Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wymiana klocków co 25'000 km

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Wymiana klocków co 25'000 km

    Cześć Wszystkim,

    uderzam z takim zapytaniem - dlaczego wymieniam klocki co 25'000km? Nie jeżdżę zbyt agresywnie, czasami się zdarza. Co prawda to prawda - mało hamuję silnikiem, ale czy to normalne?
    W ASO powiedzieli, że i tak nie jestem rekordzistą, bo jest gość co wymienia co 15'000km. Aż sam sprawdziłem klocki i faktycznie tak mi wychodzi...

    Macie może jakieś pomysły/uwagi/wskazówki co mogę robić lepiej? Na pewno częściej silnikiem hamować.
    C I V I ɔ - It Drives You. Mój R18Z4.

  • #2
    Musisz dużo po mieście jeździć, bo u mnie zaraz 40k pyknie a klocki jeszcze niewymieniane.

    Comment


    • #3
      Klocki to typowo eksploatacyjna rzecz.
      W 8 gen 1.8 były super trwałe - byłem mega zadowolony ze zuzycia.
      No ale ja spokojnie jezdze....

      Dla kontrastu podam ze w Megane ostro katowanym wymieniam co 6-7 tys km
      Civic 8 2.2D -> Civic 8 1.8 -> Civic 9 1.6D -> Golf 7 2.0 TDI -> C 220d 4MATIC -> Lexus GS-F

      Comment


      • #4
        Na razie 64000km i z tego co patrzyli na serwisie na luzie do 80000km na komplecie dojadę.

        Comment


        • #5
          Zamieszczone przez wildhedgehog89 Zobacz posta
          dlaczego wymieniam klocki co 25'000km?
          zasadnicze pytanie, ale odpowiedzi raczej nie dały odpowiedzi.
          Ostatnio było pisane w podobnym mocno zbieżnym temacie i moim zdaniem właśnie może mieć to związek ze sprawą: https://www.civicforum.pl/showthread...e-klock%C3%B3w
          jak słusznie zauważył fireman1014 w nowoczesnych samochodach zrezygnowano z tzw. korektora siły hamowania. Moim zdaniem jakieś przełożenie na taki stan rzeczy jest bo w starszych samochodach tak szybko to się nie dzieje. Nie wiem co zakłada aso przy tych wymianach ale może ma "interes" by tak często przyjeżdżać i płacić po te 480zł za komplet w promocji? Może spróbuj kupić sam gdzieś w sklepie coś innego niż oni proponują i załóż dla sprawdzenia, może materiały z chin które ma aso są z domieszką trocin?
          Kierownik Działu Diesla

          Comment


          • #6
            Dzięki Rambo za linka!

            Nawiązując do tematu - po ok. 50'000 mam do wymiany klocki (drugi raz) oraz tarcze! Z czego, podobnie jak u kolegi z drugiego tematu, najbardziej zużyty klocek oraz tarcza od strony pasażera z przodu. Klocek był zużyty wyraźnie bardziej tam (zapiekł się?). Do tematu wrócę w piątek, bo ASO nie miało tarcz.

            Po tej wymianie będę "monitorował" zużycie klocków i jeśli znów pojadę za 25'000 to już kupię klocki sam, coś z wyższej półki dla sprawdzenia.
            C I V I ɔ - It Drives You. Mój R18Z4.

            Comment


            • #7
              nie wiem skąd się bierze aż taka różnica w pracy układu i trwałości części, jest to i dla mnie trudne do przyjęcia że w Toyocie Yaris mam obecnie 167tys km a sa tam oryginalne klocki i tarcze. Klocki starte w 70% a tarcze nie mają w ogóle rantu ...moze za lekkie auto? ja w swoim dieslu 1260kg wyszło na wadze przebieg 171tys i zmieniałem 1 raz cały komplet 4 tarcze i komplet klocków na 4 koła i widze że w przyszłym roku czeka mnie robota.
              Kierownik Działu Diesla

              Comment


              • #8
                Jestem po przeglądzie przy 60 tys i mam zalecenie by za 5-7 tys pojawić się na wymianę klocków z przodu, sugerowana wymiana tarcz. Do 70 tys pewnie dojadę więc jak widać u mnie oryginały wytrzymały dość długo ale i tak kupię jakieś zamienniki TRW lub inne bo wyjdzie 2 razy taniej. Tarcze mają na moje oko rant najwyżej 2 mm więc nie widzę potrzeby wymiany.
                CIVIC IX 1,8/142KM

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez remar Zobacz posta
                  Jestem po przeglądzie przy 60 tys i mam zalecenie by za 5-7 tys pojawić się na wymianę klocków z przodu, sugerowana wymiana tarcz. Do 70 tys pewnie dojadę więc jak widać u mnie oryginały wytrzymały dość długo ale i tak kupię jakieś zamienniki TRW lub inne bo wyjdzie 2 razy taniej. Tarcze mają na moje oko rant najwyżej 2 mm więc nie widzę potrzeby wymiany.
                  To masz tak samo jak u mnie. Przebieg 61 tys. i na 5 tyś. km jeszcze starczy, chociaż ostatnio dostały wycisk po Alpach. Tarcze bez rantu. Klocki mam natomiast nie TRW a Ate made in Italy i takie same chciałbym ponownie, bo nie piszczały.

                  Comment


                  • #10
                    No to biorę ATE bo moje piszczały a nawet nie wiem jakiej są firmy bo przez felgi widzę tylko napis Honda.
                    CIVIC IX 1,8/142KM

                    Comment


                    • #11
                      Zamieszczone przez wildhedgehog89 Zobacz posta
                      Dzięki Rambo za linka!
                      Do tematu wrócę w piątek, bo ASO nie miało tarcz.

                      .
                      Weryfikowałeś to co Ci w ASO powiedzieli? Pokazywali Ci to zużycie? Mi kiedyś pompa wody w Corolli wg ASO miała paść za 15kkm, przejeździła jeszcze 75kkm i pewnie jeździ dalej. Pytanie, czy Cię jakoś nie próbują naciągnąć.

                      Comment


                      • #12
                        Przy każdej wymianie widziałem klocki i faktycznie były zużyte. Jak ostatnio wymieniali to z przodu klocek mi się trochę "zapiekł" i był sporo więcej zdarty niż drugi.
                        Widocznie taki mój styl jazdy i warunki - głównie jeżdżę w mieście, dosyć sporo.
                        C I V I ɔ - It Drives You. Mój R18Z4.

                        Comment


                        • #13
                          To teraz ja opowiem swoją historię. Ku przestrodze.
                          Pojechałem na przegląd. I słyszę , że muszę wymienić klocki( po 40k). Zawołali 650 brutto. Powiedziałem , że dziękuję ale wymienię sobie sam. Jade do znajomego , żeby mi te klocki wymienił a on mi z tekstem , że mi tego nie będzie wymieniał bo są jak nowe. Wróciłem do ASO ( Karlik Poznań ) z ryjem i zażądałem komisyjnego sprawdzenia klocków. Razem z kierownikiem serwisu poszliśmy do mechaników i patrzymy. A tu klocuszki jak nowe. Oczywiście zostałem przeproszony , ale niesmak pozostał.Niestety trzeba na oszustów uważać wszędzie. Nawet w ASO a może tym bardziej w ASO

                          Comment


                          • #14
                            Smok, mi w Karliku, nie wiem jakim cudem przy regulowaniu magłownicy stwierdzili, że mam perforacje odbojnikach i coś jeszcze, generalnie tok rozumowania taki, że panie wymień pan to, bo będziesz miał problemy panie. Miesiące przed byłem u mojego mechanika, który oglądał auto od spodu i nic nie wiedział, byłem u niego też po wizycie w ASO i też stwierdził, że nic nie widać. Tym bardziej by stwierdzić to, musieliby rozebrać amortyzator ; )

                            Comment


                            • #15
                              Smoku, jadąc do ASO załóż forumową ramkę. Będą czuli oddech forumowych internautów na plecha to inaczej będą śpiewać.

                              Comment

                              Working...
                              X