Upgrade hamulców w 9 generacji

[mark]

... Szczerze dodam przewody w oplocie - naprawdę jest różnica. ...

Jakiś namiar na firmę z takimi przewodami?

Znalazłem pizzabrakes.pl, może jakaś alternatywa?

[slepak]

Jakiś namiar na firmę z takimi przewodami?

Znalazłem pizzabrakes.pl, może jakaś alternatywa?

https://brakeparts.pl/

Współpracuje z nimi długo, żadnych problemów czy wtop produktów (podróbki)

[filipfm]

Jakiś namiar na firmę z takimi przewodami?

https://pl.helperformance.com/

[Alix]

Mialem oplot z HEL Performance w sumie w 3 autach, moge polecic szczerze Szczegolnie w aucie ktore ma juz pare latek i naturalnie "zmeczone" przewody fabryczne moze zrobic roznice.

[mark]

Nurtuje mnie jeszcze kwestia legalności/homologacji/norm takich przewodów. Sprzedawcy typu delphi trw etc. sprzedając przewody hamulcowe muszą się trzymać przepisów. Jak to jest w przypadku przewodów w oplocie? Znalazłem co najmniej 10 firm wykonujących przewody w oplocie na zamówienie. Większość z nich chwali się certyfikatami i normami, które na dobrą sprawę nic mi nie mówią. Szperając po forach znalazłem nawet informacje, że bardzo często sprzedawca na fakturze umieszcza informacje typu "nie do użytku drogowego" albo "przewody hydrauliki siłowej". Ja wiem, że przewody w oplocie wielokrotnie przewyższają swoją wytrzymałością zwykłe i, że teoretycznie są do końca życia auta i nawet dłużej. Trochę dmucham na zimne, ale chciałbym mieć pewność odnośnie bezpieczeństwa i legalności takiego rozwiązania.

Czy ktoś może powiedzieć coś więcej?

[slepak]

Przewody które znalazłem do IX Turasa mają Homologacje (Gutachten) lub ( ABE) dopuszczające do ruchu.

Tylko auto mam na Niemieckich tablicach, tutaj muszę byle koła, sprężyny itd mieć homologowane i jechać do dekry to wpisać w duży brief.

https://www.civicforum.pl/showthread.php/64722-Przewody-w-stalowym-oplocie-IX-Tourer

[Lcfr]

Nurtuje mnie jeszcze kwestia legalności/homologacji/norm takich przewodów.

Wydaje mi się, że chyba HEL miał jakaś tam homologację... z drugiej strony to zawsze dyskusyjne - tak jak z klockami DS2500 - wiadomo, że sa dużo lepsze niz seria ale homologacji nie mają na drogę. Ludzie je zakładają ale.. wcześniej ścierają oznaczenia żeby jakiś uczynny badacz pisma przy kolizji się nie przpier...


Tak w temacie średnicy tarczy jeszcze. Zarobiłem małe rozeznanie u kumpli co robili sporo takich rzeczy, głównie wymuszonych przez jazdę torową.
I info mam takie, że moje 280mm jest sens zamienić na 300mm (ACCORD) lub okazjonalnie max 315mm (CRV). Najlepiej jednak właśnie 300mm. Spowodowane jest to faktem, że przy takiej podmiance i dużo większej tarczy od serii rozstraja się działanie ABSu. Układ zdobywa inną charakterystykę i do zwykłej jazdy ulicznej nie ma sensu na pewno ładowanie 320mm do tego auta.
Optymalne byłby 300mm+przewód w oplocie, gładka tarcza, lepszy klocek. Ten hebel na pewno ogarnie wagę i moc do 220KM. Sprawnie.

[Alix]

Generalnie, każdy z tych ruchów jest z formalnej strony nielegalny, od tego może trzeba było zacząć. Teoretycznie procedury serwisowe doradzają zakładanie wyłącznie nowych lub fabrycznie regenerowanych zacisków, nawet nie używek/zamienników, a co dopiero modyfikacje z przekładkami z innych aut. Jest wiele rzeczy z tym związanych, np. OEM przewody hamulcowe są granicznie krótkie do zacisków 300mm i już trzeba kombinować albo mieć Rkowe czy zamienniki. Podobnie właśnie oplot (szczególnie bez homologacji), zmiana serwa, niehomologowane na ulicę klocki czy tarcze etc. Teoretycznie po takich zmianach auta nie powinny nawet przejść przeglądu technicznego, ale przeglądy u nas wyglądają jak wyglądają, to nie TUV, więc... oczywiście, w praktyce w PL to "przechodzi", szczególnie jak się pewne kroki zrobi to nawet badanie w razie kraksy się nie przyczepi...

jak z klockami DS2500 - wiadomo, że sa dużo lepsze niz seria ale homologacji nie mają na drogę. Ludzie je zakładają ale.. wcześniej ścierają oznaczenia

Tu niestety może być ból zacisków 300mm od Type R, które pięknie wyglądają, ale oczywistym jest, że poza Rką to przekładka... cywilnie wyglądającej 300mm z Acco może mała szansa, że się ktoś nie przyczepi.

dużo większej tarczy od serii rozstraja się działanie ABSu

ABSu, ESP... przy dohamowaniu na zakręcie przód będzie trzymał dużo mocniej niż tył i auto szybko stanie się nadsterowne, ba, nawet podbicie na prostej na hamowaniu autostradzie daje wtedy niezłe "wrażenia" mogące się skończyć prawie wyskokiem w barierke (tak miałem w 4gen po wymianie przednich zacisków przed wymianą serwa i korektora siły hamowania gdzie tył praktycznie nie istniał)... Szczególnie w hatchbacku 8/9 na belce gdzie tyłek na belce jest dość lotny, można się niesamowicie przejechać (chociaż sedan z dużo miększym zawiasem niekoniecznie jest tu lepszy), a systemy czterech liter mogą już nie uratować, bo dystrybucja siły hamowania nie będzie taka, jak przewidział producent zestrajając auto, dając takie a nie inne korektory sił hamowania itd. Z resztą wspominałem już o tym wcześniej jak towarzystwo mnie "napadło" że siła hamowania nie może być za dobra... https://www.civicforum.pl/showthread...976#post498976 - tego być może nie wie ktoś, kto nigdy nie cisnął takiego zmodowanego auta... Tak więc można, ale wtedy trzeba mieć dużą świadomość co się zrobiło i czym się jeździ. Jak ktoś ciśnie po trackdayach, mocnym autem no to widzi przepaść i umie ją wykorzystać. W ruchu ulicznym na różnych nawierzchniach tak szczerze to najbardziej i tak wierzę nieprzekombinowanej serii...

Optymalne byłby 300mm+przewód w oplocie, gładka tarcza, lepszy klocek. Ten hebel na pewno ogarnie wagę i moc do 220KM.

Tak teoretycznie jest w FN2 w końcu. Aczkolwiek z tym klockiem to... taki DS2500 poza torem to jest dużo lepszy na ciepło w górkach albo na jeździe na wariata na ogonie na autobahnie. Nierozgrzany, w mieście - praktycznie nie zrobi różnicy. A pyli, piszczy i szybciej schodzi. Nie ma nic za darmo. Ja bym ze swojego doświadczenia na ulicę normalny markowy klocek polecał i tyle. Z resztą w DS2500 ta zmiana siły hamowania z rozgrzaniem klocka też może sprawiać figle, żeby w szybszej zabawie ktoś w tyłek nie wjechał, bo 3 hamowanie będzie nagle efektywniejsze od 2ch poprzednich przy tym samym wciśnięciu pedału. No i pamiętajmy że znowu przy asymetrii siły zacisków przód / tył nagrzewanie się tych klocków jest równie asymetryczne... tu co prawda w serii dupka nie poleci bo tył się dogrzeje szybciej niż przód, aaaale już jak zarzucimy większy zacisk z przodu... no na 300 było w moim 8genie równomiernie, ale czy na 320 nie byłoby już "ciekawie" to nie wiem...

Największa przewidywalność reakcji auta, optymalne działanie ABS/ESP w każdych warunkach i brak generalnie zmartwień, z perspektywy czasu i 2ch dekad szaleństw i różnych modów układów hamulcowych - to jednak zdrowa seria. Która dla mnie pozostaje najlepszym wyjściem na codzienną ulicę do "cywila".

[Lcfr]

Największa przewidywalność reakcji auta, optymalne działanie ABS/ESP w każdych warunkach i brak generalnie zmartwień, z perspektywy czasu i 2ch dekad szaleństw i różnych modów układów hamulcowych - to jednak zdrowa seria. Która dla mnie pozostaje najlepszym wyjściem na codzienną ulicę do "cywila".

W większości ze wszystkim się zgadzam. Tyle, że w moim przypadku auto jest z USA i mam 280mm co w porównaniu z 293mm z europy jest słabsze a auta jakby praktycznie takie same. Wiec zmiana na 293 czy 300mm wydaje się zasadna ale łatwiej chyba znaleźć 300tki....
Dlatego myślę iść w dwutłoczek accorda na 300mm. To będzie nieduża różnica i auto powinno jeszcze zachować przewidywalność (jak mniemam...) Taki jak np. tutaj zestaw: https://www.olx.pl/d/oferta/zaciski-...&sliderIndex=0
To jest seryjny zacisk i wątpię by jakiś przegląd był kłopotem bo to nadal zacisk hondy a - niestety - mało kto raczej wie z diagnostów, że od innej. Tak mi się wydaje choć mogę się mylić.. . Na Erkowe zaciski nie mam ciśnienia - mnie nie powalają jakoś wyglądem... tyle, że są bardzo podobne do moich akebono co byłoby dobre optycznie bo zestaw byłby bliski serii optycznie.
Co do klocka celowałbym dla siebie do miejskiej jazdy w Ferodo ale zwykłe DS. Z powodów o których napisałeś - DSy wystarczą mi na ulicę.

[mark]

Ok, ostatnie wpisy skutecznie leczą mnie z chęci takich modyfikacji...
Gdyby to było 3 auto w domu do zabawy i upalania to bym się nie zastanawiał. W daily musi być 100% legalnie i bezpiecznie.
Zaciski przejrzane nasmarowane i odmalowane, komplet tarcz i klocków zamówiony. Będzie zdrowa seria.

[Alix]

Bardzo ladne i rozsadne podsumowanie @mark

W ramach zdrowej serii polecam tez zerknac na stan przewodow hamulcowych i wymiane plynu Czasem jak przewody sa zmeczone to wymiana na nowe OE tez zrobi krok do przodu, to nie musi byc od razu oplot. A swiezy plyn powinien zagwarantowac ze nigdy sie nie "zagotuje" i pedal nie wpadnie w podloge jak pojedziemy zapakowanym autem w gory. I tez nie musi byc od razu super hiper jak do daily a nie uzytku sportowego. Lepiej wlac OE płyn co 5 lat niz jakis wyczynowy i cisnac na nim po 10... fizykochemia i uplyw czasu sa zwykle nieublagane.

[mark]

Przewody wyglądają dobrze i są jeszcze giętkie. Jesienią zalałem ATE SL6, więc jeszcze 1,5 roku spokoju z wymianą. Mam nadzieję, że będzie poprawa względem starych 9cio letnich tarcz i klocków.

[Alix]

Tarcze to rozumiem ale klocki 9 lat??? To jaki to ma przebieg??? To ja w 6,5 roku jazdy na 110 tys. zmieniałem 1 x tarcze przod i tyl i w sumie 4ty komplet klocków... chociaż na Type R, którym potrafię pocisnąć w górkach podstawowym 911stkom to akurat bardzo uczciwe zużycie, nie żebym narzekał... i tak, mimo, że tu usportowiony model, jak najbardziej sam jeżdżę zdrową serią na OE klockach i tarczach, dla mnie idealnie zgrane z możliwościami auta.

[mark]

Symboliczny

Przez większość życia był to pojazd "zapasowy", a w moich rękach nie robi nawet 10k rocznie.

Tarcze kotwiczne odmalowane, zaciski i jarzma wysychają. Komplet ATE w paczkomacie

[VulcanTilt]

Witam, troszkę odświeżę wątek

Sprawiłem sobie swap zacisków z R'ki i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś je montował pod ori 17'tki 7J ET 55 z Type S'a. Nie mam niestety możliwości przymiarki w tym momencie.

W wątku wyczytałem że przy 17'tkach z et 45-40 nie ma problemu ale na ten moment ori muszą zostać.

Pozdrawiam i miłego dnia