Hamowanie silnikiem w automacie, zdrowe?

[thunderloq]

Witajcie
Mam w CIVIC IX automat i manetki do zmiany biegów, szczerze mówiąc nigdy ich nie używałem a traktuje je raczej jako fajnie wyglądający bajer.
Ale wpadło mi do głowy takie pytanie, jak to wygląda ze strony technicznej żeby redukować biegi takimi manetkami w celu hamowania silnikiem?
Brzmi fajnie, zrzuca biegi, zwalnia, ale jak to ma się do żywotności silnika? poza żywotnością oleju bo wiadomo że będzie go pił przez to.

[rat4]

Z tego co pamiętam, hamowanie automatem jest mało efektywne i jeśli już to możemy wydłużyć życie klocków hamulcowych. Nie wiem jak zachowuje się współczesny automat w twoim civicu. Jeśli masz wskaźnik chwilowego zużycia paliwa to przy hamowaniu silnikiem spalanie chwilowe powinno spaść do zera w czasie hamowania. Oleju nie powinien pić zdrowy silnik przy takiej operacji to już przy ekstremalnym hamowaniem gdzie redukujesz bieg i wrzucasz aby silnik zahamował. Daj znać jak to się u ciebie odbywa czy jest to nagły spadek obrotów i odczuwalne hamowanie czy też odbywa się to łagodnie.

[thunderloq]

wszystko zależy od prędkości przy jakiej robie redukcje, jak samochód już sam zwalnia a ja po prostu kliknę bieg w dół to obroty ładnie "wyją" (jak w jakimś sportowym aucie ) a spalanie owszem pokazuje 0

[m26]

Automaty sterowane procesorem są idiotoodporne.Nie ma możliwości wsadzenia biegu powodującego uszkodzenie silnika albo skrzyni.
Dzisiejsze automaty mają też w odróżnieniu od wiekowych całkowite sprzężenie mechaniczne z wałem silnika i hamują tak jak manual.
Stopień zyżywania się podzespołów działa dokładnie tak samo jak przy wrzucaniu biegów do góry,im agresywniej się obchodzisz tym bardziej się zużywa.

[andrzejek-k68]

A jak to wygląda w aspekcie przekladni cvt?

[m26]

Dokładnie tak samo.Moment przenoszony przez podzespoły jest przy hamowaniu wielokrotnie mniejszy niż moment wytwarzany przez silnik przy przyspieszaniu.
To prosta kalkulacja,jeśli więcej czasu zajmuje wyhamowanie niż przyspieszanie na poszczególnych biegach,to różnica w obciążeniach jest adekwatna do różnicy czasów.
Jest jeden aspekt ,który jednak dawno zaczęto poważniej traktować przy budowaniu skrzyń i dzisiejsze konstrukcje są od tego błędu wolne.
W momencie kiedy skrzynia ciągnie koła to skosy zębów powodują przepychanie wałków wzdłuż osi na stronę większego łożyska,a przy hamowaniu w stronę mniejszego,które w starszych autach czasem były za słabe.