Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nie żyje, nie pali

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Nie żyje, nie pali

    Witam

    Miałem wcześniej problemy z pracą silnika. Lepsze paliwo nowe świece, kable filtr paliwa załatwiło sprawę. Ale teraz to już nie przelewki. Honda nie odpala. Kręci ale nic się nie dzieje. Iskra jest, paliwo jest, bezpieczniki całe. Nie załącza się pompa paliwa mimo że jest sprawna (podpięta na krótko). Napięcie do pompy dochodzi i wszystko wygląda ok, ale nie mogę odpalić. Nie mam pomysłu co to może być. Może to czujnik położenia wału ale wtedy nie powinno być iskry (jak dobrze kojarzę).
    Ludzie pomocy bo nie ogarniam.

    Każda rada i sugestia będzie mile widziana.
    Pozdrawiam
    Kup sobie japońca, bo kręci się do końca.

  • #2
    mi tak na szybko przychodzi jedna myśl. immobilizer odcina paliwo. jak masz pilot z alarmem to sprawdź czy może się alarm nie uaktywnił. miałem taką sytuację syrena wyłączona kluczykiem bo potrafił wyć bez powodu wsiadam do auta kluczyk do stacyjki kręcę i nic. okazało się że brat coś brał z samochodu i wcisnął guzik w pilocie, wyłączenie pomogło i auto odpaliło od strzała. może wyda Ci się ta odpowiedź trochę głupia ale z doświadczenia wiem, że najciemniej pod latarnią

    Comment


    • #3
      mam alarm z centralnym ale nie wiem czy ma odcięcie na pompie. słusznie prawisz przyjacielu, sam myślałem o wyjęciu alarmu. co do imobillaizera to nawet nie wiem czy mam takowy bo mam drugi kluczyk już nie scyzoryk i kiedyś jeździłem z tym kluczykiem ale nie posiada na 100% plastikowej obudowy(cięty kluczyk). Ale jak napięcie na pompie się pojawia to trochę dziwne, nie mniej jednak nie pracuje. Pogrzebie trochę przy alarmie jak znajdę schematy do tego archaicznego ustrojstwa, może faktycznie odcięcie pompy tam jest. Dzięki serdeczne lepiej mieć nadzieje niż nic nie wiedzieć.
      pozdro

      ps a dziś miałem być na zlocie w długołęce
      Kup sobie japońca, bo kręci się do końca.

      Comment


      • #4
        daj znać, co w sprawie odcięcia z powodu alarmu? natomiast jeszcze pytanie mam co do samego uruchomienia silnika - rozumiem że silnik czy zimny, czy gorący, to odpalić sie nie da?
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #5
          Nie ma znaczenia czy zimny czy gorący. Teraz cały czas jest zimny bo odpalić nie mogę. Nie miałem wcześniej takiego problemu żeby nie palił. Czasem pompa się nie uruchamiała ale zawsze udało się pojechać. Nie miałem czasu w weekend zajrzeć do alarmu, chyba po prostu najlepiej będzie go odłączyć i sprawdzić czy było odcięcie na paliwie czy nie. Póki co walka trwa, i rękawic nie składam.
          Kup sobie japońca, bo kręci się do końca.

          Comment


          • #6
            Zamieszczone przez misiek84 Zobacz posta
            Czasem pompa się nie uruchamiała
            Pompa jak ma stan ciśnienia w układzie nie uruchomi się tak ma być.
            Zanim zaczniesz kopać elektrykę:
            -wykręć świece zobacz sucha/wilgotna.

            Comment


            • #7
              Jak rozumiem jeśli pompa nie ma odpowiedniej wydajności lub są zapchane przewody paliwowe to się nie załączy? Czy np nie sprawdzić czy pompuje na filtr paliwa i za filtr? Dodam że bak jest czysty i jak wcześniej pisałem filtr paliwa nowy przejechane na nim ok 1500 km.
              Kup sobie japońca, bo kręci się do końca.

              Comment


              • #8
                Podałem prosty przepis, wykręć świece i opisz stan.

                Comment


                • #9
                  Cześć.
                  Sądzę że Adrian_32 miał na myśli coś innego. Chodzi o to, że jeśli w układzie paliwowym jest optymalne ciśnienie to pompa nie pracuje "na wyrost". Nie można też napisać"jeśli pompa nie ma odpowiedniej wydajności to się nie załączy". Pompa która się nie załączy nie ma żadnej wydajności.
                  Natomiast istotniejsza jest konkretna rada dotycząca świec. Wykręć jedną z nich po próbie odpalenia i pooglądaj. Jeśli pompa podaje paliwo, to będzie ona zauważalnie wilgotna, ciemna i poczujesz zapach świeżego paliwa. Jeśli nie pompuje będzie sucha, beżowo-szara i bez ewidentnego zapachu świeżego paliwa. To pozwoli na wstępną, ale dość wiarygodną ocenę tego czy paliwo jest pompowane do cylindra.

                  Comment


                  • #10
                    misiek84 zatem pytanie podstawowe: czy słychać 2-krotne kliknięcie przekaźnika pompy paliwa??? ...wiesz jak to sprawdzić ?
                    Kierownik Działu Diesla

                    Comment


                    • #11
                      Dziś sprawdzę świece (czy mokre czy nie) jak tylko wrócę z pracy. A co do przekaźnika nie mogę go zlokalizować. Wyczytałem że jest w okolicy bezpieczników pod kierownicą. Sprawdzałem są 2 ale nie wiem czy dobrze sprawdziłem. Bynajmniej żadnego z nich nie słychać. Czytałem że najlepiej jest je przelutować ale te które znalazłem można swobodnie wypiąć z tablicy bezpieczników. Tak więc znów nic nie wiem.
                      Wiem że mam problemy jak dziecko w przedszkolu, ale to co dla niektórych wydaje się oczywiste dla mnie jest problemem.

                      Dzięki za kolejną sugestię. Opisze wieczorem co i jak ze świecami.
                      Pozdrawiam


                      Edit:
                      No i lipa złamałem klucz przy próbie wykręcenia świecy więc nie wiem co w środku się dzieje. Sprawdziłem natomiast czy pyka przekaźnik i potwierdzam pyka. Jak już wcześniej pisałem sprawdzałem pod kierownicą na tablicy bezpieczników. Niestety dalej nic nie mogę poradzić na to że nie odpala. Rozmawiałem wstępnie z moim mechanikiem i spokojnie da radę uruchomić hankę. Ale szlak mnie trafi jak wywale 200 a to okaże się pierdołą którą można było zdiagnozować w polowych warunkach.
                      Zatem proszę was o pomoc a jutro skoczę jakiś lepszy klucz kupić i podziałam dalej.
                      Last edited by rambo7; 04-09-2013, 16:25.
                      Kup sobie japońca, bo kręci się do końca.

                      Comment


                      • #12
                        spróbuje poprowadzić (na tyle ile potrafię) jak dziecko za rączkę, i spokojnie nie nerwuj sie ,
                        Zamieszczone przez misiek84
                        Sprawdziłem natomiast czy pyka przekaźnik i potwierdzam pyka.
                        to jest za mało... za mało informacji, wiec zapytam tak:
                        czy przekaźnik (nie musisz go szukać), wsiądź do auta niech bedzie cicho w środku, przekręć kluczyk na ON ma być słychać tak:
                        Klik, ....Buuuuuuuu, Klik. Pytanie czy tak dokładnie to słychać? i czy słychać 2-gie Klik!?
                        Kierownik Działu Diesla

                        Comment


                        • #13
                          hej
                          nie słychać pompy a jedynie moment załączenia się przekaźnika. Kluczyk na zapłon klik cisza drugi klik i gasną kontrolki na desce np. check engine zostaje np kontrolka smarowania i ładowania. Dalej na rozruchu nic się nie dzieje. Wcześniej na zapłonie było słychać załączanie się pompy(ok 2-3 sec.) teraz już nie. Tak więc druga opcja "słychać 2-gie Klik!?"
                          Kup sobie japońca, bo kręci się do końca.

                          Comment


                          • #14
                            ok, czyli wiemy na 100% że przekaźnik pompy jest ok, słychać 1-wsze i 2-gie Kliknięcie - i tak ma być. Natomiast ja przynajmniej zawsze słyszałem ciche subtelne ale jednak pomiędzy Kliknięciami "..bbuuuuu", więc wiedziałem że wsio gra. Skoro twierdzisz zę nie słychać tego 2-3 sekundowego buczenia (jest totalna cisza) to rozważyłbym jednak pompę paliwa.
                            Brak zasilania lub defekt.
                            Kierownik Działu Diesla

                            Comment


                            • #15
                              Jak już wcześniej pisałem, sprawdzałem samą pompę na krótko i śmiga aż miło. Co do zasilania na kostce pojawia się napięcie ok 9,8 V ale mam już nieco rozładowany akumulator od ciągłego kręcenia. Napięcie wskakuje po przekręceniu kluczyka w pozycji zapłon.
                              Kup sobie japońca, bo kręci się do końca.

                              Comment

                              Working...
                              X