Zgubiony kluczyk, co robić?

[Horolezec]

Dzisiaj gdzieś w lesie jadąc na rowerze wypadł mi kluczyk ten czarny składany. Mam drugi taki sam, więc dostęp do auta jest. Muszę mieć jednak drugi kluczyk zarówno do ubezpieczenia jak i ogólnie dla bezpieczeństwa. Czy ktoś wie jak się za to zabrać? Po prostu dorobić taki kluczyk w ASO czy w ogóle wyrobić nowe kluczyki i zaprogramować na nowo dla pełnego bezpieczeństwa? Ktoś się orientuje o kosztach takiej operacji?

[roar]

Cofnąłeś się po śladach?
Ja kiedyś tak odzyskałem telefon.

Co do kosztów dorobienia czy wymiany kompletu kluczy.
Generalnie zrób to szybko. Dzwoń do ASO po instrukcje.
Coś się (odpukać) stanie i z 1 kluczykiem będą klopoty w razie W, a ubezpieczyciel zrobi wszystko by podważyć ewentualne roszczenia.

Czekam na info od kolegi z Hondy. Jak coś będę wiedział dam znać.

Edit
Uzyskane info
1. Opcja tańsza.
W ASO mają defaultowe gołe kluczyki. Trzeba zlecić dorobienie klucza na podstawie oryginału w punkcie ślusarskim poleconym przez ASO.
Potem w ASO kluczyk zostanie zakodowany.

2. Opcja droższa.
Na podstawie kodu z kluczyka w fabryce dorabiają wtórnik.

3. Opcja najdroższa jak pkt 2 tylko od razu 2 komplety jeśli istnieje podejrzenie że potencjalny znalazca zechce wykorzystać znalezisko.

Kosztów mi nie podano.

Na wszystkie czynności warto zachować e-korespondencję, faktury itd.
Wiadomo dlaczego.

[Horolezec]

Dziękuję Ci bardzo za wstępne info. Dzisiaj mam mieć kalkulację z mojego ASO.

Wczoraj szukałem tego kluczyka cały dzień, przejechałem trasę z soboty (35 km), ale to niestety jak szukanie igły w stoku siana - liście, błoto, gałęzie itd.

Obawiam się wysokiego kosztu, ale trudno, sam narobiłem sobie tych kłopotów.

Jak już załatwię, dam znać, bo może komuś się przyda w przyszłości.

[gienio]

Takie mam pytanko . Czy zglaszałeś fakt zaginięcia kluczyka do ubezpieczyciela i co oni na to. ?

[rambo7]

Czy zglaszałeś fakt zaginięcia kluczyka do ubezpieczyciela i co oni na to. ?

nie ma takiego obowiązku ani takiej klauzuli w żadnym ubezpieczeniu.
Co do Kodowania klucza to sam klucz grot to kewstia ślusarza, natomiast transponder jest w lesie i jak ktoś znajdzie to będzie łaził i klikał na przycisk aż mu się odezwie jakiś Civic. Dlatego jak dorobisz grot, to poproś w ASO o przeprogramowanie Immobilisera na nową częstotliwość, tak aby ten zgubiony transponder nie komunikował się z twoim autem.

[roar]

Nastaw się mentalnie, że może to być koszt nawet tysiąc złotych.
Kluczyki i ich kodowanie to jedna z najbardziej strzeżonych tajemnic firmy, czyli niestety drogo.
Współczuję i czekam na info.

Ceny możesz też skonfrontować w różnych ASO. Mogą być różnice analogicznie jak z kosztami przeglądów.

Nie ma obowiązku zgłaszania, ale koniecznie trzeba zachować dokumenty o sprawie i o wyrabianiu klucza pod kątem właśnie TU, który w razie kradzieży będzie bardzo zadowolony, że nie mamy oryginału i właśnie po to musimy mieć zabezpieczenie, że wszystko jest po bożemu.

[rambo7]

najdroższy będzie transponder to co w środku w kluczyku. Sama procedura programowania w ASO to małe koszty. Jako że auto nowe no to z definicji musi kosztować.
ASO na podstawie VIN i poświadczenia że to auto jest twoje zarejestruje w bazie nowe kodowanie immobilisera tak że będzie o tym ślad w papierach. Dlatego uważam że powinieneś udać się tylko do ASO.
Taką robotę przeprogramowania zrobią też na rynku firmy specjalizujące się. Jedyną sprawą ważną będzie to że w bazie danych Hondy będzie wtedy inny kod immobilisera i będzie podejrzenie co było kradzione czy jak?

[Horolezec]

Nogi się pode mną ugięły po rozmowie z ASO Gdańsk. Sam kluczyk kosztuje 1500 zł brutto, do tego docięcie pod auto i programowanie ok 300 zł, czyli razem 1800 zł!!! Masakra! Jestem załamany...

transponder jest w lesie i jak ktoś znajdzie to będzie łaził i klikał na przycisk aż mu się odezwie jakiś Civic

Mając na uwadze, że mówimy o Trójmieście i trasie w lesie mierzącej 34 km przebiegającej przez długość całego miasta, szanse, że komuś akurat się uda trafić do mojego auta są myślę niewielkie. Bardziej tu chodzi o to, że w razie gdyby coś się stało i gdybym musiał skorzystać z AC w razie np. szkody całkowitej czy kradzieży to ubezpieczyciel nie wypłaci mi odszkodowania, co mając na uwadze to, że samochód jest w leasingu, byłoby bardzo bolesne i tragiczne w skutkach.

[roar]

O masz....
Ja za 2 komplety kluczy, zamek w drzwiach i stacyjkę zapłaciłem z AC 5k netto.
Dzwoń po innych ASO.

[rambo7]

W takim razie olać trzeba ASO ! ale olać tylko w kontekście zakupów u nich.
Zadanie takie:
Rozbierz 2-gi kluczyk który masz.
Spisz z niego wszystkie dane, poszukaj "bebechów" tutaj: https://autoelecs.com/index.php?main...oducts_id=1114
będzie taniej niż w ASO lub poszukaj w Polsce specjalistów np: https://oferia.pl/usluga/item506201-...eat-skoda-opel
wypytaj o sposoby programowania i ceny.
Da się kupić 3 razy taniej bebechy o ile są to Valeo albo Bosch niż w ASO.
Jak zgromadzisz wszystkie elementy, obudowę kluczyka grot i bebechy wtedy jedź do ASO na programowanie.