Zrobiło się zimno i od razu zaczęły się problemy z samochodem. Podczas jazdy brakuje mocy, powyżej 80km/h Civic nie chce jechać. Dodatkowo dodając mocniej gazu szarpie, jakby paliwa mu brakowało (
a nie brakuje na pewno), dopiero jadąc na półgazie przestaje szarpać. Przed ostatnią zimą miałem podobną sytuację i tylko jak przyszła wiosna i zrobiło się ciepło to problem sam się rozwiązał.
Dodam jeszcze, że problem raz jest, a raz go niema. Sytuacja z wczoraj: jechałem z rana to szarpało i brakowało mocy. Wracałem po południu to ponownie szarpało i brakowało mocy. Po kilku kilometrach
zatrzymałem się przy sklepie, silnik wyłączyłem. Wracam ze sklepu, uruchamiam silnik, a tu nic nie szarpie, niczego nie brakuje i samochód normalnie jedzie.
Silnik do d13b2. Na moje mało doświadczone oko to problem z gaźnikiem lub silniczkiem krokowym. Jak myślicie tylko o to chodzi czy może o coś zupełnie innego?
a nie brakuje na pewno), dopiero jadąc na półgazie przestaje szarpać. Przed ostatnią zimą miałem podobną sytuację i tylko jak przyszła wiosna i zrobiło się ciepło to problem sam się rozwiązał.
Dodam jeszcze, że problem raz jest, a raz go niema. Sytuacja z wczoraj: jechałem z rana to szarpało i brakowało mocy. Wracałem po południu to ponownie szarpało i brakowało mocy. Po kilku kilometrach
zatrzymałem się przy sklepie, silnik wyłączyłem. Wracam ze sklepu, uruchamiam silnik, a tu nic nie szarpie, niczego nie brakuje i samochód normalnie jedzie.
Silnik do d13b2. Na moje mało doświadczone oko to problem z gaźnikiem lub silniczkiem krokowym. Jak myślicie tylko o to chodzi czy może o coś zupełnie innego?
Comment