Cześć, przychodzę z problemem z którym zmagam się od zeszłego roku. Honda 4gen d14a1, automatyczna skrzynia, 1989 rok, na podwójnym gaźniku - w sytuacjach kiedy odpalam auto na ssaniu, i kiedy jest go za mało to gaśnie przy zwolnieniu prędkości co jest zrozumiałe, jednak po tym zdarza się, że silnik nie chce już zapalić. Również w sytuacjach kiedy silnik jest na chodzie, przejezdzam kawałek wyłączam go i powiedzmy do godziny chce zapalić znowu to (rzadziej) ale zdarza się że również nie zapala. Wszystkie kontrolki się świecą jak powinny, przy przekręceniu kluczyka na chwilę odcina prąd gdzie gaśnie radio i reszta tak jak zawsze, jednak wtedy nawet nie chodzi rozrusznik, nie dzieje się nic. Auto potrzebuje przy takim incydencie minimalnie ok 3 minut a max 10 aby znowu normalnie zapalić, czasami się zdarza że rozrusznik wtedy włącza się od razu, a czasem że dopiero po chwilowym przytrzymaniu przekręconego kluczyka. Zauważyłam, że dzieje się tak tylko poza sezonem zimowym, gdzie temperatury są powyżej 10°, na zimę ten problem znika. Jeśli jest to jakikolwiek istotne to aktualnie w aucie jest problem z nieszczelnym o-ringiem pod pokrywą zaworów, wokół drugiej świecy zbierają się małe ilości oleju i regularnie to czyszczę, za niedługo zostanie to wymienione. Problem pojawił się na początku zeszłego roku. Bardzo proszę o jakiekolwiek wskazówki gdzie mogę szukać problemu aby to naprawić, bo jako daily takie sytuacje bywają uciążliwe..:/
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Silnik gaśnie i nie odpala + nie chodzi rozrusznik
Collapse
X
-
Wiesz, opis dałeś trochę chaotyczny.
Wynika z niego, że masz problem, ale nie wynika co się dzieje i jak po sobie następują zdarzenia.
Nie odpala, ale rozrusznik kręci, czy nie kręci ? próby są z ssaniem czy bez ssania ?
Takie podstawowe kwestie jak przegląd, czyszczenie gaźników (może plywaki, dysza albo membrany mają dość) może jakaś nieszczelność dolotu albo napowietrzający się układ paliwowy ?
Oczywiście, że też świece, cewki, przewody zapłonowe, pompka paliwa (mechaniczna ?? ) kopulka zapłonow z palcem ? kondensatory?
Chłopie, trzeba systemem powoli eliminować możliwe źródła problemu..
Wystarczy, że paliwo zbyt długo w zbiorniku plywa i trudniej będzie odpalało.
Jeśli znowu nie odpala, bo rozrusznik nie kręci, to wybitnie elektryczna kwestia.
czy prąd dochodzi, czy są masy czyste, a może kostka stacyjki szwankuje bo przecież ma już swoje lata a styki w stacyjce wieczne nie są..
więcej logiki w wypowiedzi i pelnych danych, no i klucz w rękę oraz śrubokręt i do roboty bo auto przecież nie mlodnieje a dziś ma już 35lat na karku..Last edited by zadra; 20-04-2024, 01:15.
-
szukaj w elektryce- zacznij od ożywienia rozrusznika.
Musi za każdą próbą odpalenia iść reakcja ze strony rozrusznika.
Dopiero później zastanowić się co dalej , ale jak już będzie kręcił a nie będzie odpalało..
Ja chyba zaczął bym od samego rozrusznika. Może slizgi zużyte albo szczotki zawieszają albo automacik nie łapie lub po prostu prąd nie dochodzi lub brak masy..
Jak tam wszystko ok, to dalej szukać, ale ja nie wiem co tam się mogło odwalić, może po prostu kuna kable pozarła albo miedź na kostkach się utleniła..
35lat ma auto, Panie... trzeba szukać wszędzie..Last edited by zadra; 20-04-2024, 13:07.
Comment
Comment