Zakup Civica 1.6 DTEC - pytania

[al2357]

Cześć,

rozważam zakup Civica IX 1.6 i-DTEC z 2014r., 65 000 km, i zastanawiam się nad kilkoma kwestiami:

*) czy koła są wyposażowe w czujniki ciśnienia TMPS i przy ich zmianie trzeba kodować na nowo czujniki w ASO?
*) czy jest duży problem z dostępnością części czy po prostu są droższe niż do europejskich aut(VW, Skoda etc.)?
*) czy to jest wygodne auto na długie podróże, 1000 - 1500 km, szczególnie dla wyższych osób?
*) czy jest problem z naprawą, mechanicy nie chcą się podjąć bo nie znają samochodu/silnika?
*) co ile powinno zmieniać się olej w dieslu 1.6?

Szukam praktycznego auta niekoniecznie drogiego w użytkowaniu - nie zależy mi na prestiżu czy sportowym charakterze. Jeśli części są droższe ale auto się nie psuje to raczej wyjdzie na to samo. Jakie są Wasze subiektywne opinie?

[maniaco]

Hej,

1. W Civicu nie ma czujników TMPS.
Ciśnienie jest kontrolowane przez czujniki ABS (wolniejszy obrót/większy opór z powodu mniejszego ciśnienia skutkuje komunikatem). W związku z tym nie trzeba nic programować, a komunikat po dopompowaniu/wymianie kół usuwa się z poziomu komputera pokładowego i robi się to samemu - nie trzeba jechać do ASO.

2. Moim zdaniem części do Hondy są na porównywalnym poziomie jak do grupy VAG.
Może troszkę droższe (zestaw tarcze+hamulce przód i tył), ale za to są naprawdę świetnej jakości i potrafią znieść dalekie przebiegi.
Dobrej jakości zamienniki są w większości przypadków w takiej samej cenie jak częsci OEM, dlatego moim zdaniem poza ASO można kupować jedynie olej, filtr oleju i kabinowy
Z częściami zawieszenia nie wiem, bo jeszcze nie naprawiałem, ale jak patrzyłem na intercars to tragedii nie ma za jakieś drążki końcówki itd.

3. Polecam Civica na dłuższe podróże. Sam robię miesięcznie ok 4-5 tys km miesięcznie i fotele są znakomite, a mam 185 cm wzrostu i jestem dosyć rozbudowany ze względu na siłownie, więc w byle kubeł się nie wcisnę.
Samo amortyzowanie zawieszenia też jest dość komfortowe, ale nie spodziewaj się pontonu jak np. Octavia. Zawieszenie uchodzi też za dość trwałe.
Układ kierowniczy jest precyzyjny i dobrze przenosi ruchy kierownicą na koła.

4. Silnik diesla jest bardzo niszowy i nikt oprócz ASO go tak naprawdę nie zna .
Moim zdaniem każdy mechanik, który pracuje na nowożytnych silnikach z nim sobie poradzi, bo nie ma w nim jakiś cudów, których nie mają inne diesle.
Poza tym nie wiem co może się w nim psuć . Osprzęt typu turbina, EGR, intercooler, alternator itd są w łatwo dostępnych miejscach.

5. ASO zaleca wymianę oleju co 20 tys km.
Auto jednak ma czujnik, który mierzy jakość oleju i jeżeli jeździsz więcej po mieście/z większym obciążeniem to interwał może zmaleć.
Można wejść w zakładkę serwisową i zobaczyć ile km jeszcze do zmiany oleju. A jak osiągniesz dany przebieg to zobaczysz komunikat.
Ja u siebie trzymam interwał zmiany oleju na poziomie 10-15 tys km. Nie pozwól sobie tylko wmówić, że nie ma innego oleju do silnika niż Hondowski. Każdy olej ze specyfikacją C2/C3 5w30 będzie ok i kosztuje normalne pieniądze.
Natomiast co 10 tys km wymieniam filtr powietrza, a filtr paliwa co 40.

Generalnie moim zdaniem Civic jest autem, które jeżeli nie jest piłowane i ma regularnie wymieniane oleje, filtry itd jest praktycznie bezobsługowe i trwałe.
Rzeczy jak hamulce, opony itd zużywają się w każdym aucie.
Jedyną wadą jest widoczność do tyłu do czego trzeba się przyzwyczaić, bo słupki C są dość szerokie.
Sam szukałem auta, które będzie tanie w utrzymaniu ze względu na moje przebiegi i moim zdaniem Civic w dieslu taki jest, bo rozrząd jest na łańcuchu i nie wymaga obsługi, a pozostałe części mimo wyższej ceny nadrabiają trwałością a co za tym idzie mniejszymi kosztami usług mechanika.
Auto też mało pali.

[al2357]

@maniaco Dzięki za obszerną odpowiedź. Jutro będę miał możliwość obejrzenia auta więc sprawdzę jak wpasowuję się w fotele. Dużo dobrego słyszałem/czytałem o tym samochodzie i silniku - opinie były często bazowane na 2.2 i-DTEC, który podobno był niezawodny.

Mam jeszcze na oku Toyote Auris Touring Sports 1.4 D4D - silnik słabszy(90KM) ale też dobrze o nim piszą.

[hama]

Nie wiem czy już się zdecydowałeś na zakup. Jestem także posiadaczem Civic Tourer 1.6 i-dtec 120 KM od półtorej roku przebieg 68tyś. Auto z 2014. Potwierdzam wszystko co napisał maniaco. Poza wycieraczkami i klockami które czekają mnie na wiosnę z przodu odpukać wszytko ok. Polecam, duży bagażnik przyjemny silnik. Części w podobnej cenie co grupa VAG. Polecam

[maniaco]

jeszcze a propos wad/zalet, to polecam Ci mój post w wątku dotyczącym mojego auta (FK3) dotyczący skrzyni biegów (link w stopce).
Honda dała trochę ciała z osłoną termiczną katalizatora i gdybyś zdecydował się jednak na Hondę, to proponuje Ci przed sezonem letnim zapobiegawczo dorobienie dodatkowej osłony termicznej i wymianę płynu w wysprzęgliku.
Szczegóły znajdziesz u mnie, gdzie jest moja opisana moja historia oraz dodatkowo link do wątku, w którym kolega Elwizardos opisał jak sobie z tym zapobiegawczo poradzić.

Moim zdaniem sytuacja wystąpienia awarii jest znikoma i ja po prostu miałem pecha przez to że intensywnie eksploatuje samochód (nikt inny z forum, które mają diesla nie pisali o problemie), ale wydaje mi się że uczciwie jest byś wiedział, że w skrajnych sytuacjach może coś się stać.
Myślę, że mimo wszystko nie ma co bać się Hondy i przy wyborze kieruj się tym, w jakim aucie lepiej się czujesz.
Daj znać co wybrałeś

[tomag]

Czy jesteś pewien, że ta teoria z osłoną ma jakiś sens w twoim przypadku, czy zgadujesz?
Bo nawet w przypadku Type R nie jest IMO niczym potwierdzone aktualnie. Ponadto z tego co wiem (ten Type R który był 101 napraw nie miał problemu z skrzynią - tak twierdzi jego właściciel).

>>czy to jest wygodne auto na długie podróże, 1000 - 1500 km, szczególnie dla wyższych osób?
Jeśli dużo robisz takich tras to raczej należy wybrać samochód z wyższego segmentu: Passat, A4, SuperB, Mazda 6 , ...

[rambo7]

To ja jeszcze dopowiem że:

modele z silnikami N22 czyli 2,2 i-CTDi są świetne i jest to naprawdę dobry silnik ale te auta juz mają swoje lata i coraz trudniej znaleźć auto nie zmęczone. Znaleźć zadbane niezmęczone jest coraz trudniej.

modele 1,6 N16A1 - mimo wszystko rzadki silnik mało awaryjny jeśli odpowiednio serwisowany, generalnie nie wiem dlaczego ale jeśli na warsztat inny niż ASO wjeżdża Honda z silnikiem diesla jest popłoch, bardzo trudno trafić na kumatego mechanika dlatego lepiej nawet zapłacić więcej anie nie dawać tego auta żadnemu Panu Kazikowi, bo potem jest jeszcze więcej wydatków. Tak samo jest do dzisiaj z silnikami Isuzu 1,7ctdi mało kto ogarnia prostego diesla mimo że rynek diesli powinien być opanowany przez mechaników. Niestety tak nie jest, większość mechaników w PL nie ma pojęcia o działaniu diesla a co dopiero o naprawach.

Został Auris Touring Sports 1.4 D4D. To ze on jest "sports" itd. to jest śmiech na sali. Auto jest bezawaryjne, nie ma dwumasu, to na plus. ale na tym plusy się kończą. Auto jest za słabe, no niestety 120KM a 90KM nie mówiąc o potencjale 2,2 to jest spora różnica.
Do tego chcesz robić dystanse, czyli na trasie 90KM będzie mało, chyba że zależy Ci na spalaniu i będziesz jeździł maks 120km/h. Możesz ewentualnie zrobić jak ja czyli podkręcić 1,4D4D do około 106KM wtedy to jest w miarę lepiej. Użytkuję Aurisa tylko dlatego że jego stan (ten co posiadam) jest prawie fabryczny i szkoda oddawać takie auto, więc muszę nim pojeździć, mocy nadal brakuje.

[maniaco]

Problem z temperaturą jest ogólnie znany, szczególnie posiadaczom Type R i był poruszany nawet w TVN Turbo.
Na youtubie niektórzy dziennikarze motoryzacyjni też przyglądają się problemowi.
Oficjalnie Honda twierdzi, że wszystko jest ok, ale skoro ludzie o tym mówią, to nie jest to wyssane z palca, bo skrzynie jednak padają.
Wiadomo, że spora część to mogą być rzeczywiście błędy samych kierowców, ale z drugiej strony inne marki w swoich hot-hatchach też mają mocne silniki i nie słyszałem/nie czytałem, by było tylu niezadowolonych użytkowników.

Jak to ma się do diesla, to oczywiście nie wiem i tutaj rzeczywiście są to moje domysły.
Równie dobrze mogłem trafić na fabrycznie wadliwe części w skrzyni, czy też błędny montaż na taśmie produkcyjnej.
Co by jednak nie mówić, to osłona termiczna katalizatora w dieslu jest tak samo lipna jak w CTR, a skrzynia padła w dwuletnim aucie, latem gdy mieliśmy po >35 st non stop.

Coś jednak poszło nie tak, że do usterki doszło, a serwis od ręki mi skrzynie naprawił w ramach gwarancji.
Odpowiedzi na moje pytania co do przyczyny były tak mętne jakby ktoś odgórnie kazał im milczeć i tylko oddać naprawione auto

Co do komfortu na podróże 1000-1500 km to moim zdaniem Civic jest wygodniejszy od Mazdy 6 (mamy w rodzinie Mazdę 6 z 2013r i jechałem kilkukrotnie trasy po ok 1000 km), także mam porównanie i to zarówno jako kierowca jak i pasażer. Mazda moim zdaniem zbyt twarde fotele, bo mnie łupie w krzyżu po każdej długiej trasie.
Karłem nie jestem (185 cm, 90kg), a mam jeszcze spory zapas nad głową i na nogi.
Fotele w Audi są na mnie za małe (za wąskie), natomiast Passat jest dla mnie jedynie obiektem żartów dotyczących "legendarnych" silników TDI.
Może i Passat czy Audi mogą być wygodne, to nie jest są też warte pieniędzy jakie kosztują, a jakość choćby plastików jaka jest w grupie VAG wiedzą Ci co je mają.
Nie słyszałem, by w Hondach przyciski ścierały się po kilkudziesięciu tys km użytkowania, chociaż z generacje na generacje wnętrza są coraz słabszej jakości, ale i tak jest o klasę lepiej niż w grupie VAG.

Jak mi padła skrzynia to jeździłem przez 2 tygodnie nowym Clio z 1.5dci i powiem, że pod kątem komfortu i ekonomiki jazdy jest porównywalny z Civiciem, ale w Renault miałem 90 kucy, a w Civicu mam to samo spalanie mając ich 120 i wiele większe auto
Może ewentualnie A-klasa lub BMW serii 1 może się równać z Civiciem pod wieloma aspektami, ale to tylko moje subiektywne zdanie

[tomag]

Ja akurat mam tego TypeR o którym wszyscy mówią, i moim zdaniem póki co to jest to teoria wyssana z palca niczym niepotwierdzona

[al2357]

Byłem, zobaczyłem...

autko całkiem fajne. Jadąc nim miałem wrażenie jakbym siedział za sterami mini-samolotu - to zasługa dużego wyświetlacza w podszybiu i niskich siedzeń. Kamerka cofania - super sprawa. Silnik pracuje cicho w porównaniu do 1.6 TDI. Wygląd z zewnątrz bardzo przyjemny. Sprzęgło pracowało poprawnie, nie było szarpania, łapało na odpowiedniej wysokości w sposób pewny ale delikatny. W porównaniu do Skody powiedziałbym, że auto jest bardziej 'wyrafinowane' i dokładne (natomiast w Skodzie czuję się nieco bardziej pewnie - może to przyzwyczajenie).

Zawieszenie z tyłu siedziało dość nisko więc to mnie troche zmartwiło. Nie obyło się bez śmiesznych sytuacji - stacyjka działała dość ciężko, nie dało się przekręcić kluczyka. Po zakończonej jeździe próbnej mówię sprzedawcy, że wszystko ok ale kluczyk jakby się klinuje a on, że wszystko ok. Próbuje - nie działa, woła kolegę, ten próbuje, nie działa, tak więc...

... nie kupiłem a sprzedawca został z unieruchomionym autem na podjeździe ;-).

Obawiam się, że wymiana wkładu w stacyjce, drzwiach oraz kodowanie immobilizera może trochę kosztować. W dodatku tylne zawieszenie wygląda dziwnie. Cena auta 10k Eur. więc może już o tym wiedział.

[rambo7]

a może nie znałeś myku że aby przekręcić kluczyk musisz go wcisnąć i dopiero obrót. Tak samo wyjmując, wciskasz i dopiero kręcisz na OFF.

[al2357]

Słuszna uwaga, z tym, że zaraz nad otworem kluczyka był napis 'Push >' więc od razu się zorientowałem o co chodzi - sprzedawca też. Niestety kluczyka wepchnąć się nie dało, trudno było go też wyjąć - blokował się w połowie. Możliwe, że poprzedni właściciel próbował przekręcać na siłę, bez wciskania, i po kilku latach takiego użytkowania zniszczył stacyjkę, nie wiem.