Akumulator do systemu Start Stop

[Maria]

Mario, uważam że nie powinniśmy mieć powodów do zmartwień - mamy super skrzynie. Automat zmienia ten samochód w oazę spokoju - szczególnie po ciężkim i długim dniu w pracy

Witam
Masz w zupełności rację, ja nawet nie używam łopatek w kierownicy, nie widzę takiej potrzeby nawet w ekstremalnych warunkach drogowych.
Pozdrawiam

[Tommaszzo]

Ja na początku miałem "fazę" na łopatki - ale teraz już trochę mi przeszło i tylko czasami się w to bawię

Cieszę się tym że nic nie muszę. Gorzej jak czasami jeżdżę manualem - jadę i czekam aż sam bieg zmieni

[Wiking114]

Witam!
Czy ktoś może spotkał się już z problemem działania systemu startstop. U mnie system cały czas pokazuje, że jest niedostępny ze względu na stan naładowania akumulatora. Zrobiłem ostatnio dłuższą trasę, około 300 km, i system dalej wskazywał niedostępność ze względu na akumulator. Na początku po odebraniu samochodu, po przebiegu ponad 1000 km, system działał bezbłędnie. Czyżby pojemność akumulatora tak spadła? W czwartek jestem umówiony a ASO na weryfikację.

[wildhedgehog89]

Witam!
Czy ktoś może spotkał się już z problemem działania systemu startstop. U mnie system cały czas pokazuje, że jest niedostępny ze względu na stan naładowania akumulatora. Zrobiłem ostatnio dłuższą trasę, około 300 km, i system dalej wskazywał niedostępność ze względu na akumulator. Na początku po odebraniu samochodu, po przebiegu ponad 1000 km, system działał bezbłędnie. Czyżby pojemność akumulatora tak spadła? W czwartek jestem umówiony a ASO na weryfikację.

Mógłbyś powiedzieć jaki teraz masz przebieg? Ja mam już prawie 15 000 i nie mam takich problemów.

[Wiking114]

Obecnie na liczniku jest coś około 2 tyś.

[dudek_t]

U mnie start stop zaczął działać po przejechaniu 3000km, wcześniej pokazywał ciągle niedoładowany akumulator.

[wildhedgehog89]

Obecnie na liczniku jest coś około 2 tyś.

U mnie system działał od początku, aż do teraz bez problemów. Zazwyczaj po przejechaniu kilku kilometrów i nagrzaniu silnika już działa.

Daj znać jak wrócisz z diagnozą z ASO.

[marynarz1985]

U mnie również działa od początku do dzisiaj, na liczniku 3500km, ja za bardzo go nie lubię i zawsze wyłączam po odpaleniu silnika, nie wierzę w zapewnienia hondy, że częste rozruchy silnika są dla niego nieszkodliwe.

[Wiking114]

No i system sam się naprawił. Ponownie zrobiłem dłuższą trasę (600 km) i tym razem już wygląda na to że akumulator doładował się do odpowiedniego stanu. Z wizyty w ASO zrezygnowałem. Obecnie na liczniku 2900 km.

[rambo7]

(...) nie wierzę w zapewnienia hondy, że częste rozruchy silnika są dla niego nieszkodliwe.

i słusznie , bo nie ma co słuchać ekologów i innych ekocymbałów od "nowoczesnej motoryzacji" bo wiadomo ogólnie kiedy silnik się najbardziej zużywa, w momencie rozruchu. Czemu na okrętach silnika nigdy sie nie wyłącza? lepiej by było zbudować nowy okręt niż wymieniać silnik.
Mnie kiedyś uczono że największą trwałość uzyskuje się wtedy kiedy nie wyłączało by się silnika nigdy a teraz mówią że wyłączanie nie szkodzi? to pokolenie tych co na konsolach siedzą a pojęcia o silniku nie mają.

[marynarz1985]

Silnika na statkach, aktualnie pływam na kontenerowcu 24000 koni, wolnoobrotowy dwusuwowy diesel, silnik wyłącza się na czas postoju w porcie, a w trakcie manewrów przy podejściu i wyjściu z portu są wielokrotne rozruchy i zatrzymania silnika. Śruba napędowa jest na stałe połączona z silnikiem. Silnik nie lubi rozruchów, przy obrotach krytycznych trzęsie całym statkiem.

[TS3362]

Panowie, co Wy z tymi statkami? Zaraz tu sie zgłosi ktoś, kto będzie udowadniał, że start-stop jest be, bo silniki lotnicze i rakietowe też nie lubia wyłaczeń. Mało, ze to szkodzi silnikom to jeszcze i pasażerom, bo jak wiadomo wszystko co lata, spada bez napędu A tak mówiąc konkretnie to większość argumentów, które słyszę to czarne scenariusze ciężkich warunków, w których odpala sie ZIMNY SILNIK - niedosmarowany, duże opory i na wzbogaconej niezdrowej mieszance paliwowej (ssanie). Przecież zapłon silnika przy start-stop następuje w zupełnie innych warunkach. Jest rozgrzany, nasmarowany i wystarczy prawie ruszyć wałem korbowym, i odpala na normalnej mieszance. Co więcej, mechanizm start-stop nie jest chyba żadną nowością. Wstrzymywanie pracy silnika spalinowego jest przecież w hybrydach, które robi sie seryjnie juz od lat i jakoś nie słyszę wielkich narzekań. Gdzieś czytałem, że podczas zatrzymania system start-stop zatrzymuje wał w określonej pozycji lub na podstawie czujników rozpoznaje pozycję wału. Wszystko po to, zeby uzyskać szybki zapłon przy starcie bez zbędnego kręcenia wałem. Co więc może szkodzić silnikowi zatrzymywanemu i odpalanemu w takich warunkach? Szczególnie i-vtec, bo w dieslach jestem mniej biegły. Np. nie wiem jak odpały nawet rozgrzanego diesla wpływają na pracę filtra cząstek stałych, któremu to filtrowi szkodzi przede wszystkim to, że w ogóle jest? - taka fanaberia ekologów
Temat jest prosty - jak zrobili solidny rozrusznik i akumulator to system będzie niezawodny i wg mnie neutralny dla trwałości silnika.

[wildhedgehog89]

Dokładnie, warto zauważyć, że silnik startujący z systemu "Start/Stop" ma trochę inny wydźwięk, więc to nie jest raczej do końca tak jakbyśmy co parę minut wyłączali silnik kluczykiem i włączali. Ja używam tego systemu i mam wiarę, że japońscy specjaliści ogarnęli tą sprawę, aby nie było wtop.

[Gucio33]

Tu coś nowego w wersji filmowej Wymiana akumulatora "Start/Stop" https://gazeo.tv/reportaze/Wymiana-a...ortaz,116.html

[dudek_t]

Cóż za piękna reklama bosha ot filozofia, wymienic akumulator, komedia