Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Duży pobór oleju - Civic IX

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Duży pobór oleju - Civic IX

    Cześć. Posiadam Hondę Civic 1.8 PB+LPG w automacie (hatchback), auto sprawdzone z Włoch. Przebieg około 200 000 km jeśli wierzyć w to licznik pokazuje. Rok produkcji 2014. Pobór oleju dochodzący do 1 litra na 1000 km.

    Chce zastosować płukankę, może zapieczone są pierścienie i w efekcie taki jest pobór oleju.

    Pytanie:
    1. Czy wykonać jakąś dodatkową diagnostykę celem określenia przyczyn ?
    2. Ile kosztuje wymiana pierścieni i czy dodatkowo jakieś czynności trzeba przy tym wykonać?
    3. Jaki warsztat polecacie na terenie Krakowa, który ogarnie ten problem.
    4. Podobno jakieś wersje wychodziły z wadliwymi tłokami/pierscieniami. Wiecie jak je zidentyfikować ?

    Z góry dzięki za pomoc.


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    Precyzując zużycie oleju to 0,6/0,7 litra na 1000 km. Jazda z dużymi prędkościami zwiększa pobór oleju.


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    Last edited by Grzechu; 28-10-2024, 08:12. Powód: post pisany jeden po drugim w krótkim odstepie czasu/proszę używac opcji edytuj.

  • #2
    Model 2014r. nie ma wadliwych tłoków, po prostu silnik zajechany, może być tak, że pierścienie są zapieczone, można spróbować coś tam lać i płukać, a nóż pomoże... ale raczej wątpliwe. Poczytaj ten wątek, szczególnie ostatnie strony, jeden forumowicz stosował ciekawą metodę płukania pierścieni i niby coś tam pomogło.
    Moja łódka Civic..
    Mój "klekocik" Ceed..
    New... "Japończyk" e:Hev 2.0
    Coś na temat olejów..

    Comment


    • #3
      W stopce masz 2009 a piszemy o tym drugim z 2014? ok. Instrukcja przewiduje pobór 1L na 1000km oczywiście to pierdoły, ale tak jest napisana instr. Tak jak Grzechu napisał, jeśli tak duży jest pobór to oznacza że silnika nie da się uratować płukanką. Remonty wychodzą dość sporo bo koszty części i sama robocizna - u sługa jest droga. Ja bym prędzej szukał rozbitka z małym przebiegiem i kupił całość lub sam silnik, i przełożył 1:1 by jak najmniej roboty było.
      Wielokrotnie pisano na tym forum że LPG = konsekwencje. W większości przypadków są jakieś dolegliwości z poborem oleju. To nie kwestia silnika akurat w tym przypadku bo 2014 nie ma wady tłoków ale na to składa się sposób użytkowania, jakość olejów stosowanych w czasie eksploatacji, itd. Ja bym go nie remontował, dlatego że w większości przypadków to nie zdaje egzaminu a kupa kasy wyda w błoto.
      Sprawdź na bagnecie jaki jest kolor oleju? bo taka dolewka co 1-2 tankowania to olej powinien być czysty jak świeży do tego samo lpg powoduje że olej jaśnieje a nie ciemnieje.
      Kierownik Działu Diesla

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
        W stopce masz 2009 a piszemy o tym drugim z 2014? ok. Instrukcja przewiduje pobór 1L na 1000km oczywiście to pierdoły, ale tak jest napisana instr. Tak jak Grzechu napisał, jeśli tak duży jest pobór to oznacza że silnika nie da się uratować płukanką. Remonty wychodzą dość sporo bo koszty części i sama robocizna - u sługa jest droga. Ja bym prędzej szukał rozbitka z małym przebiegiem i kupił całość lub sam silnik, i przełożył 1:1 by jak najmniej roboty było.
        Wielokrotnie pisano na tym forum że LPG = konsekwencje. W większości przypadków są jakieś dolegliwości z poborem oleju. To nie kwestia silnika akurat w tym przypadku bo 2014 nie ma wady tłoków ale na to składa się sposób użytkowania, jakość olejów stosowanych w czasie eksploatacji, itd. Ja bym go nie remontował, dlatego że w większości przypadków to nie zdaje egzaminu a kupa kasy wyda w błoto.
        Sprawdź na bagnecie jaki jest kolor oleju? bo taka dolewka co 1-2 tankowania to olej powinien być czysty jak świeży do tego samo lpg powoduje że olej jaśnieje a nie ciemnieje.
        Olej jest czysty nie mam uwag. To co jest w stopce to druga Honda Civic z tym że VIII w której też jest LPG i nie ma tam żadnego problemu z olejem. W tym egzemplarzu w którym jest problem tj. Civic IX instalacja LPG była zakładana w tym samym warsztacie, więc nie jest to problem gazu. Trochę mnie zmartwiliście brakiem zasadności remontu….w sensie że sukcesu może nie być. Kupując używany silnik mogę mieć powtórkę problemu.


        Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

        Comment


        • #5
          Zamieszczone przez Panicz Zobacz posta
          Trochę mnie zmartwiliście brakiem zasadności remontu….w sensie że sukcesu może nie być.
          Ja bym remontował, znaczy bym rozebrał pomierzył w jakim stanie są elementy, jeśli są w normach, to bym wymienił tylko pierścienie i być może tłoki, zrobił głowicę i wszystko składał, udać się uda jak się robi wszystko z głową.
          Moja łódka Civic..
          Mój "klekocik" Ceed..
          New... "Japończyk" e:Hev 2.0
          Coś na temat olejów..

          Comment


          • #6
            Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
            W stopce masz 2009 a piszemy o tym drugim z 2014? ok. Instrukcja przewiduje pobór 1L na 1000km oczywiście to pierdoły, ale tak jest napisana instr. Tak jak Grzechu napisał, jeśli tak duży jest pobór to oznacza że silnika nie da się uratować płukanką. Remonty wychodzą dość sporo bo koszty części i sama robocizna - u sługa jest droga. Ja bym prędzej szukał rozbitka z małym przebiegiem i kupił całość lub sam silnik, i przełożył 1:1 by jak najmniej roboty było.
            Wielokrotnie pisano na tym forum że LPG = konsekwencje. W większości przypadków są jakieś dolegliwości z poborem oleju. To nie kwestia silnika akurat w tym przypadku bo 2014 nie ma wady tłoków ale na to składa się sposób użytkowania, jakość olejów stosowanych w czasie eksploatacji, itd. Ja bym go nie remontował, dlatego że w większości przypadków to nie zdaje egzaminu a kupa kasy wyda w błoto.
            Sprawdź na bagnecie jaki jest kolor oleju? bo taka dolewka co 1-2 tankowania to olej powinien być czysty jak świeży do tego samo lpg powoduje że olej jaśnieje a nie ciemnieje.
            To są tylko kwestie źle wykonanej konwersji na gaz, ewentualnie eksploatacji.
            Zjeździłem na lpg blisko milion km kilkoma moimi autami i w żadnym pobór oleju nie wzrósł po przerobieniu na lpg, w dwu przypadkach nawet pobór oleju lekko "zwolnił". Przy lpg po prostu nie ma sytuacji w której następuje rozrzedzanie oleju nadmiarowym Pb i ubytki są bardziej widoczne, ale u mnie zawsze były akceptowalne (Civic VIII 1,8 - dolewam ok 0,6/10000; Peugeot 407 2,0 - 2,5/10000; seat toledo 1,6 - 3/10000, samara 1,3 - poniżej litra/10000 itd)

            Myślę, że to auto z Włoch jest po prostu zajechane i ma znacznie przekręcony licznik.
            U mnie jest na blacie 280tys km a oleju łyka znacząco mniej - co prawda podtlenek bidy dopiero 120tys km zapodaje, aczkolwiek nie spodziewam się znaczącego pogorszenia.

            Również uważam, że wymiana silnika byłaby mniej frustrująca. Dobry remont musi kosztować, ale nie zawsze dużo płacąc za remont dostaje się dobrą robotę..

            Czy gaz zakładany był bezpośrednio po zakupie auta, tzn bez przejechania jakiegoś dystansu testowego np 2000km, aby sprawdzić czy wszystko z silnikiem jest ok? Jeśli tak to duży błąd. Po co zakładać lpg do niesprawnego silnika ?

            Jeszcze jedno.
            Czy na pewno olej jest przepalany?
            Może masz jakieś drobne wycieki?
            głupią uszczelką klawiatury wypchnie Ci ze 200ml na tysiącu, a jak jeszcze puszcza uszczelka pod filtrem oleju lub któryś brok boczny, to sumarycznie ... rozumiesz..

            Comment


            • #7
              Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
              Ja bym remontował, znaczy bym rozebrał pomierzył w jakim stanie są elementy, jeśli są w normach, to bym wymienił tylko pierścienie i być może tłoki, zrobił głowicę i wszystko składał, udać się uda jak się robi wszystko z głową.
              A jaki jest orientacyjny koszt ?


              Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

              Comment


              • #8
                Zamieszczone przez zadra Zobacz posta
                To są tylko kwestie źle wykonanej konwersji na gaz, ewentualnie eksploatacji.
                Zjeździłem na lpg blisko milion km kilkoma moimi autami i w żadnym pobór oleju nie wzrósł po przerobieniu na lpg, w dwu przypadkach nawet pobór oleju lekko "zwolnił". Przy lpg po prostu nie ma sytuacji w której następuje rozrzedzanie oleju nadmiarowym Pb i ubytki są bardziej widoczne, ale u mnie zawsze były akceptowalne (Civic VIII 1,8 - dolewam ok 0,6/10000; Peugeot 407 2,0 - 2,5/10000; seat toledo 1,6 - 3/10000, samara 1,3 - poniżej litra/10000 itd)

                Myślę, że to auto z Włoch jest po prostu zajechane i ma znacznie przekręcony licznik.
                U mnie jest na blacie 280tys km a oleju łyka znacząco mniej - co prawda podtlenek bidy dopiero 120tys km zapodaje, aczkolwiek nie spodziewam się znaczącego pogorszenia.

                Również uważam, że wymiana silnika byłaby mniej frustrująca. Dobry remont musi kosztować, ale nie zawsze dużo płacąc za remont dostaje się dobrą robotę..

                Czy gaz zakładany był bezpośrednio po zakupie auta, tzn bez przejechania jakiegoś dystansu testowego np 2000km, aby sprawdzić czy wszystko z silnikiem jest ok? Jeśli tak to duży błąd. Po co zakładać lpg do niesprawnego silnika ?

                Jeszcze jedno.
                Czy na pewno olej jest przepalany?
                Może masz jakieś drobne wycieki?
                głupią uszczelką klawiatury wypchnie Ci ze 200ml na tysiącu, a jak jeszcze puszcza uszczelka pod filtrem oleju lub któryś brok boczny, to sumarycznie ... rozumiesz..
                W zasadzie nie ma wycieków pod autem, no ale może one się generują podczas jazdy jak silnik jest pod obciążeniem.


                Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez Panicz Zobacz posta
                  Olej jest czysty nie mam uwag.
                  noo, a olej w sprawnym silniku nie biorącym oleju powinien z czasem ciemnieć do czarnego. Im czarniejszy olej w czasie oznacza że olej działa i silnik jest w dobrej kondycji.
                  Jeśli olej non stop jasny no to masz pobór albo lpg na pokładzie. albo jedno i drugie.
                  Zamieszczone przez Panicz Zobacz posta
                  LPG była zakładana w tym samym warsztacie, więc nie jest to problem gazu.
                  jasne, to nie wina warsztatu i lpg, tylko kondycji silnika. I ta kondycja ujawnia się krótko po założeniu lpg. Teraz kwestia na jakim oleju jeździł wcześniej ? jeśli na EKO to silnik nie ma szans przy przestawieniu na lpg.
                  tzn, tak, ja nie remontowałbym bo, opierając się na opowieściach innych forumowiczów co opisywali remont w przypadku lpg podkreślam, to praktycznie nikomu nie pomogło. kopa kasy wydana efektu nie ma, lub jest niewiele lepszy.
                  Auto jest z Włoch, no to upały tam są nieziemskie a stosowane pewnie oleje EKO, to źle dla tego silnika (każdego), z myślą gdy przechodzi taki na lpg. Dlatego tak powtarzam każdemu nie stosuj eko oleju w upały, im cieplejszy klimat tym "grubszy" musi być olej, bo, jak w przyszłości będzie się chciało przejść na ...lpg to będzie dupa w krótkim czasie.
                  Jak wyremontujesz silnik i nie będzie brał 1L na 1000km tylko 1L na 2000km.. to będziesz zadowolony? ...pytanie retoryczne, no i olejne pytanie co wtedy zrobisz będziesz wtedy dopiero szukał 2 gi silnik?
                  Fajnie by było naleźć silnik który nie widział eko energy oleju... i o takie coś oczywiście będzie trudno.
                  Kierownik Działu Diesla

                  Comment

                  Working...
                  X