No i stalo sie
Wiecie, badz domyslacie sie jak bardzo boli pierwsze przetarcie nowego auta. Mi przytrafila sie wgniotka w tak kuriozalnych okolicznosciach, ze nie bede sie nawet rozpisywal. Czy ktos z Was zna sie na blacharce i jest w stanie powiedziec mi jakie sa szanse przywrocenia oryginalnego ksztaltu tego elementu? Pan w ASO powiedzial, zebym w czw podjechal, bo wtedy bedzie spec od blacharki, ale do czw jeszcze jest czas, a nie daje mi to spokoju. Zdjecia sa jakie sa, lepszych przy tej pogodzie nie zrobie. Na pierwszym zdjeciu widac jaka zrobila sie szczelina pomiedzy nadkolem (wgniecionym) a maska. Prosze o opinie.

Comment