Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Chlapacze do IX gen

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Chlapacze do IX gen

    Przeszukałem forum i nie znalazłem niczego o chlapaczach. Jeśli przeoczyłem to proszę o usunięcie tematu. Czy ktoś kupował??? Ja mam tourera. Tylne koła strasznie obikają spód zderzaka. Wiem że chlapacze nie są ozdobą ale mimo wszystko je rozważam. Czy jakieś dedykowane z np allegro czy polecacie wyłącznie oryginalne???

  • #2
    Ja mam oryginały i wg mnie nie mają one minusów. Są krótkie - nigdy o nic nimi nie zaryłem, natomiast swoją pragmatyczną funkcję spełniają w 100%.
    Był: Honda Civic Tourer 2015 FL 1.8
    Jest: Toyota Corolla 1.8 Hybrid 2023

    Comment


    • #3
      A gdzie kupiłeś i za ile ?

      Comment


      • #4
        Ja też zainstalowałem oryginały. Koszt ok 300 PLN w ASO
        Civic VII HB , Civic IX Tourer

        Comment


        • #5
          Ja kupowałem w ASO od razu przy odbiorze samochodu. Trochę targowania i cena 150 PLN

          Comment


          • #6
            Może macie wiedzę, czy chlapacze z 4d pasują do tourera?

            Comment


            • #7
              Pasują jedynie pomiędzy Hatch 5D <-> Tourer.

              Comment


              • #8
                Chlapać nie chlapać...

                Nosiłem się z zamiarem zainstalowania w Tourerze od momentu zakupu. I tak z roku na rok...nic nie robiłem...

                Clio żony, białe jest masakryczne pod względem utrzymania czystości. Zarówno ze względu na kolor jak i konstrukcji nadproży o czym już kiedyś wspominałem. Po myciu, dzień dwa i zabłocone po szyby a w progach z przodu piaskownica.

                Trochę się naczytałem zarówno u nas na forum, jak i na forum clio - różne opinie - od skrajnych (userów którzy nigdy nie mieli) że "to ozdoba z lat świetnoisci FIata 125p" :
                ch125p.jpg
                (jakby chlapacze miały być ozdobną...)

                po takie, że w Clio powinny być na wyposażeniu seryjnym...

                Na rynku spory wybór. OEM drogie, za ich 2szt można kupić komplet 4 w zamienniku. Ja się jednak zdecydowałem na OEM. Odpuściłem sobie ASO (200pln za montaż), i zainstalowałem sam. (90% czasu - zrozumienie instrukcji - OEM pasuje do każdego z modeli...trzeba umieć odczytać gdzie wiercić, 10% instalacja).

                I eksperyment. Civic bez chalapacza vs białe clio z chalapaczem. Czas - nie cały tydzień.
                Clio jest cały czas czyste. Kolor Civica minimalizuje efekt syfu na nim, wyobraźcie sobie to na białym clio 2x (leciało po dach).

                Najlepsze jest to, że żona po instalacji uznała ze dodało to uroku Cliaczowi. Pomijając błoto - skończyły się problemy z czarnymi kropeczkami asfaltu na przednich drzwiach i błotniku. Przynajmniej w większości.


                ch_civic.jpg

                ch_clio.jpg

                Ktoś na forum Clio napisał, że nie wyobraża sobie CLio 4 bez chlapaczy, wie co pisał. I pewnie dotyczy to większości aut. A ja nie zgadzam się z opiniami, że chlapacz = tandeta wizualna z lat 80.
                Oczywiście, mogą pojawić się opinie, że to kolejne miejsce na gromadzenie się syfu który za skutkuje w końcu zgnilizną...Być może. W CLIO problemu nie ma, błotnik jest z tworzywa, natomiast OEMowy chlapacz tak skonstruowany, że naprawdę ten syf na błotniku gromadzić się gdzie nie ma (natomaist zamienniki dostępne w necie są rożne, również takie, gdzie spora cześć chlapacza zakrywa błotnik (jako zaleta), jest to taka wręcz kieszeń i tam może sporo błota zostać).

                W każdym razie polecam. Raczej działa.
                Last edited by markow71; 19-10-2017, 22:01.

                Comment


                • #9
                  Przekopałem ebay’a w poszukiwaniu chlapaczy i była jedna oferta z Polski (35 GBP). Po dopytaniu się jak pasują okazało się, że to jakieś rzeźbiarstwo jest. Dorzuciłem parę monet i kupiłem oryginały (50Gbp z wysyłką). Założenie - czysta bajka wszystko pasuje jak trzeba.
                  Last edited by Sanfran; 26-05-2018, 21:56.

                  Comment


                  • #10
                    Hej,
                    Wypowiem się obiektywnie po 7 tys. km przejechanych z oryginalnymi chlapaczami:
                    1. Montaż przednich 5 minut, tylnych 15 minut. W tylnych trzeba zdjąć lub mocno odchylić osłonę podwozia demontując plastikowe kołki i wsadzić tylne mocowanie chlapacza pod wykładzinę, inaczej nie zablokujemy odpowiednio mocowania chlapacza kołkiem.
                    2. Przód - na 100 % nie brudzą się drzwi na dole, ale tylko błotem spod kół i smołą, na wodę z asfaltu nie ma rady. Niestety żadne ze zrobionych przeze mnie zdjęć drzwi nie pokażą efektu. Na zdjęciu pokazałem tylko, że błoto zatrzymuje się na chlapaczu a nie drzwiach jak to miało miejsce przez zamontowaniem.

                    IMG_20180603_173639_HDR.jpg

                    3. Tył - na 100% mniej brudzi się tylna szyba (z wycieraczką). Jeśli jedziemy po deszczu, tylnej szyby można nie wycierać wycieraczką. Jeśli chodzi o auta jadące za nami to pewnie wyrzucamy mniej wody, ale moim zdaniem i tak produkujemy takie ilości, że żaden kierowca za nami nie będzie nam za to dziękował.
                    4. Wjeżdżanie na krawężniki - nie zanotowałem problemów.
                    5. Parkowanie tyłem do krawężnika - słychać, kiedy dotkniemy krawężnika, jednak chlapacze są na tyle elastyczne, że nie robi to na nich wrażenia.

                    Czy warto wydać ponad 300 zł? Jak ktoś się uprze jak ja to tak. Czy są warte tych pieniędzy? Na pewno nie, powinny kosztować max 100 zł.

                    Comment


                    • #11
                      Do FK2R niestety chlapaczy nie idzie kupić. Pytałem nawet w ASSO. Sam sobie wystrugałem.

                      Chlapacze_Temp02.jpg

                      Chlapacze_Temp01.jpg

                      Piękne może nie są, ale nic mnie nie kosztowały i co najważniejsze działają i to jak. Jechałem świeżo umytym autem i złapała mnie ulewa. Boki auta czyściutkie, deszcz po nich spłynął, zero brudu. Natomiast tył cały uwalony. Trzeba będzie pomyśleć jeszcze na tylnymi kołami.
                      Zrobione z kawałka elastycznej płyty plastikowej o grubości ok 1 mm. Szablon zrobiony z papieru, żeby złapać wymiary i dziury do przykręcenia w fabrycznych miejscach, potem na płytę i na auto. Całość zajęła może pół godziny. Co ważne. W aucie nic nie wierciłem, wszystko trzyma się na oryginalnych śrubach i spinkach. W każdej chwili można wrócić do serii. Dla mnie istotne jest to, że piasek i kamyki nie sypią mi się po boku auta i tylnych nadkolach. Mam tam pełno odprysków.
                      Póki co tak pozostanie, ale to wersja przejściowa, docelowo będzie coś innego.
                      Jeśli ktoś nie chce przepłacać, a zależy mu na czystych drzwiach, jest to jakieś rozwiązanie.
                      Pozdrawiam Czarodziej
                      Mój Szogun

                      Comment


                      • #12
                        moze komus sie przyda

                        4SALE: Bluespark Pro+Boost-Pigyback/chip

                        If u want 2 play u got 2 pay, performance doesn't come cheap.
                        Its better to have it and not need it, then need it and not have it.


                        Chcesz podłączyć wideorejestrator w 8/9gen Civic? Nie wiesz gdzie się wpiąć? potrzebujesz wtyczkę akcesoryjną info TUTAJ

                        Comment


                        • #13
                          Zamieszczone przez fetorman Zobacz posta
                          100 za sztukę,to ciut drożej jak w ASO

                          Comment


                          • #14
                            Zamieszczone przez trykacz Zobacz posta
                            Hej,
                            Wypowiem się obiektywnie po 7 tys. km przejechanych z oryginalnymi chlapaczami:
                            1. Montaż przednich 5 minut, tylnych 15 minut. W tylnych trzeba zdjąć lub mocno odchylić osłonę podwozia demontując plastikowe kołki i wsadzić tylne mocowanie chlapacza pod wykładzinę, inaczej nie zablokujemy odpowiednio mocowania chlapacza kołkiem.
                            2. Przód - na 100 % nie brudzą się drzwi na dole, ale tylko błotem spod kół i smołą, na wodę z asfaltu nie ma rady. Niestety żadne ze zrobionych przeze mnie zdjęć drzwi nie pokażą efektu. Na zdjęciu pokazałem tylko, że błoto zatrzymuje się na chlapaczu a nie drzwiach jak to miało miejsce przez zamontowaniem.

                            [ATTACH=CONFIG]42208[/ATTACH]

                            3. Tył - na 100% mniej brudzi się tylna szyba (z wycieraczką). Jeśli jedziemy po deszczu, tylnej szyby można nie wycierać wycieraczką. Jeśli chodzi o auta jadące za nami to pewnie wyrzucamy mniej wody, ale moim zdaniem i tak produkujemy takie ilości, że żaden kierowca za nami nie będzie nam za to dziękował.
                            4. Wjeżdżanie na krawężniki - nie zanotowałem problemów.
                            5. Parkowanie tyłem do krawężnika - słychać, kiedy dotkniemy krawężnika, jednak chlapacze są na tyle elastyczne, że nie robi to na nich wrażenia.

                            Czy warto wydać ponad 300 zł? Jak ktoś się uprze jak ja to tak. Czy są warte tych pieniędzy? Na pewno nie, powinny kosztować max 100 zł.
                            a mógłbyś wrzucić fotkę auta z boku z tymi chlapaczami?

                            Comment


                            • #15
                              Proszę bardzo

                              IMG_20180923_110812_HDR.jpg

                              IMG_20180923_110820_HDR.jpg

                              Comment

                              Working...
                              X