przekuć czy wymienić ? oto jest pytanie :)

[POK1]

Witam przed napisanie postu postanowiłem się zapoznać co nie co żeby nie wbijać na totalnego świeżaka.
Jestem szczęśliwym posiadaczem HONDY CIVIC d15b2 coupe wersja amer. Tak mi się przynajmniej wydaje ;P.
Silnik jest do totalnego remontu kopci na niebiesko czyli pierścienie, zawory i gniazda do roboty pije oleju prawie jak samej benzyny.
Na cały zbiornik około 500km muszę dolewać jakieś 1 litr 1,5 litra oleju prawdziwy rekord na szczęście mam 4,5L za 45zł tu nawet moto doktor nie pomoże próbowałem nawet dwa nie pomogą ;P ;P....
I teraz rodzi się pytanie? Czy oddać silnik do przekłucia i uturbić z czym to się wiążę (koszty itp.) czy taniej mnie wyniesie kupić b16a2 z całym osprzętem za 5,5 koła, przekładkę zrobię sam bo ponoć łap grają więc wymiana za free + mapowanie żeby coś z niego wycisnąć więcej jakieś 1tys 2, czyli liczmy z 8 koła trzeba dać. Tylko czy ten silnik nie będzie zajechany jak kasztanka piłsudskiego i kolejna kaska na remont żeby to nie chodziło jak traktor i nie kopciło jak to teraz.

co myślicie? czy orientujecie się w kosztach zabawy jeśli chodzi o kucie silnika?
Pozdrawiam wesołych

[Joe]

Witam przed napisanie postu postanowiłem się zapoznać co nie co żeby nie wbijać na totalnego świeżaka.

To coś kiepsko Ci poszło bo o najważniejszym, czyli Regulaminie, zapomniałeś.

[POK1]

świetna odpowiedz dziękuję za pomoc krótko i "nie" na temat.

[Joe]

Nie dość że olewasz Nas olewając Regulamin to jeszcze bezczelnie kwitujesz zwrócenie Ci na to uwagi.
Temat zamykam.