Dzisiaj miałem okazję pojeździć około 20km nowym Tourerem po mojej standardowej trasie testowej (mix miasto-podmiejska-autostrada) - wersja benzyna 1.8 Sport.
To co mnie najbardziej interesowało, czyli adaptywne tylne zawieszenie, niestety w tej wersji nie występuje
Ciekawy byłem chociażby z uwagi na dyskutowane wcześniej ( https://www.civicforum.pl/showthread...205#post213205 ) obawy idei belki skrętnej w nadwoziu kombi. No ale nic to, pewnie jeszcze będzie okazja 
Najpierw wrażenia z zewnątrz. Do słupka B identyczny jak hatchback, co tu gadać. Ale reszta co najmniej równie udana - wygląda naprawdę nieźle i spójnie jak na kompaktowe kombi z wielką paką. Profil boczny jest dla mnie bez porównania naturalniejszy od tego, co Honda wymodziła w Aerodecku VI gen, gdzie z boku wygląda to nieco jak aftermarketowa dokładka do liftbacka - proszę się na mnie nie obrażać szanowni miłośnicy Aerodecka, to tylko tak na mój gust
Zaznaczam tu, że zdecydowanie do zwolenników nadwozia kombi nie należę, ale naprawdę Tourer jest w realu
W niektórych miejscach (linie nadkoli, tylne światła i blenda) wręcz wygląda to lepiej od hatchbacka, sprawia też paradoksalnie mniejsze wrażenie "ogromnej d**y"
Sam tył powiedziałbym najciekawszy wśród obecnie dostępnych kompaktowych kombi
No i felgi poliftowe dwukolorowe dużo ciekawsze od dotychczasowych, ale teraz hatchback też już je ma. Na koniec najciekawsze - kombi ma symbol... SHHFK2 !!! Tak więc mamy dwa różne nadwozia dwóch różnych generacji i wszystko z 1.8 pod maską - hatchback 5D 8gen, hatchback 5D 9gen i kombi 9gen mają ten sam skrót nadwozia
Chyba muszę zmienić w moim opisie, że mam FK2 bo nikt nie będzie pewny o co chodzi
Wnętrze - tym samym pierwszy raz zobaczyłem poliftowego IX w środku. No i co tu pisać? Nie wiem. Zabawa w "znajdź 10 szczegółów"... Właściciele pewnie je zauważą to niech się wypowiedzą, ja nie wdawałem się w szczegóły - jedyne co zauważyłem, to że istotnych nie zauważyłem
I tak mi się VIII, szczególnie przedliftowa stylistycznie podoba dużo bardziej
Ale do rzeczy, jak o środku to najważniejsze w kombi - paka. No więc... spora, choć niekoniecznie wygląda na tak dużo większą od hatchbacka, jakby można się po papierach spodziewać (477 vs 624 litry). Powiedziałbym, że po prostu te 22cm jak i nadwozie tak i jest dłuższy bagażnik i tyle. W tej dodanej części podłogi jest całkiem praktyczny schowek
Zamiast półki jest roleta, klapa ma wreszcie solidne uchwyty do zamykania a nie wnęki, a tylna wycieraczka stała się dużo bardziej efektywna. Poza tym wnętrze powiedziałbym identyczne z hatchbackiem, wspiera mnie w tej "ocenie na rzut okiem" taki sam rozstaw osi i... symbol nadwozia 
Jazda. Najpierw teoria - w wagach producent ostro zamieszał w zeznaniach; patrząc po dieslu w Comforcie wydaje się 30kg różnicy do hatchbacka, bo nie widzę za bardzo powodu do różnicy aż 74kg w benzynowym 1.8... sam już nie wiem. Różnice papierowe w osiągach to 0,1s do setki, Vmax o 5km/h i 0,4 litra spalanie na 100km - na niekorzyść Tourera naturalnie. W ocenie miejscem gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę miałem trochę kłopot, bo przesiadłem się do Tourera po jeżdżeniu kilku dni turbożelazkiem, co przy przesiadaniu się do "normalnego" auta kończy się dziwnym wrażeniem, że silnik działa co najwyżej w trybie awaryjnym, hamulce straciły wspomaganie a na zakrętach coś opony piszczą
i porównuj tu sobie... No więc - IMO jeździ to praktycznie jak hatchback (= duży plus). Nie czuć, żeby było istotnie cięższe, mniej rzutkie (praca silnika i przełożenia skrzyni są identyczne), czy miało nienaturalną tendencję do nadsterowności. Co więcej, nie czuć tego nawet w akustyce znakomicie wyciszonego wnętrza
Jedyna istotna różnica to typowa próba na słabości belki skrętnej - przy odpuszczeniu gazu przy granicy przyczepności na zakręcie tył leeeciiiiiał, zdecydowanie bardziej niż w hatchbacku. Ale do codziennej jazdy, dla której kupuje się kombi, bo to w końcu nie Type R, jest
O spalaniu itp. nie będę się wygłupiał pisać po takim dystansie 
Dla mnie w sumie udana wersja, naprawdę. Znakomicie spełnia swoje założenia. Żeby jeszcze diesel był tańszy...
Ktoś z Was miał okazję się przejechać/pomacać? Jakie są wrażenia?
To co mnie najbardziej interesowało, czyli adaptywne tylne zawieszenie, niestety w tej wersji nie występuje


Najpierw wrażenia z zewnątrz. Do słupka B identyczny jak hatchback, co tu gadać. Ale reszta co najmniej równie udana - wygląda naprawdę nieźle i spójnie jak na kompaktowe kombi z wielką paką. Profil boczny jest dla mnie bez porównania naturalniejszy od tego, co Honda wymodziła w Aerodecku VI gen, gdzie z boku wygląda to nieco jak aftermarketowa dokładka do liftbacka - proszę się na mnie nie obrażać szanowni miłośnicy Aerodecka, to tylko tak na mój gust








Wnętrze - tym samym pierwszy raz zobaczyłem poliftowego IX w środku. No i co tu pisać? Nie wiem. Zabawa w "znajdź 10 szczegółów"... Właściciele pewnie je zauważą to niech się wypowiedzą, ja nie wdawałem się w szczegóły - jedyne co zauważyłem, to że istotnych nie zauważyłem




Jazda. Najpierw teoria - w wagach producent ostro zamieszał w zeznaniach; patrząc po dieslu w Comforcie wydaje się 30kg różnicy do hatchbacka, bo nie widzę za bardzo powodu do różnicy aż 74kg w benzynowym 1.8... sam już nie wiem. Różnice papierowe w osiągach to 0,1s do setki, Vmax o 5km/h i 0,4 litra spalanie na 100km - na niekorzyść Tourera naturalnie. W ocenie miejscem gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę miałem trochę kłopot, bo przesiadłem się do Tourera po jeżdżeniu kilku dni turbożelazkiem, co przy przesiadaniu się do "normalnego" auta kończy się dziwnym wrażeniem, że silnik działa co najwyżej w trybie awaryjnym, hamulce straciły wspomaganie a na zakrętach coś opony piszczą






Dla mnie w sumie udana wersja, naprawdę. Znakomicie spełnia swoje założenia. Żeby jeszcze diesel był tańszy...
Ktoś z Was miał okazję się przejechać/pomacać? Jakie są wrażenia?
Comment