Oświetlenie wewnętrzne

[kosma]

Podłączyłem przednie lampki w instalację oświetlenia wnętrza. Chciałem zamiast żarówek w przednich lampkach zastosować żarówki LED. Niestety odległość miedzy żarówką a kloszem jest minimalna i po włożeniu żarówki LED przy próbie włączenia światła klosz uderza w LED-a. Bez problemu włożyłem żarówkę LED do środkowej lampki, gdzie jest dużo miejsca. Żeby światła przednie świeciły po otwarciu drzwi, trzeba pomiędzy lampami przełożyć jednożyłowy przewód. Przy lampce środkowej podpiąć go do zielonego skrajnego przewodu, który podaje minus (masę) po otwarciu drzwi. Środkowy przewód jest stale zasilany +12V, a wolny drugi skrajny zacisk to minus. Nie ma tam przewodu, ponieważ minus brany jest z karoserii auta. Minus ten wykorzystywany jest wyłącznie przy manualnym włączeniu lampki. Przy przedniej lampce są 3 zaciski. Tylko jeden skrajny jest podłączony i jest to +12V. Środkowy to niewykorzystywany minus, ponieważ lampa również bierze minus z karoserii auta. Trzeci skrajny zacisk przygotowany jest do podłączenia światła po otwarciu drzwi. Wystarczy przewód od środkowej lampki tam podłączyć i wtedy obie żarówki przedniej lampki również świecą po otwarciu drzwi. Przy montażu trzeba zwrócić uwagę, że we wtyczkach lamp zastosowano różne rodzaje końcówek konektorowych. Nie ma najmniejszego problemu przeciągnąć przewód nad podsufitką. Żarówka LED również przygasa po zamknięciu drzwi zanim po ok. 10 sekundach całkowicie zgaśnie. Dla estetów problemem może być inna barwa żarówki LED niż żarówek przedniej lampki, jednak wolę inną barwę niż obciążać obwód 3 zwykłymi 8 watowymi żarówkami.