby przejść na minimum 3 generację gazu gdybym pakował wtrysik na co mówiąc szczerze nie stać mnie odrazu na już więc ni a sam początek jestem skazany na gaźnik choć w planach dalszych jest wtrysk i upgrade lpg. Moje pytanie jest następujące: czy d15b3 jestjednostką w pełni plug&play? Jak z trwałością tego silnika i przede wszystkim czy ma to sens czy lepiej zostać przy 1.3? Narazie powiem ze swap odrazu na d15b7 czy d16z6 nie wchodzi w grer ze wzgledu na fundusze.

Z góry dziękuję za wszystkie wypowiedzi.

[m_isie_k]

D15B3 to przede wszystkim trudny silnik do zdobycia jak i trudny temat, bo w internecie mało jest o nim informacji. Napisze ci tyle co wiem (nie wiem ile prawdy bo nie miałem z tym silnikiem styczności). D15b3, ma gaźnik z dwoma przepustnicami a nie z jedna jak B2, ma puszkę podciśnień przy kolektorze dolotowym, ale nie ma komputera, nie ma sondy lambda i nie ma katalizatora. Z moich wiadomości D15b3 oprócz tego ze w większości były w 4 genach to były produkowane w Osace na rynek USA, Wietnam itp. W Polsce nigdy nie było w sprzedażny D15b3. Ogólnie ciekawy silnik, bo jak ktoś się lubuje w modyfikacjach gaźników to przy odpowiednich modach można się mierzyć seryjnym D16z6. Jeśli chodzi o swapa - wyleci ci komp z D13, bo jest nie potrzebny, potrzebujesz nową puszke podciśnień no i cały silnik. Temat jest do ogarnięcia tylko jest z tym troche zachodu.

[BetiCBR]

to ciekawe bo prawdopodobnie ja mam taki silnik u siebie:/ D15b3.... taka perełka z której nie jestem zadowolona, ale tylko dlatego, że jest właśnie nietypowa.
Chce zrobić swapa na wtrysk i VTECa i chciałabym się dowiedzieć co potrzebuje....
Ja mam 5 gen, ale podejrzewam, ze zostały im silniki z poprzedniego modelu i wsadzili do modelu z 1992 roku. Nie mam komputera, nie miałam katalizatora, ale go zamontowałam, bo wydawało się jakby miał tam być więc żeby się nie przyczepili na przeglądzie to od razu to zrobiłam ( tak mi poradził jeden hondziarz)
Także jak zrobie swapa to będę miała głowice na zbyciu, bo blok zostawiam chyba ten sam.